Nawet jeśli w nowej rzeczywistości praca zdalna straci na intensywności, a pracownicy wrócą do biur, nie będzie to powrót do tego, co było.

Reklama

Bez względu na to, czy era home office już nadeszła, czy praca zdalna dopiero zdominuje biurowe realia, nikt nie jest w stanie zatrzymać zmian, jakie zachodzą właśnie w przestrzeniach biurowych. O całkowitej rezygnacji z biur nie ma póki co mowy.

Wydarzenia ostatnich miesięcy sprawiły, że organizacje muszą na nowo przemyśleć, jak biura powinny funkcjonować jako miejsca pracy indywidualnej, współpracy i spotkań, a także wymiany wiedzy oraz budowania relacji. Co prawda nie ma i nie będzie powrotu do tego, jak było, ale też nie zanosi się na rewolucję polegającą na rezygnacji z przestrzeni biurowych. Zmiany, które aktualnie zachodzą w biurach wskażą kierunek, w jakim należy podążać, by środowisko pracy stanowiło wsparcie dla dalszego rozwoju firmy.

Praca zdalna, ale czy efektywna?

Pod koniec września 2020 r. międzynarodowa firma doradcza Cushman & Wakefield opublikowała swój pierwszy w historii raport pt. „2020 Global Office Impact Study”. Według jego autorów, recesja spowodowana przez pandemię COVID-19 i trend pracy zdalnej będą w znaczącym stopniu kształtowały sytuację na światowych rynkach najmu powierzchni biurowych, która zacznie się poprawiać w roku 2022 i powróci do normalności do roku 2025. W opinii ekspertów, w związku z upowszechnieniem się modelu pracy zdalnej powrót do pełnej normalności potrwa jednak nieznacznie dłużej niż w przypadku wielkiego kryzysu.

Na pracę w trybie home office na pewno warto spojrzeć przez pryzmat efektywności. Raport „Praca z Domu 2020”, który opisuje wyniki badań przeprowadzonych wiosną br. z inicjatywy Akademii Leona Koźmińskiego, Kinnarps Polska, Polskiego Instytutu Środowiska Pracy oraz Pro Progressio, nie potwierdza powszechnego przekonania o wzroście produktywności podczas pracy w domu. Dokładnie 1/3 naszych respondentów oceniła swoją efektywność wyżej niż podczas pracy w biurze, 1/3 niżej, a 1/3 uznała, że nie dostrzega zmian – można przeczytać w raporcie.

Pełnej oceny wpływu mebli na produktywność gdy wykonywana jest praca zdalna jeszcze nikt nie przedstawił. Z informacji przygotowanej przez Fabrykę Mebli Biurowych Maro wynika, że korzystając z biurka z regulowanym blatem idealnie byłoby pracować w sesjach 45-15, gdzie na 45 min siedzenia przypada 15 min pracy w pozycji stojącej.

Już pojawiają się pierwsze deklaracje firm o stałym przeniesieniu środka ciężkości w kierunku pracy zdalnej, co doprowadzi do budowania rozproszonych zespołów, a często również ograniczenia metrażu wynajmowanej powierzchni biurowej. Aleksandra Tyszkiewicz, dyrektor w Hays Poland

Nasza wydajność, kiedy stoimy wzrasta o 10-20% więc skorzystać może na tym nie tylko nasze zdrowie. Badania pokazują, że pracownicy używający biurek z regulacją wysokości są o 71% bardziej skupieni, o 66% bardziej wydajni oraz o 33% mniej zestresowani – Fabryka Mebli Biurowych Maro powołuje się na publikację A. Grunseit, J. Chau, H. van der Ploeg, A. Bauman: „Thinking on your feet: A qualitative evaluation of an installa-tion of sit-stand desks in a medium-sized workplace”.

Czas powrotów

Stopniowy powrót do biur został wstrzymany, a na pewno zahamowany, przez drugą falę zachorowań na COVID-19. W związku z tym wiele firm funkcjonuje w oparciu o model hybrydowy i już dziś przewiduje kontynuowanie pracy w tym trybie, nawet po zakończeniu pandemii. Wszystko wskazuje na to, że organizacje nie chcą rezygnować z biur, zaczynają więc planowanie zmian w taki sposób, by dostępne przestrzenie jak najlepiej służyły zespołom pracującym w modelu mieszanym.

Produktywność i efektywność pracy to jedne z trudniejszych konceptów w zarządzaniu. Nie da się jej zmierzyć w ankiecie, ale możemy się dowiedzieć, jak jest ona subiektywnie postrzegana: czy respondentom pracuje się lepiej czy gorzej? Karolina Dudek, prezes Polskiego Instytutu Środowiska Pracy

Przez cały okres kwarantanny intensywnie pracowaliśmy nad tym, jakie zmiany trzeba wprowadzić w przestrzeniach biurowych, by dobrze wspierały biznes, który z dnia na dzień stanął przed zupełnie nowymi wyzwaniami – informuje Mateusz Laskowski, członek Zarządu Forbis Group. – Dla nas jako zespołu ekspertów kluczowe jest zawsze wspólne działanie, synergia wynikająca z wymiany wiedzy różnych specjalistów. Tworzymy przestrzenie w formule design and build i dlatego dobrze wiemy, że zintegrowanie usług i różnych aspektów tworzenia przestrzeni biurowej jest po prostu niezbędne, by dostarczyć wartość dodaną w procesach, za które jesteśmy odpowiedzialni. Zaczęliśmy od opracowania planu koniecznych zmian, by zapewnić bezpieczne przestrzenie, ale teraz koncentrujemy się na tym, jak zaprojektować biuro przyszłości. Nasza odpowiedź na dzisiejsze wyzwania to model rozproszonego, odpornego środowiska pracy, uwzględniający nowe style pracy i będący ekosystemem różnych przestrzeni. W naszym rozumieniu zatem to nie tyle abstrakcyjna koncepcja miejsca czy futurystyczna wizja, ile strategia na najbliższe miesiące i lata.

Z prawdziwymi skutkami pandemii firmy będą się mierzyć dopiero w perspektywie kilku, kilkunastu miesięcy, a może nawet lat. Skala zmian, zarówno gospodarczych, jak i społecznych, tak na poziomie regionalnym, jak i globalnym, nie pozwala na bezczynne oczekiwanie na rezultaty. Środowisko pracy zmienia się właśnie teraz – na naszych oczach – a to wymaga szybkiego reagowania i odnalezienia się w nowej sytuacji, tak, by móc planować przyszłość.

TEKST: Anna Szypulska

Artykuł opublikowany został w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 12/2020