Branża

Dbamy o stabilność naszej działalności

Jan Szynaka, prezes firmy Szynaka-Meble.

Dbamy o stabilność naszej działalności

Jan Szynaka, prezes firmy Szynaka-Meble, o sytuacji na rynku mebli w Polsce, kondycji firmy oraz zmianach w prawie.

Jak oceniłby Pan obecną kondycję firmy Szynaka-Meble ? Na ile spadki sprzedaży, odnotowane przecież przez bardzo wiele firm z branży, dotknęły Państwa firmę? Czy ostatnie okres (chodzi mi o lata 2009-2010) to w firmie rozwój i inwestycje, czy może próba przeczekania trudnego okresu recesji na rynku?

Reklama
Banner targów IFFINA 2024 750x109 px

Nie ma co ukrywać, że ostatni czas był trudny dla wszystkich producentów mebli. Mimo trudności na rynku działaliśmy w kierunku pozyskania nowych klientów, a także utrzymywania pozytywnych relacji z partnerami handlowymi. Dzięki temu nasza pozycja w rankingu wiarygodnych i solidnych producentów jest wyższa. Znalezienie się firmy Szynaka-Meble na wysokiej pozycji wśród największych firm w Polsce różnych branż (nie tylko produkcyjnych) w rankingu Lista 2.000 „Rzeczpospolitej” to znaczące wyróżnienie. Potwierdza to wysoką efektywność firmy, współpracę z szerokim gronem odbiorców oraz wytwarzanie produktów najwyższej jakości.

ZOBACZ TAKŻE: Od sołtysa do stolarza

Dodatkowo firma znalazła się w trójce przedsiębiorstw, które w ostatnich latach uzyskały największy skok na liście. Szynaka-Meble „podskoczyła” o 1.160 miejsc w zestawieniu „Rzeczpospolitej” w ostatnim czasie. To ogromne osiągnięcie, zważywszy na sytuację gospodarczą ostatniego okresu, a także biorąc pod uwagę, że wiele dużych spółek odnotowało znaczące spadki. Sprzedaż w Szynaka-Meble w 2010 r. wzrosła w porównaniu do roku poprzedniego blisko o 14%. Trudny okres można było pokonać dzięki strategicznym działaniom. Stabilność finansową oraz ciągłość produkcji uzyskaliśmy między innymi poprzez poszerzenie grona dystrybutorów zarówno krajowych, jak i zagranicznych oraz realizację zamówień dla koncernu IKEA. Tym sposobem meble przez nas wyprodukowane trafiły do sklepów na całym świecie.

Na ile dwa ostatnie lata są dla firmy Szynaka-Meble inne od poprzednich? Czy coś się zmieniło w sposobie prowadzenia działalności gospodarczej, sprzedaży, promocji, zachowaniach rynku i klienta ostatecznego?

Każdy rok jest inny, cały czas zmienia się moda. Upodobania klientów stają się bardziej wyszukane, coraz częściej podążają oni za światowymi trendami. Klienci są coraz bardziej wymagający. Do każdego klienta sprzedawca musi podejść indywidualnie, trzeba poznać jego potrzeby, sprostać jego wymaganiom. To duże wyzwanie wobec producentów, a przede wszystkim projektantów, aby stworzyć produkty trafiające do różnych grup konsumentów. Ważne są przy tym cena, design i jakość wykonania. Szynaka-Meble od samego początku słynie z najwyższej jakości wykonania przy atrakcyjnej cenie. To pozwoliła nam umacniać zaufanie wśród nabywców naszych mebli, które z czasem procentuje lojalnością wobec marki.

ZOBACZ TAKŻE: Jako firma tworzymy rodzinę

Nowych klientów natomiast trzeba zachęcić do zakupu, przede wszystkim poznając ich potrzeby. Dlatego zanim kolejny program zostanie włączony do oferty prace nad nim poprzedzone są szeregiem badań i obserwacji rynku. Takie działania pozwoliły na wprowadzenie do oferty pod koniec 2010 r. dziewięciu nowych programów mebli mieszkaniowych, które okazały się odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku. Dwa z nich otrzymały już nagrody: program „Tre” – został Produktem Roku 2011, program „Grivel” uzyskał wyróżnienie Diament Meblarstwa 2011.

Jakie zmiany w ostatnich dwóch latach dostrzega Pan na rynku meblowym w Polsce? Na ile zmieniły się zachowania i strategie firm, na ile zmieniły się oczekiwania klienta – zarówno salonów meblowych, jak i klienta ostatecznego?

Salony meblowe oczekują od producentów mebli przede wszystkim większego wsparcia promocyjnego. Sukcesywnie zwiększamy liczbę akcji promocyjnych, które organizujemy wraz z dystrybutorami. Dzięki czemu promujemy nie tylko swoją markę i wyroby, ale wspieramy też konkretne punkty dystrybucji naszych mebli. Ogromny nacisk kładzie się na wystrój salonu. Aranżacje w salonach to coraz częściej dopracowany w najmniejszych szczegółach projekty całych pomieszczeń, przypominających nasze mieszkania. Klienci coraz częściej oczekują gotowych rozwiązań na całe wnętrza. Oprócz mebli salony dysponują zatem szeregiem elementów oświetleniowych i dekoracyjnych. Proponowane są odpowiednie kolorystyki ścian oraz podłóg. Są to wymogi rynku, które salony muszą wdrażać. Klient coraz częściej kupuje gotowe ustawienie mebli, szuka podpowiedzi, inspiracji odnośnie aranżacji wnętrza. Na pewno w najbliższym czasie większość dystrybutorów będzie podążać w kierunku zmiany prostych ekspozycji mebli w zaaranżowane pomieszczenia.

Czy dostrzega Pan w tym okresie negatywne zjawiska lub nawet zagrożenia? Wśród opinii, które do mnie docierają bardzo często pojawia się np. zarzut psucia rynku, skierowany przede wszystkim do handlu, ale także w jakimś stopniu do producentów?

Bez względu na sytuację gospodarczą i towarzyszące jej negatywne zjawiska dbamy o stabilność naszej działalności. Nie uczestniczymy w zmowach handlowych, zawsze poszukujemy uczciwych rozwiązań mogących wpłynąć korzystnie na atrakcyjność naszej oferty. W obliczu rosnących kosztów niektóre przedsiębiorstwa próbują szukać oszczędności kosztem jakości wyrobów. Cena postaje bez zmian, jednak wykonanie i trwałość pozostawiają wiele do życzenia. Jest to działanie przynoszące pewne korzyści. Jednak w dłuższej perspektywie zmiany takie zostają zauważone i źle wpływają na renomę często wypracowywaną przez lata. Grupa Szynaka stawia przede wszystkim na wysoką jakość i ukierunkowana jest na stałe jej podnoszenie.

Oferta produktowa firmy Szynaka-Meble jest bogata i obejmuje szeroko rozumiane meble mieszkaniowe, kuchnie, a także meble do biur i wnętrz publicznych. Na ile taka różnorodność ofertowa „przydaje się” w czasach recesji? Jaki ma wpływ na konkurencyjność oferty?

Szeroka oferta stwarza ogromne możliwości. Dzięki bogatemu wachlarzowi produktów jesteśmy w stanie zaspokoić gusta i potrzeby szerokiej rzeszy klientów. Cały czas staramy się dostosowywać ofertę do potrzeb rynku. Dlatego prowadzimy ciągłą obserwację i badanie rynku w celu oferowania produktów oczekiwanych przez nabywców mebli. Oferując meble do salonu, jadalni, sypialni, kuchni czy pokoju dziecięcego stwarzamy możliwość urządzenia całego mieszkania w meble naszej marki. Projektanci w naszych salonach firmowych na życzenia klienta bezpłatnie stworzą projekt aranżacji wnętrza z wykorzystaniem konkretnych programów przez nas produkowanych. Dzięki temu klient zostaje kompleksowo obsłużony i rola sprzedawcy nie sprowadza się wyłącznie do zaprezentowania funkcji mebla. Nie zapominamy też o klientach korporacyjnych, którym oferujemy funkcjonalne programy mebli biurowych oraz gustowne zestawy gabinetowe.

Na jakie rynki sprzedaje swoje meble Szynaka-Meble? Jak wygląda struktura: sprzedaż krajowa – sprzedaż zagraniczna? Czy proporcje sprzedaży na rynku krajowym do sprzedaży eksportowej są optymalne, czy będziecie Państwo je zmieniać?

Prowadzimy sprzedaż zarówno krajową, jak i eksportową. W tej chwili sprzedaż eksportowa jest wyższa od krajowej. Nasze obecne działania skierowane są na poszerzanie sieci sprzedaży w Polsce. W celu zdobycia większej grupy klientów wprowadzamy nowe produkty, urozmaicamy ofertę, jednocześnie nie zaniedbując rynków zagranicznych. Tam też prowadzimy intensywną ekspansję. Obecnie odnawiamy kontakty na rynkach wschodnich, które wykazują duże zainteresowanie naszymi meblami. Jest to rynek otwarty głównie na wyższą półkę, występuje tam popyt szczególnie na meble drewniane, których posiadamy szeroką ofertę.

Jakie kraje są głównymi odbiorcami Państwa mebli? Na jakich zasadach odbywa się tam ich sprzedaż? Czy próbowaliście Państwo budować swoją markę za granicą i czy w ogóle w przypadku polskich producentów mebli jest to możliwe?

Wyroby naszej firmy dostępne są niemal na wszystkich kontynentach. Do naszych głównych odbiorców należą: Niemcy, Chorwacja, Ukraina, Czechy, Litwa, Łotwa, Estonia, Słowacja, Bułgaria, Rosja, USA. Wraz z długoletnią obecnością na rynkach zagranicznych jesteśmy firmą znaną, mającą miano solidnego partnera handlowego. Dzięki czemu klienci sami zapraszają nas do współpracy. Zarówno w kraju, jak i za granicą nasze meble są postrzegane jako wyroby wysokiej jakości. Wyróżniamy się tym na tle innych firm. Mamy także rozbudowane innowacyjne parki maszynowe i ogromne możliwości produkcyjne, mebli zarówno drewnianych, laminowanych, jak i foliowanych. Meble drewniane cieszą się dużym popytem nie tylko na rynkach zachodnich, ale też coraz większe zainteresowanie tą półką wykazuje Europa Wschodnia.

Dodatkowo klienci decydują się na współpracę z nami poprzez wybór wzornictwa, który cały czas jest odświeżany i podąża za trendami. Ponadto uczestniczymy w imprezach targowych za granicą. Pojawiamy się też w mediach branżowych. Systematyczna analiza statystyk odwiedzin naszej strony www potwierdza zainteresowanie klientów zagranicznych naszą ofertą. Liczba wejść zagranicznych internautów na portal świadczy o dużej rozpoznawalności marki i popycie na nasze meble.

Lista salonów firmowych Grupy Szynaka jest skromna. Dlaczego? Czy nie opłaca się budować swojej sieci handlowej? Czy firma próbowała budować sieć sprzedaży na bazie salonów firmowych?

Nasze salony firmowe zlokalizowane są przy dużych centrach handlowych w największych miastach w Polsce. Ubiegły rok to duże inwestycje w modernizację i zmianę aranżacji tych salonów. Polityka firmy zakłada poszerzanie sieci salonów patronackich, w których sprzedaż naszych mebli w porównaniu do innych producentów jest kluczowa. Sprzedaż w tych punktach odbywa się na podobnych zasadach, jak w naszych salonach firmowych. Inwestujemy w nowoczesne oznakowanie naszych punktów sprzedaży ujednolicając ich wizerunek. Mocno angażujemy się w powstawanie nowych studiów mebli kuchennych. Ważne dla nas jest, aby klient mógł znaleźć nasze meble jak najbliżej swojego miejsca zamieszkania. W związku z tym dokładamy wszelkich starań, aby sieć salonów, w których dostępne są nasze produkty dynamicznie się poszerzała.

W 2009 r. firma Szynaka-Meble zorganizowała targi wewnętrzne. Z kolei w ubiegłym – już nie. Dlaczego? Czy koncepcja targów wewnętrznych się nie sprawdziła, czy może firma ma alternatywny sposób na promocję swoich wyrobów i dotarcie do placówek handlowych?

W zeszłym roku nie organizowaliśmy targów wewnętrznych. Byliśmy za to obecni na targach MTM w Ostródzie, zarówno wiosną, jak i jesienią. To doskonałe miejsce na zaproszenie swoich obecnych klientów. Ostróda znajduje się w pobliżu naszych zakładów produkcyjnych, dzięki czemu zapraszamy naszych dystrybutorów do ich zwiedzenia i poznania procesów produkcyjnych. Targi zewnętrzne maję jednak tę przewagę, że naszą ekspozycję mogą odwiedzić także klienci do tej pory z nami niewspółpracujący. Dzięki temu docieramy do jeszcze większej grupy odbiorców naszych wyrobów. Jesteśmy świadomi znaczenia targów wewnętrznych Szynaka-Meble dla naszych kontrahentów. Nasze spotkania wewnętrzne organizowaliśmy zawsze z wielkim rozmachem. Często o nie dopytują się zadowoleni klienci, ciepło wspominając ten element współpracy. Jednak pięciodniowe targi zewnętrzne dają nam większą szansę pokazania się szerszej rzeszy nabywców. Oczywiście nie zrezygnowaliśmy całkowicie z organizacji targów wewnętrznych w niedalekiej przyszłości. W najbliższym jednak czasie zapraszamy wszystkich do odwiedzenia naszej ekspozycji podczas wiosennej edycji MTM w Ostródzie.

Niebawem wejdzie w życie nowelizacja rozporządzenia regulującego wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, zmieniająca definicję biomasy (najprawdopodobniej obejmie także drewno okrągłe). Branża drzewna i producenci płyt wskazują na zagrożenia (m.in. drastyczne podwyżki cen surowca). Czy Pana zdaniem te obawy są uzasadnione?

Na pewno wspomniana nowelizacja nie pomoże meblarzom. Wiele mniejszych firm, borykających się z problemami finansowymi może mieć jeszcze większe kłopoty. Receptą jest umiejętne zarządzanie procesami produkcyjnymi oraz weryfikacja sfery finansowej firmy. Należy dokładniej przyjrzeć się, gdzie można jeszcze coś usprawnić, poprawić, ulepszyć, zoptymalizować koszt. Wraz ze zmianą ceny drewna okrągłego zmianie ulegną ceny płyty. Jest to, niestety, nieuniknione. Dlatego ważne jest, aby przyjąć skuteczną strategię działań.

Dlaczego do opinii publicznej nie przedostają się głosy branży meblarskiej w tej kwestii, przecież podwyżki cen podstawowego surowca muszą się odbić na cenach mebli, a dla wielu producentów mogą oznaczać poważne problemy finansowe?

W większości firm zmiana cen będzie nieunikniona. Zmiany te następują systematycznie, gdyż wpływ na to ma wiele czynników związanych z działalnością produkcyjną. Należy jednak użyć takich sposobów, aby były one jak najmniej odczuwalne, nie dotykały mocno klienta, by były – o ile to możliwe – rozłożone w czasie. Wiele firm, jeśli nie zweryfikuje swojej sytuacji finansowo-gospodarczej, może mieć problemy z utrzymaniem płynności finansowej. Rozważne zarządzanie procesami gospodarki finansowej pomoże utrzymać stabilność. Poza tym klienci są coraz bardziej wymagający, spowodowane jest to podnoszeniem się standardu życia. Zwiększa się popyt na meble drewniane, montowane w całości. Poszukuje się oryginalnego wzornictwa. Meble mają być nie tylko niezwykle funkcjonalne, ale też efektowne. Wraz z rosnącymi potrzebami rynku zmieniają się koszty produkcji tych wyszukanych produktów. Wartość takich wyrobów jest proporcjonalna do wykorzystanych materiałów i technologii. Poszukujący oryginalnych rozwiązań nabywcy mają tego świadomość, gdyż stają się posiadaczami mebli wysokiej jakości i trwałości użytkowania.

Dziękuję za rozmowę

ROZMAWIAŁ: Marek Hryniewicki

Wywiad został opublikowany w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 2/2011