Branża

Producenci mebli szukają nowych rozwiązań

Stany Zjednoczone są jednym z kierunków ekspansji, które wybrali producenci mebli w Polsce.

Producenci mebli szukają nowych rozwiązań

Jak branża meblarska w Polsce radzi sobie z kryzysem? Czy ekspansja na Zachód pozwoli polskim producentom mebli przetrwać jeden z najtrudniejszych dla nich okresów?

Reklama
Banner targów IFFINA 2024 750x109 px

Trudne sytuacje wymagają odważnych decyzji. Szukając różnych możliwości na poprawę swojego położenia producenci mebli w Polsce dostrzegli szansę w podboju zagranicznych rynków zbytu. Według analizy przygotowanej przez Agencję Kreatywną Lemoniada, meblarze stawiają teraz na marketing i budowę wizerunku.

Polska plasuje się dziś w światowej czołówce eksporterów, ale sytuacja krajowych producentów nie jest tak komfortowa jak mogłoby się wydawać.

Sen z powiek spędza im zastój na rodzimym rynku mieszkaniowym, kłopoty z dostępem do drewna czy zmiana zasady sprzedaży surowca. Co prawda, w okresie pandemii lepiej zaczęły sprzedawać się meble do mieszkań i domów, ale biura nadal notują mniejsze zapotrzebowanie. To sprawiło, że producenci zaczęli szukać nowych rozwiązań. Wzmacniają swoją obecność w Wielkiej Brytanii, która wciąż jest największym rynkiem zbytu dla polskich mebli i podejmują intensywne próby zaistnienia w innych europejskich krajach – czytamy w analizie agencji.

Dawid Hajok, właściciel Agencji Kreatywnej Lemoniada, która zajmuje się między innymi obsługą marketingową sektora meblarskiego, zauważa, że polskie firmy świadczą wysoką jakość usług na rynku projektów indywidualnych, oferując także produkty, które są w pełni konkurencyjne wobec marek włoskich, niemieckich czy szwajcarskich. Jak mówi, są też przy tym profesjonalne, solidne i atrakcyjne cenowo/.

Na jakich rynkach koncentrują się producenci mebli w Polsce?

Polscy meblarze doskonale wiedzą, że konkurując na globalnym rynku muszą się odpowiednio zaprezentować.

Od kilku lat rozbudowujemy markę, wykorzystując do tego marketing. Dzięki tym działaniom wchodzimy na kolejne, zagraniczne rynki – twierdzi Justyna Zajc, współwłaścicielka marki Zajc, która od 28 lat produkuje meble kuchenne. – Stawiamy na najwyższą jakość i nowoczesny design. Konkurujemy dziś z producentami z Niemiec, Luksemburga czy Francji – wylicza.

Zajc koncentruje się na Europie, bo tutaj może nadzorować również montaż mebli. To dlatego ten kierunek jest dziś dla firmy najważniejszy.

Nad rozpoznawalnością marki systematycznie pracuje też polska firma Absynth, która od 2008 roku produkuje meble dla wymagających odbiorców.

To wąska grupa klientów premium, bardzo świadomych swoich potrzeb. Niepewna sytuacja na krajowym rynku zmusza ich do inwestowania za granicą. A idąc za klientami, także my musimy być elastyczni i ekspansywni – mówi Sylwia Zieleniewska, prezes zarządu Deffine Furniture, właściciela marki Absynth. Firma stawia więc na wzmocnienie wizerunku i odważnie wchodzi na takie rynki, jak włoski, grecki i hiszpański.

Ambicje polskich producentów potwierdza Dawid Hajok: – W ostatnich dwóch latach producenci dostrzegli konieczność przeprowadzenia gruntownego rebrandingu, bowiem to w obszarze wizerunkowym mają najwięcej słabych stron w zderzeniu z zachodnioeuropejskimi konkurentami. Większość naszych zleceń dotyczy właśnie tego zakresu ich działalności, czyli ubrania produktów w świeże i aktualne formy komunikacji sprzedażowej.

Polskie meble za oceanem

Agencja kreatywna podkreśla w swojej analizie, że producenci mebli w Polsce nigdy nie ukrywali, iż swoich szans upatrują również za Atlantykiem. Stany Zjednoczone zawsze mocno kusiły europejskich meblarzy, a Polacy oferują bardzo wysoką jakość wyrobów w dobrej cenie i potrafią dostosować się do wymagań amerykańskiego rynku. Szybko odpowiadają na oczekiwania lokalnych klientów, oferując im tradycyjne wzornictwo i oryginalne zdobienia. Meble na rynku amerykańskim trafiają najczęściej do przestronnych domów. Mają być zaprojektowane z rozmachem, niekoniecznie lubianym przez polskich nabywców.

ZOBACZ TAKŻE: Polskie meble – perspektywy eksportu poza Europę

Polscy producenci dobrze wykorzystali czas pandemii, szybko zrozumieli, że tylko ci, którzy dostosują marketing i narzędzia sprzedaży wizerunkowej do wymagań globalnego odbiorcy, również tego za oceanem, gdzie marketing jest podstawą, mają większe szanse na wejście do gry na zupełnie nowych dla nich rynkach.

Osłabienie eksportu chińskich wyrobów na rynek amerykański to na pewno okazja dla polskich producentów. Wciąż jednak barierą skoku polskich firm za ocean są odmienne procedury i formalności, których nie ma na rynku unijnym w Europie – dodaje Sylwia Zieleniewska.

To jednak nie zniechęca polskich producentów z sektora premium, którzy bez kompleksów spoglądają za ocean, gotowi konkurować jak równy z równym, nie tylko jakością produktów i usług, ale także profesjonalnym wizerunkiem.

Dawid Hajok jest przekonany, że ich marketingowe kreacje na salonach międzynarodowych targów także w Ameryce, gdzie dominuje glamour, nie będą w żadnym razie odbiegały od tych, w których zaprezentują się ich konkurenci z reszty świata.

Nie powinna więc nikogo dziwić popularność, jaką cieszą się największe na świecie targi meblowe High Point Market, organizowane w Karolinie Północnej. Producenci mebli już od dłuższego czasu przygotowują się do ich październikowej edycji. Targi w USA to okazja do nawiązania długofalowej współpracy, a sprzyja temu również obecna sytuacja geopolityczna.