Edukacja

Optymizm tapicerki, problemy skrzyniówki

Kolekcja mebli skrzyniowych.

Optymizm tapicerki, problemy skrzyniówki

Wszystko wskazuje na to, że w 2013 r. został pobity dotychczasowy rekord produkcji mebli z 2011 r. Wedle oficjalnych danych wartość produkcji za okres styczeń-listopad ub.r. wyniosła 26,1 mld zł, co oznacza o 5,4% wyższy wynik w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego.

Reklama
Banner targów IFFINA 2024 750x109 px

O dobrej końcówce roku świadczy fakt, że analizując wcześniejsze dane za trzy kwartały 2013 r. zauważono wzrost o blisko 5% w stosunku do analogicznego okresu roku 2012. Tym samym wartość produkcji za ten okres równa jest 20,6 mld zł. To potwierdza, że w 2013 r. padnie rekord produkcji mebli.

W firmach dużych i średnich odnotowano dodatnią dynamikę produkcji na poziomie 6,7% w porównaniu do I-III kwartału 2012 r. Z kolei niewielki spadek odnotowano w firmach małych (0,3%). Według szacunków B+R Studio wartość produkcji za cały rok 2013 wyniesie 30,5 mld zł. Pozytyw tej informacji dostrzegają jednak głównie eksporterzy, ponieważ głosy o ożywieniu na krajowym rynku pojawiły się dopiero w drugiej połowie roku. Niemniej Polska jest ósmym producentem mebli na świecie pod względem wartości.

Biorąc pod lupę zatrudnienie, trzeba powiedzieć, że w branży meblarskiej w ostatnim czasie uległo ono niewielkiej poprawie. Potwierdza to opinie o ożywieniu. Dane o zatrudnieniu na koniec III kwartału 2013 r. wskazywały jeszcze na kontynuację trendu spadkowego trwającego od maja 2011 r. Jednak w październiku i listopadzie w meblarstwie zatrudniono dodatkowy 1 tys. osób. Dokładniejsze dane kwartalne wskazywały na ograniczenie zatrudnienie o 2,3% w odniesieniu do stanu sprzed 12 miesięcy. Z punktu widzenia wydajności pracy należy zauważyć, że wartość produkcji wzrosła przy jednoczesnym ograniczeniu zatrudnienia. Wzrosła też wydajność firm do rekordowego poziomu 222 tys. zł/rok/1 pracownika. W 2011 r. było to 199 tys. zł/rok/pracownika.

Sytuacja nie jest jednoznaczna

Przyglądając się wartościom prezentowanym przez Główny Urząd Statystyczny odnośnie wolumenu produkcji poszczególnych grup mebli należy zauważyć, że wyniki te na pewno nie odzwierciedlają dobrej sytuacji w produkcji. A już na pewno nie widać z nich, że padł rekord produkcji mebli w Polsce. Główny Urząd Statystyczny prezentuje wyniki odnośnie 4 grup mebli stanowiących około 25% ilości produkowanych w Polsce mebli. Wśród monitorowanych grup mebli w okresie od stycznia do listopada 2013 r. wzrost wolumenu nastąpił jedynie w przypadku mebli do siedzenia przekształcanych w miejsce do spania i wyniósł 7,1%.

Oficjalne dane GUS w przypadku mebli kuchennych wskazują na znaczne ograniczenie produkcji. Ta grupa mebli w okresie styczeń-listopad 2013 r. odnotowała ograniczenie wolumenu o prawie 25% w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku. Według opinii B+R Studio sytuacja nie jest jednoznaczna. Ograniczenie zakupów mebli do kuchni wskazały również badania własne B+R Studio na reprezentatywnej grupie dorosłych Polaków. Dane z badań pozwalają postawić tezę, że następuje polaryzacja rynku. Popularność zyskują meble do zabudowy realizowane przez firmy małe i mikrofirmy. Firmy te albo nie mają obowiązku sprawozdawać do GUS danych o produkcji, albo robią to w sposób niedokładny, wynikający na przykład z faktu, że trudno określić liczbę szafek w zabudowie. A związku z powyższym, nie można wskazanego wcześniej ograniczenia wolumenu utożsamiać z 25% ograniczeniem sprzedaży.

Rekord produkcji mebli na razie bez firm mikro

Skumulowany wolumen produkcji mebli drewnianych w rodzaju stosowanych w pokojach stołowych i salonach od początku roku 2013 r. do listopada 2013 r. wyniósł 18,072 mln szt. Oznacza to niewielki, choć blisko 2%, spadek w stosunku do analogicznego okresu roku 2012. Podobnie ograniczenie ilości produkowanych mebli dotknęło meble do sypialni – spadek o 3,7%.

Generalnie wyniki wolumenu produkcji dla samego listopada 2013 były we wszystkich monitorowanych grupach niższe niż w październiku, podobnie jak wartość produkcji – niższa o 5% m/m.

Z drugiej zaś strony w grudniu słychać było głosy o wydłużonych godzinach pracy w okresie przedświątecznym, a także o długiej przerwie w pracy w okresie między świętami, nowym rokiem oraz świętem Trzech Króli. Czy więc ostateczny wynik 2013 r. przebije dane z 2011 r.? Czy rzeczywiście padnie rekord produkcji mebli? To będzie wiadome w okolicach maja, kiedy opublikowane zostaną wyniki uwzględniające dane o firmach mikro.

Koniunktura w przemyśle meblarskim

Koniec 2013 r. upłynął dość pozytywnie, zarówno pod względem poziomu wartości produkcji, jak i koniunktury w tym zakresie. Przypomnijmy, że wskaźniki koniunktury są obliczane jako saldo odpowiedzi pozytywnych i negatywnych udzielanych przez menedżerów firm na podstawowe pytania o prowadzoną działalność gospodarczą. W miesiącach październik-listopad bieżące oceny wskaźników koniunktury dotyczące produkcji były wyższe w porównaniu do tych sprzed 12 miesięcy o około 30 pkt. procentowych. W grudniu 2013 r. pozytywnych opinii było mniej niż w poprzednich miesiącach, ale jednocześnie więcej niż w grudniu 2012 r. – o 14,7 pkt. procentowych.

Niezmiennie od września przeważają pozytywne oceny dotyczące portfela zamówień. W grudniu grono menedżerów wskazujących na wzrost zamówień zmniejszyło się o blisko połowę w stosunku do miesiąca poprzedzającego. Tym samym ocena wyniosła +17. Jednakże w grudniu 2012 r. wskaźnik ten przyjmował wartości ujemne i równy był -2,6. Dobre informacje niosą także ze sobą przewidywania dotyczące portfela zamówień. W grudniu 2013 r. wskaźnik ten był na poziomie +7,4. Z kolei w analogicznym okresie poprzedzającego roku był wykazywał wartości ujemne -14,5.

Nastroje potwierdzają, że padł rekord produkcji mebli

Bieżąca sytuacja wśród producentów i ich oczekiwania względem zamówień są w pewnym stopniu przełożeniem na stan zapasów. Od trzech miesięcy grono menedżerów opowiadających się za nadmiarem zapasów jest na zbliżonym poziomie i w grudniu wskaźnik ten równy był -6. Patrząc na oceny tego zjawiska sprzed 12 miesięcy, menedżerowie wskazywali, że nie ma nadmiaru zapasów.

Natomiast od października relatywnie wzrasta grono menedżerów wskazujących na potrzebę wzrostu cen. Ostatniego miesiąca minionego roku wskaźnik ten wyniósł +3. Podobnego zdania byli menedżerowie w analogicznym okresie roku 2012. Z kolei oceny wskaźnika na temat możliwości regulowania zobowiązań firmowych od października utrzymują dodatnie noty. W grudniu wskaźnik oceniono na +6,8 względem 9,4 w listopadzie. Wynika z tego, że producentom wiedzie się lepiej niż w analogicznych miesiącach w roku 2012. Pod koniec roku 2013 oczekiwania producentów odnośnie możliwości regulowania zobowiązań firmy w kolejnych miesiącach były nieco wyższe od oceny możliwości wtedy bieżących.

Poziom zatrudnienia w branży meblarskiej i oceny odnośnie jego zmiany na koniec roku wskazują na zaspokojenie potrzeb w tym zakresie. Po dobrych miesiącach letnich, kiedy duże grono menedżerów stwierdziło potrzebę zwiększenia zatrudnienia, najwyższą ocenę odnotowano w sierpniu 2013 r., oceny ponownie powróciły w okolice zera. Miesiąc grudzień zamyka rok oceną +0,3, wobec 6,6 w listopadzie. Warto wspomnieć, że wskaźnik ten w analogicznym okresie roku 2012 r. otrzymywał wartości ujemne i w grudniu wynosił -14,4.

Handel zagraniczny

Według szacunków B+R Studio miniony rok zakończy się sukcesem eksporterów mebli. Wartość eksportu szacowana na koniec 2013 r. wyniesie 6,9 mld euro. Wynik ten pozwala Polsce uplasować się na czwartym miejscu na świecie w kategorii wartości eksportowanych mebli. Wstępne dane opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny na temat wartości eksportu towarów z grup CN 9401-9404 obejmują I-III kwartał 2013 r. Jak pokazują dane za ten okres, wartość eksportu wykazywała wzrost o blisko 6% wobec analogicznego okresu 2012 r. Tym samym wyniosła 22,523 mld zł.

Szacuje się, że na koniec roku 2013 wynik będzie równy 30 mld zł. W tym miejscu należy zaznaczyć, że przytoczone dane w złotówkach, obejmujące grupy towarowe CN 9401, 9402, 9403 i 9404, oprócz mebli zawierają dane o fotelach mechanicznych, meblach medycznych, śpiworach i materiałach pościelowych o wartości około 1 mld zł. Dynamika wartości eksportowanych mebli za okres I-III 2013 r. przedstawiona w obcych walutach jest wyższa niż w złotówkach.

Wartość importowanych towarów CN 9401-9404 w okresie I-III kwartał 2013 r. według oficjalnych danych ukształtowała się na poziomie 3,3 mld zł. Względem analogicznego okresu roku 2012 jest to wzrost o ponad 6%. Podsumowując rok 2013 należy stwierdzić, że nie sprawdziła się prognoza B+R Studio mówiąca o ograniczeniu importu, który rośnie o ponad 6%. Tym samym szacuje się, że wartość importu towarów CN 9401-9404 na koniec roku 2013 r. wyniesie 4,633 mld zł.

Wstępne wyniki odnośnie handlu zagranicznego za okres styczeń-wrzesień 2013 r. wskazują na lepszą sytuację niż w analogicznym okresie 2012 r. Jedynie przybliżone obroty na rynku krajowym spadły o prawie 2% do wartości 1,619 mld zł. Taki scenariusz już od dłuższego czasu potwierdzają producenci: „Wzrosty w eksporcie, a na rynku krajowym stagnacja”.

Budownictwo i koniunktura konsumencka

Pomimo poprawiających się nastrojów wśród konsumentów, sytuacja na rynku krajowym nie wzbudza zachwytu. Jest to uwarunkowane liczbą mieszkań oddawanych do użytku oraz wydawanych pozwoleń na budowę. Wartość skumulowana liczby mieszkań oddanych do użytku w całym 2013 roku to 146 tys. Oznacza to spadek o 4,2% w porównaniu do roku 2012. Przed spadkiem uchroniło się tylko budownictwo indywidualne, stanowiące 56% całego rynku mieszkań. W roku 2013 wydano o 16% mniej pozwoleń na budowę. Również dane dotyczące liczby mieszkań, których budowę rozpoczęto nie napajają optymizmem, ponieważ jest to o ponad 10% mniej w porównaniu do 2012 r. Niewielkim pocieszeniem jest fakt, że w ostatnim kwartale skala spadku w wydanych pozwoleniach na budowę i rozpoczętych budowach zmniejszyła się. Wyniki te potwierdzają, że na rynku krajowym w wciąż brak zaufania do rozwoju sytuacji gospodarczej. Polacy wstrzymują się z podejmowaniem decyzji o ważnych inwestycjach.

Do oceny koniunktury konsumenckiej stosuje się wskaźniki opisujące nastroje bieżące i oczekiwania na przyszłość. Na bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK) składają się oceny zmiany sytuacji finansowej gospodarstwa domowego, zmian ogólnej sytuacji ekonomicznej w kraju i oceny dokonywania ważnych zakupów. Z kolei elementy wyprzedzającego wskaźnika ufności konsumenckiej (WWUK) to średnia sald ocen dotyczących przewidywań w zakresie zmian w perspektywie najbliższych 12 miesięcy sytuacji finansowej gospodarstwa domowego, ogólnej sytuacji ekonomicznej w kraju, poziomu bezrobocia oraz możliwości oszczędzania pieniędzy. Przeanalizowanie wszystkich składowych pozwala na wyznaczenie trendu w konsumpcji indywidualnej. Jest to istotna informacja także dla panujących zjawisk w branży meblarskiej.

Optymistyczni Polacy

Wszystkie składowe bieżącego wskaźnika ufności konsumenckiej w IV kwartale 2013 r. charakteryzowały się lepszymi ocenami w porównaniu do analogicznego okresu poprzedzającego roku. BWUK wyniósł -22,8 i jest to lepszy wynik o 8,1 pkt. procentowych w stosunku do IV kw. 2012 roku. Na zbliżonym poziomie wypadły oceny na temat obecnego dokonywania ważnych zakupów. Wskaźnik ten równy był w obydwu przypadkach około -19. Dużo lepiej oceniono zmiany sytuacji finansowej w gospodarstwach domowych oraz ogólną sytuację ekonomiczną kraju. Wyniki te kształtują się odpowiednio: -10,4 w IV kwartale 2013 r. wobec -19,2 w IV kwartale 2012 r., a także -25,4 w IV kwartale 2013 r. wobec -39,3 w IV kwartale 2012 r.

Podobną sytuację zaobserwować można w przypadku ocen składających się na wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej. Wszystkie oceny w IV kw. 2013 r. wypadły znacznie lepiej od tych z poprzedniego roku. O ok. 15 pkt. procentowych lepiej został oceniony wskaźnik odnoszący się do poziomu bezrobocia. Wskaźnik dotyczący zmian ogólnej sytuacji ekonomicznej kraju wyniósł -25,4. Oznacza to, że został lepiej oceniony o blisko 15 pkt. procentowych niż w IV kwartale 2012 r. Wskaźnik odnoszący się do oszczędzania pieniędzy został oceniony o 4 punkty procentowe lepiej niż 2012 roku -33,3 wobec -37,6. Słowem: Polakom przybyło optymizmu.

W 2014 r też będzie rekord produkcji mebli?

Obrazu sytuacji w branży dopełnia ocena koniunktury w handlu. Ogólny wskaźnik koniunktury w handlu detalicznym artykułów gospodarstwa domowego na koniec roku 2013 wyniósł -5,3 wobec -0,7 w poprzedzającym miesiącu. Wskaźnik ten wypadł dużo gorzej w grudniu 2012 r. bo został oceniony na -23,2. Oceny w handlu żywnością i pojazdami samochodowymi wypadły dużo gorzej. Tylko od czerwca do września 2013 r. utrzymywała się przewaga handlowców opowiadających się za zwiększaniem cen. Natomiast na koniec roku wzrosło grono osób mówiących o potrzebie ich zmniejszania. Wskaźnik ten w grudniu wyniósł -11,7. W ostatnim kwartale oceny dotyczące przewidywań ogólnej sytuacji gospodarczej przedsiębiorstwa przyjmują wartości dodatnie. Na miesiąc przed świętami ocena była najwyższa, tj. +13,6.

Spośród najczęściej wymienianych barier w handlu w branży artykuły gospodarstwa domowego w grudniu ubiegłego roku wymieniano:

  • niedostateczny popyt – 59,5 (rok wcześniej 66,7),
  • wysokie obciążenia na rzecz budżetu państwa – 59 (48,3),
  • konkurencja na rynku – 57,7 (66,6),
  • koszty zatrudnienia – 54 (rok wcześniej 56),
  • niepewność ogólnej sytuacji gospodarczej – 41,8 (55,3).

W handlu artykułami gospodarstwa domowego wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury w grudniu 2013 r. oceniono na -5,3, to jest gorzej niż listopadzie (-0,7), ale aż 17,9 pkt. proc. lepiej iż 12 miesięcy wcześniej.

Podsumowując należy stwierdzić, że praktycznie wszystkie analizowane wskaźniki, wskazują na poprawę nastrojów w ostatnim kwartale. Wiele też zapowiada, że rok 2014 powinien być dobrym rokiem, choć dane dotyczące budownictwa ponownie nie wróżą nadmiernego optymizmu dla rynku klientów indywidualnych. Tu na większą poprawę spodziewamy się poczekać do 2016 roku.

TEKST: Tomasz Wiktorski, Milena Dorozińska

Artykuł został opublikowany w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 2/2014