W stylu urban jungle – przytulnie i nowocześnie
17 października, 2023 2023-10-23 10:59W stylu urban jungle – przytulnie i nowocześnie
Urokliwa lokalizacja na zachodnich obrzeżach Wrocławia skusiła inwestorów do zakupu wymarzonego apartamentu. Projekt wnętrza, zgodnie z koncepcją Miejska dżungla dla rodziny, zrealizowała Monika Staniec.
Budynek wielorodzinny, położony w otoczeniu zieleni, wśród niskiej zabudowy, mieści w sobie mieszkanie klientów, które znajduje się na 2 i 3 kondygnacji. Już od wejścia zaprasza przestronna klatka schodowa, a sam apartament ma ekspozycję na słoneczną stronę. Dzięki temu przez cały dzień do wnętrza wpadają promienie słoneczne, a codzienne życie toczy się w otoczeniu pięknych elementów wystroju i wśród licznych roślin. To wszystko stworzyło podstawy pod realizację w stylu urban jungle.
Jak zaaranżować przestrzeń w stylu urban jungle?
Projekt wnętrz powstał z myślą o czteroosobowej rodzinie: rodzicach i dwóch córkach. Skierowali się do architekta wnętrz Moniki Staniec z polecenia znajomych, którym projektowała ona wcześniej apartament w stylu loftowym. Jednak w przypadku tego mieszkania, głównym założeniem było stworzenie przytulnego, nowoczesnego wnętrza w klimacie urban jungle. Klienci bardzo jasno określili swoje oczekiwania:
- wnętrze z dużą ilością jakościowych materiałów,
- ergonomiczne,
- funkcjonalne.
Brzmi tak, jak potrzeby prawie wszystkich klientów Moniki Staniec, jednak w powyższych oczekiwaniach znalazło się również stwierdzenie: ufamy Pani w propozycjach. Po prezentacji pierwszych pomysłów klienci złapali wspólny język z Moniką Staniec. Powierzyli jej projektowanie wnętrz ich przyszłego domu, kolejno akceptując nowe propozycje. Oczywiście szły za tymi koncepcjami solidne argumenty projektantki wnętrz i mocne propozycje materiałowe oraz przestrzenne. Wzajemne zaufanie zbudowało najpiękniejszy dom, jaki mogli sobie wymarzyć klienci.
Apartament mierzy ponad 100 m2, a składają się na niego: przedpokój z klatką schodową, salon z jadalnią, aneks kuchenny, dwie sypialnie na dolnym poziomie, biuro z opcją pokoju dla gości, łazienka, pralnia oraz sypialnia i łazienka na poziomie górnym. Całość została zaaranżowana w taki sposób, żeby strefy przenikały się wizualnie i estetycznie.
Kuchnia w miejskiej dżungli
Architektka używała materiałów w myśl zasady less is more. Przeplatają się one w różnych pomieszczeniach i tworzą efektowną całość. Uwagę należy zwrócić na deski podłogowe od Kaczkan, które tworzą naturalną bazę dla pozostałych materiałów, takich jak: betonowe płyty na ścianach w przedpokoju i na klatce schodowej, antyczne lustra w kuchni i przedpokoju oraz kafle z rysunkiem betonu i beżowego kamienia przypominającego trawertyn.
W przestrzeni kuchni architekt wnętrz zaproponowała efektowne zielone fronty, które doskonale korespondują ze złotymi szafkami i okapem od Ciarko Design. Detale w postaci czarnych linii na krawędziach blatu wzmocniły złote elementy tuż pod blatem. Czarne uchwyty świetnie pasują wizualnie do sprzętu AGD oraz klasycznych krzeseł barowych wypełnionymi rattanem. Ten materiał powtarza się również w krzesłach przy stole w jadalni. A sam stół jest meblem vintage, został przeniesiony z poprzedniego mieszkania właścicieli.
O przestronności części dziennej zadecydowało m.in. stworzenie wejścia do biura od strony jadalni. Wstawienie tam drzwi szklanych potęguje ten efekt, a jednocześnie tworzy barierę dźwiękową do pracy. Imponująca i bardzo wygodna sofa w odcieniu złamanej bieli, jest idealnym dopełnieniem salonu. Tuż nad nią rozpościera się półka, na której stoi spora liczba roślin (ta liczba stale się zwiększa). Rośliny pełnią ważną rolę we wnętrzu w typie miejskiej dżungli. Stoją też obok stołu, wejścia do biura. Jednak to nie koniec natury we wnętrzu. Pan domu spełnił również swoje marzenie o akwarium, którym dopełnił kącik jadalniany.
Pomysł na schody
Ciekawym i dość trudnym do zaprojektowania we wnętrzu elementem okazały się schody. Miejsce i wielkość otworu, który przygotował deweloper, okazały się być ciasne, małe, a ponadto w przedpokoju brakowało miejsca do przechowywania. Architekt wnętrz Monika Staniec znalazła na to sposób. Schody zyskały specyficzną bryłę. Architektka ustawiła podstopnice pod skosem. Balustrady są szklane, a pod schodami znalazło się miejsce na pojemne szuflady na obuwie. W przedpokoju natomiast, w pierwotnym miejscu, gdzie było wejście do biura, pojawiły się szafy na odzież. Jak widać, nie ma tu elementów przypadkowych, wszystko jest przemyślane i zgodne z potrzebami domowników.
Parter to jeszcze łazienka, która ma bardzo naturalny oddźwięk. Piękne i jakościowe kafle zostały użyte jako baza do neutralnych kolorystycznie mebli i ceramiki. Wybór był nieprzypadkowy, postawiono na serię ONE od Geberit, wraz z wbudowanym modułem DuoFresh. Podwójna umywalka Koło z serii Traffic – przy dwóch córkach to z pewnością niezbędny sprzęt.
Inny wymiar wnętrza
Na piętrze apartamentu otwiera się ogromna przestrzeń, która tworzy sypialnię i łazienkę. Jest to strefa intymna właścicieli. W łazience znajduje się prysznic z odpływem liniowym CleanLine od Geberit, zainstalowanym tuż przy ścianie. Są tu również umywalka z serii Variform od Geberit i miska ONE Geberit z modułem DuoFresh, który zabiera nieprzyjemne zapachy z pomieszczenia. Łazienka oferuje sporą ilość miejsca do przechowywania, zarówno w szufladach pod szafką umywalkową, jak i w zabudowie tuż nad stelażem WC. Dzięki temu właściciele mogą się cieszyć komfortem w każdym jego wymiarze.
Tworzenie wnętrz dla ludzi świadomych, że praca architekta wnętrz jest wartościowa, to najlepsze, co może się wydarzyć w tej pracy. Zaufanie w takich współpracach przybiera innego wymiaru. Powstają wnętrza najlepsze, które są domem dla Klientów – mówi Monika Staniec, podsumowując współpracę przy projekcie apartamentu w stylu miejskiej dżungli.
O projekcie:
- Fotograf: Stan Zajączkowski,
- Styl: Aleksandra Gerlach,
- Współpraca: Kaczkan,
- Wnętrza: Monika Staniec.