Branża

Sprzedaż mebli spadnie nieznacznie

Bartosz Bolecki, Retail Business Unit Director PMR.

Sprzedaż mebli spadnie nieznacznie

Bartosz Bolecki, Retail Business Unit Director PMR o wpływie epidemii koronawirusa na sprzedaż mebli i artykułów wyposażenia wnętrz.

Reklama
Banner All4Wood 2024 - 750x100

Obecny kryzys spowodowany epidemią koronawirusa będzie mieć negatywny wpływ na sprzedaż mebli i artykułów wyposażenia wnętrz. Według prognoz PMR zawartych w raporcie „Wpływ epidemii koronawirusa na rynek artykułów nieżywnościowych w Polsce 2020” w scenariuszu zamknięcia sklepów w galeriach handlowych przez 2 miesiące oraz obowiązywania w tym samym czasie innych restrykcji, wartość sprzedaży detalicznej mebli i artykułów wyposażenia wnętrz w Polsce spadnie o niecałe 2% r/r w 2020 roku. To jednak i tak stosunkowo niewielki spadek dynamiki w porównaniu do innych segmentów rynku artykułów nieżywnościowych – np. odzieży i obuwia, gdzie spadki będą znacznie wyższe.

Główną przyczyną lepszej sytuacji jeśli chodzi o sprzedaż mebli i wyposażenia wnętrz jest bardzo dobra sytuacja na rynku mieszkaniowym. W 2019 roku oddano do użytku 207 tys. mieszkań. Z kolei na koniec roku w budowie było kolejne 237 tys. – te mieszkania wymagają teraz wykończenia i wyposażenia. Ponadto, dane dotyczące sprzedaży w marketach budowlanych wskazują, że Polacy postanowili wykorzystać czas zamknięcia w domach na przeprowadzanie remontów. Część z tych remontów będzie się wiązać także z koniecznością zakupu nowych mebli.

W dłuższej perspektywie czasu można się spodziewać spadku wartości rynku. W przypadku kryzysów konsumenci najczęściej reagują właśnie poprzez rezygnację z zakupów artykułów nieżywnościowych i skupiają się na dobrach pierwszej potrzeby. Pokazują to chociażby dane historyczne. Po kryzysie finansowym z 2008 r. wartość rynku wyposażenia wnętrz zaczęła ponownie rosnąć dopiero w 2013 roku.

W przypadku przedłużającego się zamknięcia sklepów należy się spodziewać, że część firm będzie miała poważne problemy z utrzymaniem się na rynku. Np. sieć BRW już zgłosiła plany zwolnienia 1,9 tys. pracowników. W stosunkowo lepszej sytuacji są gracze międzynarodowi. Oczywiście też ponoszą w obecnej sytuacji straty, ale często mogą liczyć na większą pomoc państwa pochodzenia. Dysponują też większymi zapasami gotówki, co pozwoli na przetrwanie kryzysu.

Więcej w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 5/2020