Design

Przemo Łukasik i jego życiowy projekt

Przemo Łukasik i jego Bolko Loft.

Przemo Łukasik i jego życiowy projekt

Jak mieszka Przemo Łukasik? Czym jest Bolko Loft? I dlaczego to najważniejszy projekt w jego życiu?

Reklama
Banner All4Wood 2024 - 750x100


Mój dom jest piękny – tak o swoim najważniejszym życiowym projekcie mówi jeden z czołowych polskich architektów – Przemo Łukasik. Już ponad 20 lat temu zaprojektował swój prywatny azyl na śląskiej ziemi – w Bytomiu, gdzie się urodził i dorastał. Później w tym miejscu dorastały też jego dzieci.

Gdzie znajduje się Bolko Loft?

Na Śląsku, w Bytomiu, w bliskim sąsiedztwie kopalni powstał Bolko Loft – rodzinny dom Przemo Łukasika. Architekt, pomimo międzynarodowej kariery i spektakularnych realizacji na całym świecie, pozostał wierny swej małej ojczyźnie. Sercem i duszą związany ze Śląskiem współwłaściciel pracowni Medusa Group, zaadoptował prawie 200-metrową przestrzeń industrialną na mieszkanie dla swojej rodziny. Modernizacja loftu zakończyła się w 2003 roku. Wtedy rozpoczęła się̨ zupełnie nowa historia – architektoniczna opowieść́ o rewalidacji, recyklingu, odzyskiwaniu materiałów i ujarzmianiu przemysłu.

Bolko Loft, proj. Przemo Łukasik.
Bolko Loft, proj. Przemo Łukasik. Fot. Bartek Barczyk.

Bolko Loft stoi w typowo śląskim otoczeniu, na terenie kopalni, a sąsiadami jego mieszkańców są pracujący tu górnicy. Jego forma jest prosta, surowa, industrialna, tak jak cała architektura Śląska. Bolko Loft to bowiem prostopadłościan postawiony na żelbetowych słupach osiem metrów nad ziemią. Do domu prowadzi zewnętrzna klatka schodowa, która liczy sobie niemal 40 stopni. Poniżej urządzono zaś w pełni wyposażoną letnią kuchnię, w centrum której ustawiony jest outdoorowy stół i krzesła. To miejsce idealne do spędzania czasu z rodziną i najbliższymi przyjaciółmi.

Klatka schodowa, którą przywlokłem za 1 zł z budowy w Gliwicach, balkon, który był wcześniej rusztowaniem, goły beton na suficie i na posadzce, kuchnia z MDF i ogród z kuchnią w kontenerze z donicami i szachownicą z demobilu Parku Śląskiego, no i … ogrodzenie z korytek kablowych. To nasze otoczenie, nasz pomysł na budżet, nasze marzenia i czasami małe porażki – wspomina Przemo Łukasik.

Przemo Łukasik i jego ulubione miejsce

Architekt z pełną świadomością zachował pierwotny, industrialny charakter miejsca. Surowy beton i wiekowa cegła na ścianach, odsłonięte belki sufitowe eksponujące urok starzejącego się drewna oraz postfabryczne elementy konstrukcyjne doskonale oddają charakter otoczenia, ukochanego Bytomia i Śląska.

Bolko Loft z zewnątrz, proj. Przemo Łukasik.
Bolko Loft z zewnątrz, proj. Przemo Łukasik. Fot. Bartek Barczyk.

Na 100-metrowej przestrzeni o imponującej wysokości 3 metrów znajduje się kuchnia z jadalnią, a za lekkim szklanym przepierzeniem w neonowych kolorach – strefa dzienna. Wnętrza Bolko Loft z założenia miały bowiem sprawiać wrażenie surowych. Architekt pozostawił betonowe stropy, sufity i metalowe konstrukcje. Definiuje je jednak niesamowita energia, nasycone barwy i kształty, które dodają przestrzeni urokliwości. Całość dopełniają ikony designu: fotel z podnóżkiem Eames Lounge Chair, fotel Vitra Slow Chair, RM58 VZÓR czy stylowe oświetlenie.

Część dzienna wypełniona jest kolorem i meblami, które na dobre wpisały się w historię światowego designu. Awangardową zielono – różową kuchnię tworzą system mebli modułowych USM. Zieleń ujęta w stalowe ramy kuchni koresponduje z żółtym kolorem wyspy, wnosząc sporą dawkę energii na co dzień. Wyspa z kawiarką to jedno z ulubionych miejsc Przemo Łukasika. Tu architekt osobiście parzy kawę swoim gościom, spotyka się z przyjaciółmi i najbliższymi. O ich silnej więzi rodzinnej przekonuje zaś́ duży drewniany stół w części jadalnianej, przy którym swoje miejsce odnajdą nie tylko członkowie rodziny, ale też przyjaciele, tak mile tu widziani.

Dom posiada dwie łazienki, mniejsza znajduje się przy sypialni małżeńskiej, a większa przy części dziennej. W tej ostatniej uwagę przyciąga ściana pokryta drewnem oraz podłoga wykonana w technologii przemysłowej z betonu zacieranego. Na tym tle doskonale prezentuje się utrzymane w stylistyce loft – designerskie wyposażenie.

Kameralny charakter przestrzeni

Nieco bardziej stonowane są pomieszczenia prywatne – główna sypialnia Przemo Łukasika i jego żony Joanny oraz dwa pokoje dorosłych już̇ synów. Przeszklona sypialnia połączona z niewielką przestrzenią do pracy to najbardziej intymna cześć całego wnętrza. Industrialne elementy grają tu pierwsze skrzypce przypominając o historii miejsca i jego okolicy. Wykonany z drewna zagłówek idealnie koresponduje ze starą cegłą ściany. Na tym tle została wyeksponowana przepiękna kolekcja krzyży Przemo Łukasika. To przestrzenie o bardziej intymnym, kameralnym charakterze, sprzyjające wypoczynkowi, ale też głębszej refleksji. Wypełnione ważnymi dla jego mieszkańców przedmiotami i pamiątkami, przypominają̨ o historii tego domu, a przede wszystkim snują opowieść o przeszłości, która łączy się z teraźniejszością.

Bolko Loft - sypialnia - proj. Przemo Łukasik.
Bolko Loft – sypialnia – proj. Przemo Łukasik. Fot. Bartek Barczyk.

Mój dom może być szczerą odpowiedzią̨, bo poza tym, że przetrwał, utrzymał historię, stał się domem dla moich Synów. Nie wyburzyłem go, a ocaliłem – nie dla świata, ale dla mnie i moich Dzieci. Tu jestem szczerym Architektem, Inwestorem i Wykonawcą. Tu można mnie oceniać – wyznaje Przemo Łukasik.

Bolko Loft zachwyca współczenie, a oceniono i doceniono go już rok po zakończeniu modernizacji, w 2004 roku projekt został nominowany do prestiżowej nagrody Miesa van der Rohe. Ponadto w 2007 roku zdobył I miejsce w Leonardo Competition.