Prognozy i plany Polaków na 2024 rok
14 stycznia, 2024 2024-01-14 20:44Prognozy i plany Polaków na 2024 rok
Większość Polaków optymistycznie patrzy na nadchodzące miesiące, a co piąty liczy na poprawę finansów. Czy rok 2024 będzie dobry i czy przełoży się to na wzrost optymizmu wśród konsumentów?
Aż 6 na 10 Polaków zakłada, że rozpoczynający się właśnie rok będzie lepszy od poprzedniego. Najwięcej osób spodziewa się poprawy sytuacji w kraju (35%) i w życiu prywatnym (25%). Na korzystny obrót sprawy w finansach liczy jedynie co piąty Polak. Jednak to właśnie zmian związanych z pieniędzmi Polacy oczekują w tym roku najczęściej. Przynajmniej tak wynika z badania „Twoje prognozy i plany na 2024 rok”, zrealizowanego przez Quality Watch dla BIG InfoMonitor. Ankietowani przede wszystkim liczą na spadek inflacji, wzrost wynagrodzeń czy spłatę zaległości. Nic dziwnego, jak wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK, są one coraz większe. W ostatnich miesiącach ich przyrost wyniósł po 600 mln zł miesięcznie.
Nadchodzi lepszy czas – jakie są prognozy na 2024 rok?
Opinię, że nadchodzący rok będzie lepszy najczęściej wyrażają osoby poniżej 25 r.ż. (72%), a najrzadziej osoby w wieku 45-64 lata (52%). Optymistyczna perspektywa ma jednak różne wymiary, młodsze pokolenia, do 44 roku życia, spodziewają się głównie poprawy sytuacji materialnej i prywatnej. Z kolei ankietowani od 35 r.ż. w większym stopniu oczekują korzystniejszej sytuacji w kraju.
Optymizm w ocenie 2024 r. idzie w parze z dochodami i wykształceniem, im wyższe, tym łatwiej o różowe okulary. Wystarczy, by w kieszeni były pieniądze na bieżące życie i już co najmniej 59% respondentów spodziewa się, że obecny rok będzie lepszy niż miniony. Trudno jednak o przewagę optymistów wśród tych, którym nie wystarcza nawet na najpilniejsze potrzeby lub zmuszonych sobie wiele odmawiać, by nie zabrakło na podstawowe wydatki. Poprawy w 2024 r. oczekuje tu mniej niż połowa (47%) ankietowanych. Podobnie sytuacja ma się z opiniami osób z wykształceniem wyższym i zawodowym.
W których regionach mieszka najwięcej optymistów?
Spoglądając na mapę kraju, trudno dopatrzeć się jakieś reguły w nastawieniu do przyszłości. Największą przewagę osób spodziewających się w tym roku zmian na lepsze, można znaleźć w czterech województwach:
- świętokrzyskim,
- opolskim,
- pomorskim,
- zachodniopomorskim.
W tym ostatnim wpłynął na to znaczący odsetek respondentów liczących na pozytywne zmiany w swoich finansach (35%). W tym akurat obszarze oczekiwania ma również wielu mieszkańców woj. łódzkiego i świętokrzyskiego, mówi tu o tym ok. 30% respondentów przy średniej dla kraju na poziomie 20%. Najmniej optymistycznie prezentują się natomiast województwa: warmińsko-mazurskie, podlaskie i lubuskie, gdzie mieszkańców zakładających, że w tym roku będzie lepiej niż w minionym jest tyle samo co osób, które nie spodziewają się poprawy.
Co zdominowało listę oczekiwanych zmian na ten rok?
Wśród trzech obszarów życia, w których większość Polaków oczekuje w 2024 r. poprawy, pieniądze znalazły się na trzecim miejscu, po przeobrażeniach sytuacji w kraju i w życiu prywatnym. Jednak listę oczekiwanych na ten rok zmian, zdominowały tematy finansowe. Najwięcej respondentów liczy bowiem na spadek inflacji (34%) i wzrost płac (27%). Dopiero na dalszych pozycjach są wskazania dotyczące wzrostu poczucia bezpieczeństwa życia w związku z sytuacją w kraju czy też na świecie oraz wyjścia z problemów zdrowotnych, a także poprawy jakości usług publicznych. A za nimi znów pojawiają się kwestie związane z pieniędzmi.
Bo nawet, gdy jedynie około 20% społeczeństwa spodziewa się poprawy sytuacji materialnej, wielu z pewnością chciałoby, aby sytuacja ta przynajmniej się nie pogorszyła, a wysoka inflacja zagraża tym oczekiwaniom. Ewentualnym remedium jest wzrost płac, ale nie każdy ma szansę na podwyżkę. W naszych bazach widać, że skutki wzrostu cen i kosztów życia są coraz bardziej dotkliwe dla osób, które wcześniej wpadły w kłopoty finansowe. Tylko w październiku i listopadzie minionego roku zaległości wynikające z opóźniania o min. 30 dni rat kredytów i pożyczek oraz nieopłacania bieżących rachunków, alimentów czy kosztów sądowych podwyższyły się o niemal 1,2 mld zł. Na koniec listopada wyniosły 84,8 mld zł. To o 6,5 mld zł więcej niż przed rokiem. Suma długów rośnie, choć liczba niesolidnych dłużników utrzymuje się w granicach 2,7 mln osób – zauważa Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
I dodaje, że w badaniu na uporanie się z problemami finansowymi w 2024 r. liczy 8% ankietowanych. O konieczności spłaty różnego rodzaju zaległości wspomniało jedynie 6%, co niestety pokazuje, że nie zawsze chcemy stawić czoła swoim problemom. Wystarczy bowiem zauważyć, że tylko niesolidni dłużnicy z naszych baz w liczbie 2,7 mln osób, stanowią już ok. 9% dorosłej populacji kraju.
Kto trafia do rejestru dłużników?
W badaniu „Twoje prognozy i plany na 2024 rok” o finansowych i długach najczęściej mówią 35-44-latkowie – 10 i 11% odpowiedzi. Najrzadziej na te kłopoty wskazują seniorzy, analogicznie 3 i 2% ankietowanych.
Bez wątpienia bierne czekanie to jedna z przyczyn znaczącego przyrostu zaległości, choćby ze względu na ustawowe odsetki za opóźnienia, wynoszące obecnie co najmniej 11,25% – zwraca uwagę Sławomir Grzelczak.
Nie możemy zapominać, że o tym czy nowy rok faktycznie przyniesie zmiany na lepsze zadecyduje to, co zrobimy z tym dalej – dodaje.
ZOBACZ TAKŻE: Czy firmy są gotowe na 2024 rok?
Nie ma wątpliwości, że wiele osób, które weszły w 2024 rok z negatywnym wpisem w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor, z pewnością spotka niemiła niespodzianka m.in. w postaci odmowy kredytu, pożyczki, problemów z zakupami w telekomie czy też z zakupami z odroczonym terminem płatności. W minionym roku z BIG InfoMonitor pobranych zostało niemal 28 mln raportów sprawdzających rzetelność płatniczą konsumentów. To o ponad 4 mln więcej niż rok wcześniej. Banki weryfikujące wiarygodność potencjalnego klienta w BIK, za każdym razem otrzymują też dane z BIG InfoMonitor.
Źródło: Badanie „Twoje prognozy i plany na 2024 rok” przeprowadzone metodą CAWI w dniach 21-24 grudnia 2023 r. na grupie 1090 osób przez Quality Watch dla Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor.