Edukacja

Rok 2015 rokiem rozwoju branży meblarskiej

Uroczyste przecięcie wstęgi w Żuławskiej Fabryki Mebli, 2015 r.

Rok 2015 rokiem rozwoju branży meblarskiej

Co roku o tej porze przygotowujemy dla Państwa podsumowanie wyników branży meblarskiej w minionym roku. Tak się składa, że w momencie przygotowania tego artykułu mamy ostatni dzień karnawału, a więc nie obejdzie się bez słodzenia meblarzom i wróżb na rok 2016.

Reklama
Banner targów IFFINA 2024 750x109 px

Niewątpliwie należy stwierdzić, że rok 2015 był rokiem rozwoju branży meblarskiej. Według szacunków wartość produkcji sprzedanej mebli wyniosła 39 mld zł, co oznacza wzrost o 7% wobec roku 2014. Osiągnięty wynik dotyczy także firm mikro. Wedle oficjalnych danych GUS wartość produkcji dla dużych, średnich i małych firm w okresie I-III kwartał 2015 r. równa była 25,4 mld zł wobec 23,6 mld zł w 2014 r. (dynamika 7,6). Za wzrostem produkcji w 2015 r. stał w głównej mierze wzrost eksportu (dynamika 108,0).

Ta wytężona praca meblarzy przyczyniła się do awansu Polski już w 2014 r. z miejsca 7. na 6. w światowym rankingu producentów mebli. Według szacunków B+R Studio w roku 2016 nastąpi kontynuacja trendu wzrostowego w zakresie produkcji mebli. Z kolei za sprawą m.in. wprowadzenia rządowego programu Rodzina 500+ nastąpi ożywienie na rynku mebli klientów indywidualnych. Widoczne to było w szczególności pod koniec roku.

Czego trzeba branży meblarskiej?

Omawiając wyniki branży meblarskiej nie sposób nie wspomnieć o zatrudnieniu. Przez ostatnich kilka miesięcy informowaliśmy, że branża potrzebuje ludzi do pracy. Firmy poszukiwały zarówno wykwalifikowanych pracowników, jak i tych najniższego szczebla. Według danych rocznych, branża meblarska w 2015 r. zatrudniła najwięcej osób spośród wszystkich działów przetwórstwa przemysłowego. Średnie zatrudnienie w 2015 r. (bez firm mikro) było aż o 8 tys. osób wyższe w porównaniu do roku 2014. W parze ze wzrostem zatrudnienia szedł również wzrost przeciętnego wynagrodzenia (dynamika 103,7).

Dane dotyczące wartości produkcji mebli korespondują z danymi na temat wolumenu produkcji. Przyglądając się wartościom prezentowanym przez Główny Urząd Statystyczny odnośnie wolumenu produkcji poszczególnych grup mebli należy zauważyć, że wyniki te odzwierciedlają dobrą sytuację w produkcji. Dla przypomnienia warto zaznaczyć, że GUS monitoruje tylko 4 grupy mebli, które stanowią około 25% ilości produkowanych w Polsce mebli.

Jakich mebli najwięcej?

W 2015 r. największy wzrost wolumenu wśród tych grup nastąpił w meblach drewnianych w rodzaju stosowanych w sypialni (dynamika 118,8). Kolejne grupy charakteryzujące się wzrostem wolumenu produkcji to:

  • meble do siedzenia przekształcalne w miejsce do spania (dynamika 102,9)
  • meble drewniane w rodzaju stosowanych w pokojach stołowych i salonach (dynamika 101,0).

W przypadku mebli kuchennych oficjalne dane GUS wskazują na niewielkie ograniczenie wolumenu. Dynamika dla tej grupy wyniosła 99,6.

W samym grudniu 2015 r. produkcja mebli wyhamowała, na co również wskazują oficjalne dane dotyczące wolumenu. Według danych GUS wyprodukowano 2,071 mln sztuk mebli drewnianych w rodzaju stosowanych w pokojach stołowych i salonach. To największa grupa pod względem liczby wyprodukowanych mebli w grudniu 2015 r. Ona jednocześnie odnotowała najwyższy wzrost w porównaniu do grudnia 2014 r. – dynamika 104,6.

O 3,8 pkt proc. nastąpił wzrost wolumenu produkcji mebli drewnianych w rodzaju stosowanych w sypialni. Z kolei dla pozostałych monitorowanych przez GUS grupach mebli dostrzec można ograniczenie liczby wyprodukowanych mebli w grudniu minionego roku. Dynamika odpowiednio dla i mebli do siedzenia przekształcalnych w miejsce do spania wyniosła 98,3 i 95,8.

Koniunktura w branży meblarskiej

Końcówka roku to dla konsumentów czas, kiedy mają więcej wolnych dni i czas na skupienie na przygotowaniach do świąt. Natomiast dla handlowców to z reguły najlepszy czas na sprzedawanie usług czy towarów. Tak też i było w grudniu minionego roku w branży meblarskiej. Koniec roku 2015 upłynął dość pozytywnie pod względem poziomu wartości produkcji mebli, a także koniunktury w tym zakresie. Przed omówieniem wyników koniunktury warto powtórzyć, że wskaźniki koniunktury są obliczane jako saldo odpowiedzi pozytywnych i negatywnych udzielanych przez menedżerów firm na podstawowe pytania o prowadzoną działalność gospodarczą.

W grudniu 2015 r. bieżąca ocena wskaźnika koniunktury odnośnie produkcji mebli wyniosła 24,8. Oznacza to, że była wyższa o 8 pkt proc. w porównaniu do grudnia 2014. Z kolei w styczniu br. wskaźnik ten wyniósł 12,1. Tym samym był na zbliżonym poziomie w porównaniu do okresu sprzed 12 miesięcy. W grudniu grono menedżerów wskazujących na wzrost zamówień powiększyło się w porównaniu do poprzedzającego miesiąca, a ocena wyniosła 25,8. W grudniu 2014 r. wskaźnik ten przyjmował wartość 14,3.

Wraz z początkiem roku grono menedżerów pozytywnie oceniających to zagadnienie zmniejszyło się. Od kilku miesięcy utrzymują się ujemne oceny na temat zapasów, co oznacza, że jest on zbyt duży. W grudniu wskaźnik ten oceniono na -8,2, ale już w styczniu 2016 r. wyniósł on -2,8. Oznacza to, że zdaniem menedżerów stan zapasów uległ zmniejszeniu. Z kolei 12 miesięcy wcześniej menedżerowie wskazywali, że nie ma nadmiaru zapasów.

Dobrze jak nigdy

Dobre informacje niosą ze sobą również przewidywania dotyczące większości wskaźników koniunktury w przemyśle. W grudniu 2015 r. wszystkie wskaźniki oprócz cen oceniono lepiej w porównaniu do grudnia 2014 r. Na przykład wskaźnik dotyczący portfela zamówień w grudniu 2015 r. był oceniony na 5,8. Z kolei 12 miesięcy wcześniej uzyskał ocenę ujemną (-3). Podobna sytuacja dotyczy ocen oczekiwanej produkcji. Tym samym wskaźnik ten w styczniu 2016 r. otrzymał wyższe noty o 4,2 pkt proc. wobec poprzedniego miesiąca. Równolegle w styczniu wskaźnik dotyczący cen otrzymał ocenę 4. Oznacza to, że względem grudnia 2015 r. powiększyło się grono osób wskazujących na potrzebę wzrostu cen.

Wraz z początkiem roku wzrosło grono menedżerów wskazujących na zobowiązania firm. Wskaźnik na temat możliwości regulowania zobowiązań firmowych wyniósł 13,9, a w analogicznym okresie roku poprzedniego równy był 6,1. Z kolei poziom zatrudnienia w branży meblarskiej i oceny odnośnie jego zmiany na koniec roku wskazują na potrzebę zatrudniania osób do pracy. W grudniu wskaźnik ten sięgał 6,3, ale w styczniu 2016 r. wyniósł o 1,7 pkt proc mniej.

Podsumowując analizowane składowe wskaźnika koniunktury stwierdza się, że dawno nie było tak dobrych ocen w zakresie koniunktury w branży meblarskiej.

Handel zagraniczny branży meblarskiej

W niniejszej publikacji źródłem danych odnoszących się eksportu i importu mebli były oficjalne dane Eurostat. Dane te zaprezentowane zostały dla grup mebli 9401, 9402, 9403, 9404 za okres I-III kwartał 2015 r., co w dalszej części materiału ma posłużyć do oszacowania obrotów na rynku krajowym. W tym miejscu warto zaznaczyć, że przytoczone dane – oprócz mebli – zawierają dane o fotelach do pojazdów mechanicznych, meblach medycznych, śpiworach i materiałach pościelowych. Wartość wymienionych towarów za okres I-III kwartał 2015 r. w eksporcie i imporcie stanowiła odpowiednio 1,5 mld zł i 0,53 mld zł.

Rok 2015 to kolejny rok zakończony sukcesem dla polskich eksporterów. Według szacunków B+R Studio wartość eksportowanych mebli wyniosła 36,2 mld zł (8,64 mld euro). To głównie dzięki wynikom w eksporcie mebli nastąpił wzrost produkcji mebli. Niezmiennie w rankingu światowych eksportów mebli Polska zajmuje 4. miejsce. Wyprzedzają nas jedynie Chiny, Niemcy i Włochy.

Według danych Eurostat obejmujących I-III kwartał 2015 r., wartość eksportu mebli w tym czasie wyniosła 6,8 mld euro. Oznacza to wzrost na poziomie 7% w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. W przeliczeniu na złotówki wartość ta równa była 28,4 mld zł z dynamiką 1,08.

Import także w górę

Jeśli chodzi o przywóz mebli do Polski, to wartość importowanych mebli w 2015 r. wzrosła o 16% wobec 2014 r. W rezultacie dynamiczny wzrost importu mebli i elementów meblowych dał wynik sięgający 6,4 mld zł. Z kolei biorąc pod lupę dane oficjalne Eurostat za okres I-III kwartał 2015 r., wartość importu wyniosła 1,2 mld euro. Oznacza to wzrost o 15 pkt proc. w porównaniu do I-III kwartału 2014 r. Na tym samym poziomie układała się dynamika dla wartości w polskiej walucie, a sama wartość równa była 5,2 mld zł.

Wyniki odnośnie handlu zagranicznego za okres styczeń-wrzesień 2015 r. wskazują na lepszą sytuację w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedzającego. Również przybliżona wartość obrotów na rynku krajowym poprawiła się względem I-III kwartału 2014 r. Przybliżona wartość za okres I-III kwartał 2015 r. wyniosła 2,4 mld zł, co oznacza aż blisko 30% wzrost. Dane te wskazują, że po 2 latach stagnacji nastąpiło na rynku niewielkie ożywienie.

Budownictwo oraz koniunktura konsumencka i w handlu

Obok informacji dotyczących stricte produkcji mebli i wymiany handlowej skupimy się na danych z sektora budownictwa, a dokładnie nad ważnymi informacjami z punktu widzenia meblarzy, czyli danymi na temat budownictwa mieszkaniowego. To właśnie m.in. ten czynnik sprzyja wzrostowi wydatków Polaków na meble. Według oficjalnych danych GUS w 2015 r. skumulowana liczba mieszkań oddanych do użytku wyniosła 147.710. To wzrost o ponad 3 pkt proc. w stosunku do roku 2014. Największy wzrost (dynamika 120,5) w minionym roku odnotowano dla mieszkań, na realizację których wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym.

Z kolei w ciągu ostatnich 12 miesięcy rozpoczęto budowę 168.403 mieszkań. Oznacza to wzrost o blisko 14% w porównaniu do roku 2014. W najbliższych latach sytuacja powinna ulec poprawie z uwagi na liczbę wydanych pozwoleń na budowę i rozpoczętych budów. Biorąc pod uwagę fakt, że uśredniony czas budowy mieszkań w Polsce w okresie I-II kwartału 2015 r. wynosił 1,8 roku, za około 2 lata należy spodziewać się zwiększenia wydatków na meble i artykuły wyposażenia wnętrz.

Koniunktura konsumencka to kolejny obszar, którego przeanalizowanie pozwala na wyznaczanie trendu w konsumpcji indywidualnej. Do jej oceny stosuje się wskaźniki, które opisują nastroje bieżące i oczekiwania na przyszłość. Bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK) składa się z ocen zmiany sytuacji finansowej gospodarstwa domowego, zmian ogólnej sytuacji ekonomicznej w kraju oraz z ocen dokonywania ważnych zakupów.

Klienci coraz bardziej zadowoleni

Jak wynika z danych GUS, wszystkie składowe bieżącego wskaźnika ufności konsumenckiej w 2015 r. oceniono znacznie lepiej w porównaniu do roku 2014. Najlepiej oceniony został wskaźnik mówiący o zmianie ogólnej sytuacji ekonomicznej w kraju w ciągu ostatnich i najbliższych 12 miesięcy. Oceny dla tych wskaźników były wyższe odpowiednio o 8,4 i 7 pkt proc. wobec roku 2014.

Jednocześnie średnia sald ocen konsumentów w 2015 r. na temat sytuacji ekonomicznej w kraju w najbliższych 12 miesiącach, która wyniosła -11,4 nie była tak dobra od 2009 r.! W latach 2009-2014 ocena tego wskaźnika oscylowała od -18,4 do -38. W 2008 r. wskaźnik otrzymał ocenę zbliżoną do poziomu jak w 2015 r., to znaczy równa była -9,7. Wskaźnik odnoszący się do zmiany sytuacji finansowej gospodarstwa domowego w najbliższych 12 miesiącach również uzyskał najlepszą ocenę od 7 lat, która wyniosła -2,8.

Oceny wszystkich składowych BWUK wraz z początkiem roku 2016 (styczeń) wypadły lepiej zarówno w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego, jak i grudnia 2015 r. Jedyna składowa charakteryzująca się dodatnim saldem ocen w styczniu br. jest ta dotycząca zmian sytuacji finansowej gospodarstwa domowego w najbliższych 12 miesiącach (0,6).

Przechodząc dalej do wyprzedzającego wskaźnika ufności konsumenckiej (WWUK) należy wspomnieć, że składające się na niego elementy są średnią sald ocen, które dotyczą przewidywań w zakresie zmian w perspektywie najbliższych 12 miesięcy sytuacji finansowej gospodarstwa domowego, ogólnej sytuacji ekonomicznej kraju, poziomu bezrobocia oraz możliwościami oszczędzania pieniędzy.

Rekordowe zadowolenie

Przyglądając się ocenom składowym WWUK, również i w tym przypadku odnotowano lepsze nastroje wśród konsumentów. W 2015 r. wszystkie składowe oceniono lepiej w porównaniu do roku 2014. Na szczególną uwagę zasługuje wskaźnik dotyczący oszczędzania pieniędzy. W ujęciu miesięcznym, w styczniu 2016 r. wskaźnik ten oceniono na -20,8, co jest najlepszą oceną w historii odkąd GUS prowadzi to badanie!

Drugi wskaźnik (oszczędzanie pieniędzy) otrzymał w 2015 r. lepszy wynik o 11,4 pkt proc. w porównaniu do 2014 r. Tym samym nastroje konsumentów w tym zakresie były najlepsze od 2008 r. W styczniu 2016 r. wskaźnik dotyczący zmiany sytuacji finansowej gospodarstwa domowego jako jedyny otrzymał ocenę dodatnią, która równa była 0,6 i jednocześnie wyższa o 2 pkt proc. wobec stycznia i grudnia 2015 r. Z kolei wskaźnik odnoszący się do zmiany ogólnej sytuacji ekonomicznej kraju został o 5,2 pkt proc. lepiej oceniony niż w grudniu 2015 r.

Dopełnieniem obrazu o sytuacji w branży meblarskiej jest ocena koniunktury w zakresie handlu detalicznego artykułami gospodarstwa domowego, w tym mebli. Ogólny wskaźnik koniunktury w handlu detalicznym artykułów gospodarstwa domowego w styczniu br. wyniósł 4,5, czyli był gorzej oceniony o 3,5 pkt proc. wobec grudnia 2015 r. Generalnie w ubiegłym roku utrzymywała się przewaga handlowców opowiadających się za zwiększaniem cen. Jedynie w ostatnich dwóch miesiącach roku wzrosło grono osób mówiących o potrzebie ich zmniejszania. Wskaźnik ten w grudniu równy był -0,1, a już w styczniu br. był na plusie (2,7).

Analizując bariery w handlu w branży artykuły gospodarstwa domowego, w styczniu 2016 r. najczęściej wymieniano: konkurencja na rynku – 68,3%; koszty zatrudnienia – 64,7%; wysokie obciążenia na rzecz budżetu państwa – 55,5%; niedostateczny popyt – 54,6%; niepewność ogólnej sytuacji gospodarczej – 45,4%, przy czym ocena ta wypadła najgorzej spośród analizowanych przez GUS działów handlowych. Być może sytuacja ta ma związek z planami wprowadzenia podatku od sprzedaży detalicznej.

W branży meblarskiej optymizm

Podsumowując miniony rok 2015 bezapelacyjnie należy stwierdzić, że minął on pod znakiem dalszego rozwoju branży meblarskiej i nowych rekordów, a w obecnym 2016 r. przewiduje się kontynuacje trendów wzrostowych w zakresie produkcji mebli i wymiany handlowej. Dobre nastroje panujące wśród konsumentów w ciągu ostatnich 12 miesięcy wskazują, że również na krajowym rynku mebli klientów indywidualnych nastąpi ożywienie. Oprócz tego innym czynnikiem przemawiającym za takim rozwojem zdarzeń jest sytuacja na rynku mieszkaniowym.

W tym miejscu należy wspomnieć również o rządowym programie Rodzina 500+. Zdaniem B+R Studio powinien on przyczynić się do wzrostu popytu mebli na rynku klientów indywidualnych. Przy tak pozytywnych prognozach nie należy zapominać, że przed branżą meblarską stoją różnego rodzaju wyzwania jak na przykład rozwinięcie mechanizmów badania i rozwoju w celu budowy mocnych marek meblowych poprzez tworzenie wartości dodanej do mebli, czy też stabilne zaopatrzenie w surowce i materiały służące do produkcji.

TEKST: Milena Dorozińska. Autorka jest pracownikiem firmy B+R Studio.

Artykuł został opublikowany w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 3/2016