Opóźnienia w płatnościach dotykają coraz więcej firm
28 lutego, 2024 2024-02-28 4:36Opóźnienia w płatnościach dotykają coraz więcej firm
86% podmiotów z sektora MŚP wystawia faktury z odroczonym terminem płatności. Natomiast połowa mierzy się z opóźnieniami w płatnościach ze strony kontrahentów. To wnioski, które płyną z badania Kaczmarski Group „2024 rok z perspektywy mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw”. Taka sytuacja stwarza ryzyko problemów z płynnością finansową. Jak można go uniknąć?
Opóźnienia w płatnościach – najistotniejsze informacje:
- Faktury z odroczonym terminem płatności, a więc dopuszczające zapłatę 7, 14, 30 dni lub więcej po wykonaniu usługi czy dostawie towaru, są standardem w transakcjach pomiędzy przedsiębiorcami.
- Prym wiedzie branża produkcyjna, w której 94% stosuje takie rozwiązanie, ale i transportowa – 93%.
- Najbardziej negatywne doświadczenia ma branża transportowa, w której 29% styka się z takim problemem na co dzień.
- Mimo konsekwencji doświadczanych przez gros firm z sektora MŚP, nie planują one rezygnować z odroczonych terminów płatności na fakturach.
- Skrócić okresy zapłaty na fakturach planuje niemal jedna piąta (19%), a wydłużyć 15%.
- Jedynie 22% przedsiębiorstw deklaruje elastyczne podejście do zmiany terminów na fakturach na skutek indywidualnych ustaleń z kontrahentami.
W takich warunkach rynkowych funkcjonuje 86% firm zapytanych w badaniu Kaczmarski Group. Dotyczy to głównie branży produkcyjnej, w której 94% stosuje takie rozwiązanie, ale i transportowej – 93%. Jedynie 13% spośród wszystkich badanych tego nie robi. Odroczony termin zapłaty jest preferowany przez klientów, dlatego podmioty, które nie chcą stracić kontraktów, powinny go oferować.
Faktury z odroczonym terminem płatności
Z badania Kaczmarski Group wynika, że w 55% firm z sektora MŚP zdarzają się opóźnienia w płatnościach. Co za tym idzie ponad połowa przedsiębiorców ma kłopoty związane z brakiem terminowego regulowania należności przez kontrahentów. Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej, jest zdania, że takie sytuacje powodują reperkusje. Przede wszystkim nie pozostają bez wpływu na efektywność operacyjną przedsiębiorstwa. Nawet jeśli nie niosą ze sobą poważniejszych konsekwencji, w tym na przykład całkowitego braku należnych pieniędzy, to i tak odbijają się na działalności firmy.
Powszechne stosowanie faktur z odroczonym terminem płatności nie jest pozbawione ryzyka. Firmy borykają się z koniecznością utrzymania równowagi pomiędzy terminami płatności od swoich klientów a tymi dla dostawców, które same muszą realizować. To może powodować utratę płynności finansowej. Dodatkową ceną jest ryzyko kredytowe, które ponoszą. Skala takich problemów jest duża – zauważa Adam Łącki.
Jedynie 3% firm deklaruje, że problemy z terminową płatnością faktur przez klientów ich nie dotyczą. Dla 15% wszystkich podmiotów to chleb powszedni. 40% twierdzi, że czasami ma do czynienia z taką sytuacją. Najbardziej negatywne doświadczenia ma branża transportowa, w której 29% styka się z takim problemem na co dzień.
Opóźnienia w płatnościach to problem, ale firmy wolą ryzykować
Mimo konsekwencji doświadczanych przez gros firm z sektora MŚP, nie planują one rezygnować z odroczonych terminów płatności na fakturach. Zapytane o takie plany na 2024 rok, najczęściej, bo w 42% przyznają, że nie zamierzają wprowadzać zmian w terminach płatności faktur. Skrócić okresy zapłaty na fakturach planuje niemal jedna piąta (19%), a wydłużyć 15%. Jedynie 22% przedsiębiorstw deklaruje elastyczne podejście do zmiany terminów na fakturach na skutek indywidualnych ustaleń z kontrahentami.
Badanie Kaczmarski Group wskazuje że znaczna część firm – 42% – nie planuje zmieniać terminów płatności na fakturach. Choć jest to dla nich uciążliwe i może wiązać się z ryzykiem, to bardziej obawiają się one utraty kontrahentów, niż utraty płynności finansowej. Rozwiązaniem tych problemów jest faktoring. Polega on na tym, że przedsiębiorca przekazuje firmie faktoringowej do sfinansowania wystawione przez siebie faktury – te z odroczonym terminem płatności. Faktor wypłaca przedsiębiorcy należność z faktury, nawet w kilka minut po jej przekazaniu. Dzięki temu przedsiębiorca ma środki na koncie od razu po wykonaniu usługi czy sprzedaży towaru. Tym samym nie musi obawiać się o swoją płynność finansową – mówi Emanuel Nowak, ekspert firmy faktoringowej NFG.
ZOBACZ TAKŻE: Czy firmy są gotowe na 2024 rok?
Przedsiębiorcy coraz chętniej korzystają z faktoringu. Z danych Polskiego Związku Faktorów wynika, że w IV kw. 2023 r. podmioty zrzeszone w PZF wykupiły wierzytelności warte 450 mld zł. Obsłużyły 26,3 tys. firm, czyli o 6% więcej niż rok temu, i 26,8 mln faktur – o 12% więcej r/r.
Ogólnopolskie badanie „2024 rok z perspektywy mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw” zostało przeprowadzone w grudniu 2023 r. Objęło 620 firm z sektora MŚP. Za realizację badania odpowiedzialna była firma IMAS International, która działała na zlecenie Kaczmarski Group.