GUS potwierdza: branża meblarska w Polsce na fali
25 maja, 2014 2023-10-10 8:00GUS potwierdza: branża meblarska w Polsce na fali
Dobre nastroje, które panowały wśród producentów mebli pod koniec 2013 r. wraz z początkiem roku nie opuszczają producentów mebli. Jak potwierdza GUS branża meblarska w Polsce bije kolejne rekordy w sprzedaży mebli.
Wynika to między innymi z oficjalnych danych o wartości produkcji za ubiegły rok, która wyniosła 28,3 mld zł. Stanowi to lepszy wynik o 6,4 pkt. procentowych w porównaniu do roku 2012. Należy pamiętać, że osiągnięty wynik dotyczy firm dużych i średnich. Oficjalne dane o wartości produkcji, jaką odnotowała branża meblarska w Polsce, które uwzględniają firmy mikro GUS opublikuje w maju.
B+R Studio szacowało wartość produkcji mebli w 2013 r. na 30,5 mld zł. Pomimo dobrej końcówce roku 2013 producentom mebli nie udało się pobić dotychczasowego rekordu z 2011 r. w wartości produkcji. Niemniej jednak trend wzrostowy w produkcji utrzymuje się. Wartość produkcji za okres styczeń-luty 2014 r. wyniosła 5,2 mld zł wobec 4,5 mld zł w analogicznym okresie roku poprzedniego. Dynamika zatem wyniosła 1,14.
Branża meblarska w Polsce według GUS
Biorąc pod uwagę tak dobrze rozpoczęty pod względem wartości produkcji rok 2014, warto wziąć pod lupę wolumen produkcji poszczególnych grup mebli. Główny Urząd Statystyczny monitoruje wyniki czterech grup mebli, które stanowią blisko 25% ilości produkowanych mebli w Polsce. W okresie styczeń-luty 2014 r. we wszystkich monitorowanych grupach odnotowano wzrost wolumenu wobec analogicznego okresu roku poprzedniego.
Najwyższą dynamikę odnotowano w meblach kuchennych (dynamika 131,6). W przypadku mebli drewnianych, w rodzaju stosowanych w pokojach stołowych i salonach wzrost wolumenu równy był prawie 15% w stosunku do okresu styczeń-luty 2013 r. Jak widać wzrost w wartości produkcji ma także przełożenie w zakresie wolumenu wybranych grup mebli.
Koniunktura w przemyśle meblarskim
Przy omawianiu wyników dotyczących wartości produkcji nie sposób jest nie wspomnieć o koniunkturze w tym zakresie. Na początek należy przypomnieć, że wszystkie wskaźniki koniunktury obliczane są jaka saldo odpowiedzi negatywnych i pozytywnych udzielanych przez menedżerów firm. Bieżące oceny wskaźników koniunktury w przemyśle meblarskim w I kwartale 2014 r. w większości były lepsze r/r. Bieżące oceny w zakresie zarówno produkcji mebli, jak i portfela zamówień w marcu były na plusie. Wyniosły odpowiednio 12 i 15. Natomiast w analogicznym okresie roku poprzedniego oceny tych wskaźników równe były -11,9 i -6,8.
Z kolei wskaźnik dotyczący należności od początku bieżącego roku przyjmuje wartości ujemne i tym samym gorsze niż w tym samym okresie roku 2013. W marcu 2014 r. przyjmował wartość -4,3 wobec 6,2 w marcu 2013 r. Jeśli chodzi o wskaźnik mówiący o zobowiązaniach firm meblarskich, ma miejsce odwrotna sytuacja. Od początku 2014 r. wskaźnik ten otrzymuje wartości dodatnie, a na początku poprzedniego roku ujemne. W marcu br. wskaźnik o bieżących zobowiązaniach równy był 7,5, a w analogicznym okresie 2013 r. -8,8.
Dobre informacje niosą również ze sobą przewidywania omawianych wskaźników. W I kwartale 2014 r. oceny odnośnie przewidywań wszystkich wskaźników wypadły znacznie lepiej niż w I kwartale 2013 r. Na przykład ocena za przewidywania w zakresie portfela zamówień w lutym i marcu 2014 r. wyniosła 20,4 i 17,3 wobec -4,7 i 2,2 w analogicznym okresie 2013 r. Przy tak dobrych ocenach wraz z początkiem roku również grono menedżerów opowiadających się za zatrudnianiu nowych pracowników wzrasta. I tak wskaźnik w marcu określony został na 10,9, a jeszcze w grudniu ub.r. wynosił 0,3. Dobre oceny dotyczyły także przewidywań w zakresie produkcji.
Branża (raczej) zadowolona
Bez wątpienia I kwartał 2014 r. w stosunku do I kwartału 2013 r. uzyskał lepsze oceny. Miesiące styczeń i luty 2013 r. otrzymały oceny ujemne, a marzec dodatnie. Końcówka roku, a dokładnie grudzień, w tym odniesieniu wypadł nieco gorzej od poprzedzających go miesięcy bo ocena wyniosła 5,4. Natomiast w lutym br. było to już 21,7, a w marcu 19,6. Patrząc na oceny tego wskaźnika sprzed roku zauważyć należy, że w styczniu i lutym odnotowano ujemne oceny: -8,9 i -4,6. Jeśli chodzi o oceny wskaźnika mówiącego o cenach, to styczeń był miesiącem, w którym grono menedżerów opowiadające się za podwyżkami było większe względem grudnia (9,6 względem 3).
Od stycznia relatywnie zmniejsza się grono menedżerów mówiących o podwyższaniu cen i w marcu wskaźnik oceniono na 3,2. Na koniec warto przytoczyć oceny dotyczące ogólnego klimatu koniunktury i ogólnie sytuacji gospodarczej. Oba wskaźniki od stycznia 2014 r. utrzymują oceny na zbliżonym poziomie do ostatnich miesięcy roku poprzedniego. Jednocześnie wypadają lepiej od tych sprzed 12 miesięcy. W marcu 2014 r. wskaźnik mówiący o ogólnym klimacie koniunktury otrzymał oceny na poziomie 10,9 wobec -0,9 w marcu 2013 r. Z kolei ogólna sytuacja gospodarcza w naszym kraju została oceniona przez menedżerów na 2,2. W analogicznym okresie roku ubiegłego (marzec 2013 r.) wskaźnik równy był -4,6.
Po przeanalizowaniu wybranych wskaźników w zakresie branży meblarskiej można wywnioskować, że menedżerowie początek roku oceniają bardzo dobrze w porównaniu do sytuacji sprzed 12 miesięcy. Również przewidywania w tym zakresie otrzymują pomyślne noty. Jak widać ogólna sytuacja gospodarcza ma wpływ na sytuację w meblarstwie i to, jak będzie oceniany ten wskaźnik będzie miało odzwierciedlenie w ocenie zjawisk przez menedżerów firm.
Handel zagraniczny
Następnym zagadnieniem, o którym należy wspomnieć jest handel zagraniczny. W 2013 r. meblarze ustanowili kolejny rekord. Mowa tu oczywiście o rekordzie związanym z wartością eksportowanych mebli. Według wstępnych danych GUS branża meblarska w Polsce odnotowała eksport mebli z Polski w wysokości 30,6 mld złotych. Rok wcześniej wynik ustanowiono na 28,7 mld złotych, co oznacza wzrost o 6,4 pkt. procentowych. W przeliczeniu na euro wartości eksportu w 2014 r. wyniosła odpowiednio 7,3 mld euro. A zatem wartość była o blisko pół miliarda euro wyższa niż w 2013 r.
Przy tym należy zaznaczyć, że przytoczona wartość dotyczy grup towarowych CN 9401, 9402, 9403 i 9404. Obejmuje ona oprócz mebli dane o:
- fotelach mechanicznych,
- meblach medycznych,
- śpiworach i materiałach pościelowych.
GUS szacuje: branża meblarska w Polsce w rekordami
Ich wartość w roku 2013 szacowana jest na około 2 mld euro, ponieważ wg danych Eurostat (bez wymienionych produktów) wartość eksportu równa jest 7,1 mld euro. B+R Studio było zdania, że rok 2013 zakończy się kolejnym sukcesem eksporterów mebli, a wartość eksportu szacowało na 6,9 mld euro. W tym miejscu należałoby wspomnieć o dobrym kursie euro wobec złotówki. W minionym roku aprecjacja złotego względem euro wyhamowała na linii kilkumiesięcznego trendu. Oznacza to, że w 2013 r. polscy eksporterzy przy słabnącej złotówce względem obcych walut zarobili więcej. W I kwartale 2014 r. za euro trzeba było średnio zapłacić 4,1846 zł (rok temu: 4,1556 zł). Z kolei szacuje się, że w pierwszej połowie 2014 r. złotówka straci wobec dolara amerykańskiego. W I kwartale br. za dolara trzeba było zapłacić 3,0545 zł. To mniej o 3% w porównaniu do I kwartału 2013 r.
Warto po raz kolejny wspomnieć, że eksporterzy coraz częściej poszukują nowych rynku zbytu i są to najczęściej rynki pozaunijne. Przełożenie ma to również na dane o wartości eksportowanych mebli poza Europę. W 2013 r. wartość eksportu do krajów pozaunijnych przekroczyła 1 mld euro. Tym samym dynamika wyniosła 1,16 w stosunku do wyniku za rok 2012.
Przy analizie danych dotyczących wymiany handlowej spójrzmy teraz na uzyskane wyniki w wartości importowanych mebli do Polski. Jak wyniki ze wstępnych danych GUS wartość importu w 2013 r. osiągnęła wynik lepszy o prawie 6 pkt. procentowych względem roku 2012 i równa była 4,8 mld zł. B+R Studio szacowało wynik na nieco ponad 4,6 mld złotych. W całym roku 2013 wartość importu wzrosła o 6% wobec wyniku za rok 2012.
Budownictwo
Nieodłącznym elementem przy ocenie sytuacji na rynku krajowym jest bieżąca sytuacja na rynku budowlanym i jej prognozy. Czy przy dobrych ocenach sytuacji ekonomicznej w kraju również można liczyć na ożywienie w budownictwie? Przypomnijmy, że rok 2013 pod względem liczby oddawanych mieszkań zakończył się spadkiem o 4,2% w porównaniu do 2012 r. W poprzednim roku również wydano o 16% mniej pozwoleń na budowę. I niestety w całym roku 2013 rozpoczęto o 10% mniej budów wobec roku 2012. Czy w obecnym roku 2014 trend spadkowy będzie utrzymywał się?
Jak wynika z danych GUS branża meblarska w Polsce nie ma specjalnych powodów do zadowolenia. Po trzech pierwszych miesiącach bieżącego roku liczba skumulowanych mieszkań oddanych do użytku wynosi 35.669. To mniej o 4 pkt. procentowe w stosunku do analogicznego okresu 2013 r. Jedynie w przypadku mieszkań spółdzielczych nie odnotowano spadku ich liczby względem okresu styczeń-marzec 2013 r., a dla których odnotowano wzrost o 13%. Póki co początek roku nie przynosi większych zmian w liczbie mieszkań, na realizację których wydano pozwolenia, w porównaniu do wyników za styczeń-luty 2013 r. 18,4 tys. pozwoleń na budowę wydano w okresie I-II 2014 r., czyli więcej o ok. 1 tys. wobec analogicznego okresu roku ubiegłego.
Z kolei dobrą informacją z pewnością jest dynamika mieszkań, których budowę rozpoczęto. Liczba ta w okresie I-II br. wzrosła o 56% w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Oby ta informacja w przyszłości miała przełożenie na wartość rynku klientów indywidualnych.
Koniunktura konsumencka
Po analizie koniunktury w przemyśle meblarskim pod lupę weźmiemy wskaźniki opisujące nastroje bieżące i oczekiwania na przyszłość konsumentów. Omawiając bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej warto przypomnieć, że składają się na niego:
- oceny zmiany sytuacji finansowej gospodarstwa domowego,
- zmiany ogólnej sytuacji ekonomicznej w kraju,
- oceny dokonywania ważnych zakupów.
Wszystkie te składowe pozwalają na wyznaczaniu trendu w konsumpcji indywidualnej i tym samym panującym zjawiskom w branży meblarskiej.
W marcu 2014 r. oraz w dwóch poprzedzających go miesiącach wszystkie analizowane składowe otrzymały lepsze oceny niż w tym samym okresie w roku poprzednim. Wskaźnik ufności konsumenckiej w marcu br. wyniósł -21, a rok wcześniej -29,4. Pomimo lekko pogarszających się od stycznia ocen wskaźnika mówiącego o obecnym dokonywaniu ważnych zakupów, to i tak charakteryzował się lepszymi ocenami niż w analizowanym okresie roku 2013.
Na uwagę zasługują ocena odnośnie zmiany sytuacji finansowej na najbliższe 12 miesięcy. W lutym i marcu po raz pierwszy od dłuższego czasu oceny były na poziomie niższym od -10 i wyniosły odpowiednio: -8,4 i -8,2. W żadnym z miesięcy poprzedniego roku oceny tego wskaźnika nie były niższe od -10. Wskaźnik opisujący zmiany ogólnej sytuacji ekonomicznej w kraju zarówno w ciągu ostatnich 12 miesięcy, jak i najbliższych, w marcu 2014 r. otrzymały lepsze oceny o ok. 12 pkt. procentowych w stosunku do marca 2013 r.
Będzie lepiej?
Na wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej składa się średnia sald ocen dotyczących przewidywań w zakresie:
- zmiany w perspektywie najbliższych 12 miesięcy sytuacji finansowej gospodarstwa domowego,
- ogólnej sytuacji ekonomicznej w kraju,
- poziomu bezrobocia,
- możliwości związanymi z oszczędzaniem pieniędzy.
Na podstawie składanych ocen zauważyć można podobną sytuację, jaka miała miejsce przy składowych wskaźnika bieżącego. Wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej w marcu otrzymał ocenę -24,4. Oznacza to poprawę o ponad 14 pkt. procentowych w porównaniu do analogicznego okresu roku 2013. Grono osób opowiadających się za zmianą sytuacji finansowej gospodarstwa domowego na lepsze od stycznia zwiększa się i w marcu wskaźnik ten wyniósł -8,2. Z kolei 12 miesięcy wcześniej równy był -15,9. Początek roku to lepsze oceny dotyczące zmian poziomu bezrobocia na lepsze. W marcu br. grono osób mówiących o tym, zwiększyło się blisko o połowę w stosunku do marca 2013 r. Z kolei wskaźnik opisujący oszczędzanie pieniędzy od kilku miesięcy otrzymuje oceny na zbliżonym poziomie i w marcu wyniósł -32,1.
Koniunktura w handlu
Dopełnieniem obrazu o sytuacji w branży meblarskiej są oceny opisujące koniunkturę w handlu, a dokładnie w handlu detalicznym artykułami wyposażenia wnętrz, w skład czego wchodzą m.in. meble. Ogólna ocena bieżącej sytuacji gospodarczej przedsiębiorstwa w marcu została oceniona na -23,8 i wskazuje to na pogorszenie ocen wobec dwóch poprzedzających miesięcy. W stosunku do marca 2013 r. oceny były na zbliżonym poziomie. Natomiast oceny na temat przewidywanej sytuacji gospodarczej w przedsiębiorstwie wskazują na poprawę. W marcu oceniono to zjawisko na 18,4, a jeszcze w styczniu na -23,4. Po przeanalizowaniu ocen wskaźnika ogólnego klimatu koniunktury w marcu zjawisko to oceniono o blisko 10 pkt. procentowych lepiej niż w miesiącu poprzednim i ocena kształtowała się na poziomie -2,7. Z kolei w marcu 2013 r. to samo zjawisko oceniono na -18,3.
Spośród barier w handlu w branży „artykuły gospodarstwa domowego” w marcu najczęściej wymieniano niedostateczny popyt (67,3%) i równocześnie był on najczęściej wspominany na tle pozostałych branż. Kolejnymi barierami były: wysokie obciążenia na rzecz budżetu (59,9%), koszty zatrudnienia (58,2%), konkurencja na rynku (50,8%). Biorąc pod uwagę wspomnianą wcześniej sytuację na rynku konsumenckim należy zauważyć, że bieżąca ilość sprzedanych towarów w marcu została oceniona na -35,2 wobec -7 miesiąc wcześniej. Z kolei 12 miesięcy wcześniej zjawisko to oceniono na -40,1.
GUS prognozuje: branża meblarska w Polsce z kolejnymi rekordami w produkcji
Po przeanalizowaniu sytuacji na rynku meblarskim w I kwartale 2014 r. można śmiało powiedzieć, że rok dla meblarzy rozpoczął się znacznie lepiej niż miało to miejsce w I kwartale 2013 r. Pozytywne nastroje pod koniec ubiegłego roku nie opuszczają przedstawicieli branży, a oceny menedżerów w zakresie koniunktury w przemyśle i koniunktury konsumenckiej wskazywać by mogły, że w roku 2014 zostaną ustanowione kolejne rekordy w zakresie produkcji i eksportu mebli.
Na koniec wspomnijmy, że według badania dotyczącego planów zakupowych 12% z respondentów zakupi meble w I kwartale 2014 r., czyli o 2% więcej niż w analizowanym okresie roku ubiegłego. Miejmy nadzieję, że pozytywna informacja w zakresie budownictwa, jaką jest dynamika liczby rozpoczętych budów wobec I kwartału 2013 r., w przyszłości znajdzie odzwierciedlenie w wartości rynku klientów indywidualnych w Polsce. Biorąc po uwagę, że średni czas budowy mieszkań trwa 2 lata, to ożywienia spodziewać się można dopiero w 2016 r.
TEKST: Milena Dorozińska
Artykuł został opublikowany w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 5/2014