Branża

Branża meblarska nie ucieknie przed „Fit for 55”

Branża meblarska będzie musiała zmierzyć się z inicjatywą Fit for 55, m.in. budując farmy fotowoltaiczne.

Branża meblarska nie ucieknie przed „Fit for 55”

W myśl założeń inicjatywy „Fit for 55” w perspektywie 2030 roku, redukcja emisji gazów cieplarnianych powinna osiągnąć poziom 55% względem wielkości notowanych w 1990 r. oraz zapewnić w skali kraju 40% udział energii ze źródeł odnawialnych. Te wyzwania obejmują zarówno dużych, jak i mniejszych wytwórców, którzy dominują na polskim rynku. Czy branża meblarska im podoła?

Reklama
Banner All4Wood 2024 - 750x100

Na tle innych sektorów gospodarki branża meblarska nie wyróżnia się negatywnie pod względem wpływu na środowisko. Jednak, podobnie jak inne branże, będzie musiała zmierzyć się z wyzwaniami w obszarze podnoszenia efektywności energetycznej oraz redukcji emisji.

Jak wskazują eksperci dla osiągnięcia pożądanego efektu kluczowe jest, by proces dekarbonizacji został przeprowadzony w sposób świadomy i kompleksowy. Po pierwsze wzrasta zainteresowanie tą problematyką. Po drugie – odbiorcy – również polskich mebli – przy podejmowaniu decyzji zakupowych, coraz większą wagę przywiązują do tych zagadnień. To sprawia, że z myślą o zachowaniu mocnej pozycji na globalnym rynku nie wolno lekceważyć tych tematów.

Producenci mebli w obliczu wyzwań „Fit for 55”

Około 30 tys. firm, 400 tys. zatrudnionych, eksport na poziomie kilkunastu mld euro i dominująca pozycja na świecie – te statystyki pokazują potencjał polskiej branży meblarskiej. Mimo zadyszki spowodowanej niesprzyjającą sytuacją gospodarczą, pozostaje ona globalnym potentatem. Produkty Made in Poland cieszą się szerokim, międzynarodowym uznaniem. Jednak konkurencja nie śpi, a polscy meblarze, jeśli myślą o zachowaniu pozycji na światowych rynkach muszą patrzeć w przyszłość.

Zagadnieniami, których na pewno nie wolno im lekceważyć, są te, związane ze zrównoważoną działalnością. Problematyka ESG (E – Środowisko , S – Społeczna odpowiedzialność i G – Ład korporacyjny ) obejmuje m.in. sferę wpływu działalności gospodarczej na środowisko naturalne.

Kto musi liczyć ślad węglowy?

Polityka klimatyczna przedsiębiorstwa oraz wynikająca z niej redukcja śladu węglowego stała się nowym elementem przewagi konkurencyjnej. Zgodnie z przewidywaniami analityków w perspektywie najbliższych lat będzie on miał coraz większe znaczenie. Ślad węglowy produktu w niedalekiej perspektywie stanie się jednym z istotnych czynników wyboru oferty przez klientów. Z tym już dzisiaj zaczynają mierzyć się przede wszystkim eksporterzy.

Informacja na temat śladu węglowego produktu coraz częściej pojawia się na opakowaniach czy fakturze zakupu produktów. Rosnąca świadomość społeczna, zwłaszcza wśród młodego pokolenia, sprawia, że klienci zaczynają uwzględniać tego typu informacje w swoich wyborach rynkowych.

Już od kilku lat, szczególnie na rynku europejskim, wykładniczo rośnie liczba firm ujawniających swój ślad węglowy oraz inne działania prośrodowiskowe za pomocą platform ratingowych wspomagających przejrzystość i porównywalność raportowanych danych. Sytuację wzmaga dodatkowo implementacja Dyrektywy CSRD. Stanowi ona jeden z kluczowych elementów europejskiego pakietu klimatycznych inicjatyw ustawodawczych „Fit for 55”. Zgodnie z nią coraz większa grupa przedsiębiorców zobowiązana będzie do mierzenia oraz uwzględnienia w rocznym sprawozdaniu z działalności ustandaryzowanych i szczegółowych danych niefinansowych. Chodzi m.in. o stan wdrożenia strategii klimatycznej oraz stopień redukcji śladu węglowego przedsiębiorstwa. W Polsce obowiązek ten obejmie największe przedsiębiorstwa już w przyszłym roku. W kolejnych latach będzie stopniowo obejmował również mniejsze firmy.

Bariery w transformacji energetycznej

Jak wynika z badań przeprowadzonych przez firmę Duon, dotyczących transformacji energetycznej, jedynie niewielki odsetek polskich firm przemysłowych, zobowiązanych do podjęcia działań dekarbonizacyjnych oraz ich ujawnienia, już je podjął. Podobnie wygląda też sytuacja w przedsiębiorstwach innych aniżeli przemysłowe. Polskie firmy znacząco odstają w tej kwestii od swoich zagranicznych konkurentów. Do istotnych barier należą w tym obszarze niewątpliwie: niska świadomość, brak właściwego doradztwa oraz ograniczone możliwości finansowe.

Pamiętajmy, że zgodnie z założeniami „Polityki energetycznej Polski do 2040” – do 2030 roku na transformację energetyczną polskiej gospodarki, skierowanych zostanie ze środków unijnych i krajowych, w ramach różnych mechanizmów ok. 260 mld zł. Te środki mają służyć właśnie osiąganiu celów określonych przez pakiet „Fit for 55” – komentuje Justyna Mirek, dyrektor ds. transformacji energetycznej Energoprojekt-Katowice S.A.

Ekspertka zauważa, że niejednokrotnie budżet inwestycji dekarbonizacyjnych stanowi najistotniejsze ograniczenie w realizacji tego typu działań.

Warto podkreślić, że istnieją na rynku rozwiązania pozwalające finansować cały proces, np. w formule „energia jako usługa”, bez konieczności inwestycji kapitałowej po stronie beneficjenta. Współpracujemy ściśle z takimi instytucjami – informuje Justyna Mirek.

Jakie są podstawowe założenia przyjętej przez UE inicjatywy „Fit for 55”? Dla przypomnienia jest to przede wszystkim osiągnięcie w perspektywie 2030 roku redukcji emisji gazów cieplarnianych do poziomu 55% względem wielkości notowanych w 1990 roku. Chodzi również o zapewnienie w skali kraju udziału 40% energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych.

Niewątpliwie również branża meblarska, choć na tle innych sektorów gospodarki nie dominuje pod względem emisyjności, będzie musiała zmierzyć się z wyzwaniami w obszarze podnoszenia efektywności energetycznej oraz redukcji emisji. Dekarbonizacja jest procesem złożonym i niełatwym, gdyż dotyka wielu obszarów w przedsiębiorstwie, a stosowane rozwiązania są w większości odmienne od tych dobrze znanych przedsiębiorcom. Szczególnie w kwestii zaopatrzenia w ciepło i energię, proces dekarbonizacji wiążę się często z koniecznością stosowania równolegle kilku systemów wytwórczych wykorzystujących odnawialne źródła energii, które muszą być optymalnie dobrane do potrzeb i uwarunkowań danego przedsiębiorstwa oraz muszą ze sobą współpracować i być powiązane inteligentnym systemem sterowania – mówi Justyna Mirek z Energoprojekt-Katowice SA.

Źle dobrana pompa ciepła może zwiększyć zużycie energii, zamiast je ograniczyć, a produkcja energii z paneli fotowoltaicznych może okazać się nieefektywna. Dlatego kluczowe jest, aby proces dekarbonizacji przedsiębiorstwa został odpowiednio przygotowany i zaplanowany oraz przeprowadzony w sposób świadomy i kompleksowy, co stanowi warunek uzyskania zakładanej efektywności. Duże znaczenie odgrywa tu odpowiednie doradztwo. Przewidujemy rosnącą rolę tego rodzaju usług, nakierowanych na wsparcie przedsiębiorstw w redukcji ich zapotrzebowania na energię i ograniczenia poziomu jej zużycia, a tym samym redukcję kosztów energii elektrycznej i ciepła oraz emisji CO2 – dodaje.

Droga branży meblarskiej do „Fit for 55”

W dużym skrócie proces dekarbonizacji można sprowadzić do kilku kroków.

6 kroków do dekarbonizacji:

  1. audyt i obliczenie bieżącego śladu węglowego przedsiębiorstwa,
  2. wytyczenie celów klimatycznych,
  3. opracowanie strategii klimatycznej przedsiębiorstwa,
  4. przygotowanie i analiza konkretnych rozwiązań technologicznych optymalnych dla danego przedsiębiorstwa,
  5. zapewnienie finansowania,
  6. przygotowanie i wdrożenie stosownych działań i inwestycji.

Jak zauważa Justyna Mirek, w praktyce wymaga to specjalistycznej wiedzy i doświadczenia. Jest ona na tyle specjalistyczna, że przedsiębiorstwa, których profil działalności nie obejmuje tej sfery, będą miały ogromny problem. Nic więc dziwnego, że usługą stają się opracowanie strategii dekarbonizacji, liczenie i raportowanie śladu węglowego czy dobór i wdrożenie konkretnych rozwiązań technologicznych w zakresie nowych źródeł energii w zakładach produkcyjnych.

Nasze niezwykle bogate doświadczenia w branży energetycznej pozwoliły nam przygotować stosowne narzędzia i modele numeryczne, które umożliwiają już na etapie przygotowania strategii określenie z dużą dokładnością, jaki będzie stopień redukcji CO2, jaka ilość energii zostanie pozyskana ze źródeł odnawialnych, a także, co istotne, jaki będzie jednostkowy koszt ciepła i energii elektrycznej po wdrożeniu przygotowanych przez nas rozwiązań. Ceny energii ze źródeł pogodowozależnych są przewidywalne i niezależne od inflacji czy uwarunkowań rynkowych, cechuje je bardzo ograniczona zmienność, gdyż zależą przede wszystkim od poziomu poniesionych nakładów inwestycyjnych, a udział kosztów operacyjnych jest stosunkowo niewielki. Podstawą sukcesu w dążeniu do oczekiwanego efektu jest przejrzysty i wykonalny plan działań, a EPK posiada zasoby, by taki plan przygotować – podkreśla Justyna Mirek.