Edukacja

Coraz trudniejsze czasy dla meblarzy

Za cały 2019 r. B+R Studio prognozuje wartość produkcji sprzedanej branży meblarskiej w Polsce na około 50,5 mld zł.

Coraz trudniejsze czasy dla meblarzy

W Polsce od stycznia do września 2019 r. produkcja sprzedana w branży meblarskiej w Polsce liczona metodą podmiotową (według firm) wyniosła 34,3 mld zł. Wartość ta w omawianym okresie wzrosła o 5,1% w porównaniu do analogicznego okresu w 2018 r., w którym wynosiła 32,7 mld zł.

Reklama
Banner All4Wood 2024 - 750x100

Omawiane dane są oficjalnie potwierdzone przez GUS. Za cały 2019 r. B+R Studio prognozuje, że produkcja sprzedana branży meblarskiej w Polsce sięgnie około 50,5 mld zł.

Analizując produkcję sprzedaną mebli, przyjrzano się przedsiębiorstwom w podziale na klasy wielkości firm: firmy duże, średnie i małe. Dla dużych i średnich firm liczonych łącznie w I i II kwartale 2019 r. produkcja sprzedana wyniosła 18,74 mld zł. W porównaniu do omawianego okresu wartość ta wzrosła o 3,3%. Z kolei dla małych firm wartość ta w 2019 r. wyniosła 4,33 mld złotych. Oznacza to wzrost o 11,4% w porównaniu do I i II kwartału 2018 r.

Produkcja mebli

Na podstawie danych o wolumenie wartości produkcji, zaobserwowano dodatnią dynamikę w dwóch spośród czterech grup monitorowanych przez GUS: meble drewniane w rodzaju stosowanych w kuchni oraz meble drewniane w rodzaju stosowanych w sypialni. Od stycznia do września 2019 r. najwyższą dynamiką (111,89) charakteryzowały się meble drewniane w rodzaju stosowanych w kuchni. Wolumen produkcji dla tej grupy wyniósł 3.718 tys. sztuk. W badanym okresie nastąpił również wzrost produkcji mebli w rodzaju stosowanych w sypialni o 11,64%. Wyprodukowano ich w tym czasie 5.476 tys. sztuk. Dla pozostałych grup, czyli mebli do siedzenia przekształcalnych w miejsce do spania i mebli drewnianych w rodzaju stosowanych w pokojach stołowych i salonach, odnotowano spadek wolumenu odpowiednio o 24,6 i 18,4 pkt proc.

Niezależnie od tego, że wciąż rośnie zapotrzebowanie na pracowników w branży meblarskiej, można zaobserwować jedynie niewielki wzrost przeciętnego zatrudnienia w tej branży. W dwóch pierwszych kwartałach 2019 r. przeciętne zatrudnienie w branży wynosiło 163 tys. pracowników. Z kolei w analogicznym okresie ubiegłego roku liczba ta była równa 161,6 tys. Dane te nie obejmują zatrudnionych poza granicami Polski oraz zatrudnionych w organizacjach społecznych, politycznych, związkach zawodowych i innych. Wskaźnik przeciętnego zatrudnienia w branży meblarskiej obejmuje osoby zatrudnione na podstawie stosunku pracy w pełnym wymiarze czasu pracy oraz w niepełnym, po przeliczeniu na pełnozatrudnionych.

Analizując dane odnośnie do przeciętnego wynagrodzenia w branży meblarskiej, stwierdza się jego wzrost o 8,1% w porównaniu do roku 2018. Rosnące płace nie przełożyły się na zwiększenie zatrudnienia w omawianym sektorze. To nadal jeden z głównych problemów branży. W okresie od stycznia do końca września 2018 r. przeciętne wynagrodzenie równe było 3.635,32 zł. Z kolei w tym samym okresie roku 2019 wzrosło do poziomu 3.928,08 zł.

Koniunktura w przemyśle meblarskim

Wszystkie wskaźniki koniunktury są obliczane jako saldo odpowiedzi negatywnych oraz pozytywnych, które udzielane są przez menedżerów firm.

Menedżerowie w okresie od stycznia do maja 2019 r. oceniali lepiej sytuację bieżącą dotyczącą portfela zamówień, bieżącej produkcji oraz ogólną sytuację przedsiębiorstwa niż w poprzednim roku. Omawiane bieżące oceny w dalszych miesiącach utrzymywały się na niższym poziomie, a uległy poprawie dopiero w październiku.

W 2019 r. wzrastało grono menedżerów wskazujących na zwiększający się stan zapasów w magazynach w porównaniu do 2018 r. Menedżerowie oceniali, że najwięcej zapasów mieli we wrześniu. Przyczyną tego prawdopodobnie jest zjawisko sezonowości w branży.

Biorąc pod lupę oceny oczekiwań menedżerów na temat portfela zamówień oraz produkcji, wnioskuje się, że w dwóch pierwszych miesiącach 2019 r. lepiej oceniali je niż w analogicznym okresie 2018 r. W kolejnych czterech miesiącach oceny oczekiwań były na niskim poziomie. Sytuacja ta poprawiła się w okresie od sierpnia do października. Najwyżej menedżerowie oceniali produkcję (32,2) oraz portfel zamówień (31,1) we wrześniu 2019 r.

W okresie od stycznia do maja br. oczekiwania menedżerów względem zobowiązań były wyższe niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Parametr ten najwyższą ocenę uzyskał we wrześniu, bo wyniósł 23,7. Natomiast najniższą ocenę odnotowano w czerwcu, kiedy to wyniosła -0,3.

Czy wzrosną ceny i zatrudnienie?

W kwestii oczekiwań dotyczących zatrudnienia od początku 2019 r. dominują oceny mówiące o potrzebie zwiększania zatrudnienia, ale skala tych ocen jest niższa niż 12 miesięcy wcześniej. Wyjątkiem był luty, gdzie wartość wskaźnika była wyższa o 4,3 pkt proc. niż w lutym 2018 r.

Z kolei jeśli chodzi o oceny dotyczące oczekiwanych cen w 2019 r., w okresie od lutego do maja grono menedżerów opowiadających się za podniesieniem cen było większe niż w poprzednim roku w analogicznych miesiącach.

Oceny przewidywanej sytuacji gospodarczej od stycznia do maja br. utrzymywały się na wyższym poziomie niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Natomiast w czerwcu ocena tego parametru przyjęła wartość ujemną. W kolejnych miesiącach oceny menedżerów wskazywały na poprawę w zakresie oczekiwanej sytuacji gospodarczej. Najwyższą wartość oceny menedżerów dotyczące oczekiwanej sytuacji przedsiębiorstw w 2019 r. uzyskały we wrześniu i wyniosły 23,7.

Mimo iż zarówno oceny na temat ogólnej sytuacji przedsiębiorstw, jak i oceny portfela zamówień, są na dobrym poziomie, to pomimo niewielkiego wzrostu przeciętnego zatrudnienia wciąż brakuje pracowników w branży.

Handel zagraniczny

Równie ważną rolę w ocenie sytuacji w branży meblarskiej odgrywa handel zagraniczny. Analiza została przeprowadzona na podstawie oficjalnych danych Eurostatu dotyczących eksportu i importu. Dane dotyczą grup mebli takich jak:

  • 9401 – meble do siedzenia, w tym fotele samochodowe,
  • 9402 – meble medyczne,
  • 9403 – meble pozostałe,
  • 9404 – materace, materiały pościelowe i śpiwory.

Według B+R Studio w 2019 r. prognozowana wartość eksportu mebli wyniesie 10,9 mld euro, co oznacza wzrost eksportu o 3% w porównaniu do roku 2018. Po przeliczeniu na złotówki wartość ta wyniesie 46,9 mld zł, z dynamiką 1,04. Porównując te dwa wyniki można stwierdzić, iż w 2019 r. obroty na krajowym rynku charakteryzowały się większą dynamiką niż na rynkach zagranicznych. Wartość eksportu mebli od stycznia do lipca 2019 roku równa była 6,5 mld euro, co w porównaniu do tego samego okresu roku poprzedniego oznacza wzrost o 4%. Natomiast w przeliczeniu na złotówki wartość ta wyniosła 27,8 mld zł, w zestawieniu z rokiem 2018 dynamika wynosiła 1,06.

Największym odbiorcą mebli z Polski nieustannie są Niemcy. Następnie na kolejnych miejscach znajdują się: Czechy, Francja oraz Wielka Brytania. W 2019 r. najwyższą dynamiką eksportu charakteryzował się eksport mebli na Węgry, który wyniósł 1,23 wobec roku 2018.

Z kolei wartość importu według prognozy B+R Studio wyniesie 2,5 mld euro, co oznacza wzrost o 16 pkt proc. w porównaniu do 2018 r. Natomiast w przeliczeniu na złotówki wartość ta wyniesie 10,9 mld zł, oznacza to wzrost omawianej wartości o 17 pkt proc. w zestawieniu z rokiem poprzednim. Wartość importu mebli wzrosła w okresie od stycznia do lipca 2019 r. o 16 pkt proc. w zestawieniu do analogicznego okresu 2018 r. Po przeliczeniu na złotówki wartość ta wyniosła 6,2 mld zł, z dynamiką równą 1,17.

Koniunktura konsumencka

Kolejnym, równie ważnym, źródłem dostarczającym informacji o sektorze meblarskim są dane w zakresie koniunktury konsumenckiej, bieżących nastrojów, jak również ich oczekiwań na przyszłość. Bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK) jest to średnia sald ocen zmian sytuacji finansowej gospodarstwa domowego, zmian ogólnej sytuacji ekonomicznej kraju oraz obecnego dokonywania ważnych zakupów.

Bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej w miesiącach styczeń, luty oraz kwiecień 2019 r. przyjął niższe oceny niż w analizowanych miesiącach roku poprzedniego. Natomiast w pozostałych miesiącach omawiany wskaźnik był wyższy niż w poprzednim roku. Najwyższą wartość BWUK przyjął we wrześniu 2019 r. (10,2). Pośród składowych BWUK największy wzrost, o 8,1 pkt proc. zaobserwowano w czerwcu w ogólnej ocenie sytuacji finansowej gospodarstwa domowego w porównaniu do czerwca 2018 r.

Kolejny wskaźnik to tzw. wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej (WWUK). Składa się on ze średniej sald ocen dotyczących przewidywań w zakresie: zmiany w perspektywie najbliższych 12 miesięcy sytuacji finansowej gospodarstwa domowego, ogólnej sytuacji ekonomicznej w kraju oraz poziomu bezrobocia, jak również zmiany możliwości związanych z oszczędzaniem pieniędzy. Najwyższy poziom WWUK osiągnął w czerwcu 2019 r. i wyniósł 7,5. Z kolei najwyższy wzrost (o 3,9 pkt proc.) odnotowano we wrześniu 2019 r. (w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego), wynosił on 7,0. Trzy spośród czterech składowych wskaźnika WWUK zostały lepiej ocenione niż w roku poprzednim. Najwyższy wzrost wskaźnika, który dotyczył oszczędzania pieniędzy odnotowano w październiku – wzrost o 11,9 pkt proc. w porównaniu z tym samym okresem roku poprzedniego – wynosił on 2,6.

Koniunktura w handlu

Analiza danych w zakresie handlu detalicznego dopełnia obraz branży meblarskiej w naszym kraju. Przeanalizowano oceny w okresie od stycznia do października 2019 r., opisujące handel artykułami gospodarstwa domowego, w których skład wchodzą m.in. meble. Wskaźnik bieżącej ogólnej sytuacji gospodarczej przedsiębiorstw przez osiem miesięcy utrzymywał wartości ujemnie, jedynie w styczniu oraz październiku przyjął wartości dodatnie. W styczniu wynosił on 6,9, natomiast w październiku 2,4.

Wskaźnik przewidywanej ogólnej sytuacji gospodarczej przedsiębiorstwa również od początku roku aż do maja utrzymywał oceny na ujemnym poziomie. Jednocześnie omawiany wskaźnik został gorzej oceniony niż w tym samym okresie roku poprzedniego. Jego wartość poprawiła się w kolejnych miesiącach 2019 r., najwyższy poziom wskaźnik osiągnął w czerwcu i wyniósł wtedy 11,6. Wskaźnik bieżącej ilości sprzedanych towarów był najwyżej oceniany w czerwcu 2019 r. i równy był 23,8. Z kolei największy wzrost omawianego wskaźnika odnotowano w marcu 2019 r. (wzrost o 13,7 pkt proc.).

Wskaźnik dotyczący przewidywanych cen towarów we wszystkich analizowanych miesiącach był zdecydowanie wyższy niż w poprzednim roku. Największą wartość omawiany wskaźnik uzyskał w lipcu 2019 r., wynosił on wtedy 13,6. Wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury w 2019 r. utrzymywał się również na ujemnym poziomie, jedynie w czerwcu wynosił 0,2. Z kolei najniższa wartość tego wskaźnika przypadła na luty (-17,5). Wtedy jednocześnie był on niższy o 18,9 pkt proc. niż w 2018 r.

Budownictwo

Stale towarzyszącym oraz równie ważnym elementem podczas oceny perspektyw sektora meblowego w Polsce jest sytuacja na rynku budowlanym. Poprzez ocenę rynku budowlanego można przewidzieć potencjalny wzrost wydatków Polaków na meble. Jak wynika z oficjalnych danych, od stycznia do września 2019 r. liczba mieszkań oddanych do użytku wzrosła o 12,3% w porównaniu do analogicznego okresu 2018 r. W tym okresie 2019 r. oddano do użytku 145.554 mieszkań, z kolei w 2018 r. omawiana wielkość wynosiła 129.672.

W analizowanym okresie liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto, wzrosła o 2,6% w porównaniu do tego samego okresu 2018 r. i wynosiła 178.444. Następnie liczba mieszkań, na których realizację wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym, zwiększyła się o 4,1% w porównaniu do 2018 r. W 2019 r. ta wartość wyniosła 201.254, a w 2018 r. 193 253. Wartości te wskazują na pozytywną koniunkturę w ciągu roku. Wraz ze wzrostem liczby mieszkań przewiduje się zapotrzebowanie na urządzenie tych mieszkań w m.in. meble.

Podsumowanie

Przedstawione powyżej wyniki branży meblarskiej i prognozy wskazują, że 2019 r. zakończy się pomyślnie dla meblarzy, ale bez fajerwerków. Chociaż spodziewamy się rekordów w produkcji i eksporcie, szacuje się, że dynamika wzrostów będzie niższa w porównaniu do poprzednich lat. Oceny w zakresie koniunktury również słabną, ale ostatecznie końcówka roku została w dużej mierze lepiej oceniana niż w 2018 r.

Z pewnością 2019 r. był trudny dla branży pod wieloma aspektami. Pierwszym z nich są wzrastające koszty produkcji i pracownicze. Drugim – brak wykwalifikowanej kadry, trzecim spowolnienie gospodarki głównego odbiorcy mebli z Polski. Te i inne sytuacje na rynkach międzynarodowych powinny skłaniać producentów mebli już teraz do działań. Bez dodatkowych zmian w modelu prowadzenia biznesu dalsza produkcja może bowiem nie być opłacalna. Należy wiedzieć, że w dzisiejszych czasach to szybcy, a nie wielcy przetrwają na rynku.

Pomimo tych przeciwności Polska pnie się do góry w rankingach międzynarodowych. Zajmujemy trzecie miejsce w rankingu eksporterów mebli na świecie po Chinach i Niemcach, ale już w tym roku mamy szansę na drugie miejsce. I to jest optymistyczna myśl!

TEKST: Milena Dorozińska, Renata Szewczyk

Artykuł został opublikowany w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 12/2019