Nie mają innego wyjścia. Inaczej wypadną z toru i – w konsekwencji – z rynkowego obiegu. Prowadnice mają tendencje do chowania się, ale dziś pozwalamy im wyjść na pierwszy plan.

Hettich ma w ofercie prowadnice do szuflad o różnych gabarytach, obciążeniu i sposobie montażu. Joanna Nowak z działu marketingu firmy Hettich Polska zauważyła, że w ostatnich latach największą popularność zyskały prowadnice z łożyskiem kulkowym „Quadro”. W meblach z segmentu premium od niedawna obserwuje ona coraz większe zainteresowanie najnowszą propozycją prowadnic „Actro”. Ich cechą charakterystyczną jest niespotykany profil pryzmatyczny.

Oba rozwiązania z powodzeniem można stosować w kolekcjach mebli o najwyższym standardzie jakości, gdzie liczy się estetyka, design, komfort i niezawodność podczas wieloletniego użytkowania – mówi Joanna Nowak.

Stale rosnącym zainteresowaniem naszych klientów cieszy się system prowadnic „Movento” – informuje Aleksandra Choćba z działu marketingu firmy Blum. Są one dostępne w 18 długościach – od 250 do 750 mm. Skala ta pozwala na realizację nawet bardzo śmiałych projektów – dodaje.

Reklama

Wysoki komfort ruchu zapewniają odporne na mechaniczne zużycie wałki z tworzywa sztucznego. Znajdują się one w wózku jezdnym oraz synchronizacja elementów składowych prowadnicy.

Delikatne i ciche zamykanie

Niezależnie od ciężaru szuflady i siły, z jaką została zamknięta, zintegrowany w prowadnicy system „Blumotion” działa adaptacyjnie, gwarantując delikatne i ciche zamykanie – przekonuje Aleksandra Choćba. Co istotne, montaż systemu jest zawsze identyczny. Niezależnie od tego, czy prowadnice „Movento” są stosowane z systemem „Blumotion”, „Tip-On”, „Servo Drive”, czy z systemami stabilizacji bocznej. Schemat nawierceń i pozycje mocowań szyn pozostają zawsze takie same.

Wśród klientów GTV zdecydowanie najpopularniejsze są prowadnice „Modern Box”, chętnie wykorzystywane w meblach kuchennych. W przypadku mebli pokojowych największe wzięcie mają natomiast prowadnice „Modern Slide”, w których cały mechanizm umiejscowiony jest na dole szuflady. Wpływa to znacząco na estetykę mebla.

Jakie prowadnice?

Wojciech Dybaś, regionalny kierownik sprzedaży w firmie Accuride International, wyjawia, że przedstawiciele przemysłu meblarskiego wybierają obecnie najczęściej prowadnice ze zintegrowanym mechanizmem delikatnego domykania „Easy Close”.

Ciekawym produktem, również notującym znaczną dynamikę sprzedaży, jest prowadnica liniowa „DA0115RC”. Stosuje się ją m.in. do przesuwnych blatów, drzwi i półek. Także do niej oferowany jest zewnętrzny moduł miękkiego domykania.

Prowadnice – kryteria wyboru

Przedstawicieli firm oferujących prowadnice zapytaliśmy, na jakie właściwości trzeba zwrócić uwagę przy ich wyborze. Zdaniem Moniki Kossel, specjalisty ds. marketingu w firmie GTV, najważniejsze jest określenie funkcjonalności, jakich potrzebujemy. Na przykład pełnego czy niepełnego wysuwu, prowadnic do szuflad z uchwytami czy otwieranymi za pomocą systemu „Push to Open”. Warto również obliczyć, jaki maksymalny udźwig powinna mieć prowadnica i wybrać taką, która w pełni odpowie na nasze potrzeby – radzi Monika Kossel.

Regulacja we wszystkich płaszczyznach, klasy obciążenia, wartości opadania i spektrum dostępnych długości – to podstawowe wartości, które bardzo wpływają na wygląd i niezawodne funkcjonowanie mebla – uważa z kolei Aleksandra Choćba. Dodatkowo należy zwrócić uwagę na możliwość zastosowania systemów wspomagania ruchu, przy jednoczesnym prostym montażu. Dla wygody użytkowników niezmiernie istotny jest też pełny wysuw – dodaje.

Czy design ma znaczenie?

Z doświadczenia Joanny Nowak wynika, że zarówno dla producentów mebli, jak i ich użytkowników bardzo duże znaczenie ma design i dotyczy to również prowadnic szuflad. Dlatego firma Hettich, wprowadzając na rynek prowadnice „Quadro” czy „Actro” za jeden z głównych celów postawiła sobie zwiększenie estetyki boków szuflad – wyjawia. Prowadnice te są niemal niewidoczne. Dzięki temu projektanci mogą podkreślić piękno naturalnych surowców, takich jak drewno czy naturalna okleina – dodaje.

Joanna Nowak zauważa też, że klient, który przychodzi do salonu meblowego otwiera szafki i szuflady, dlatego z pewnością zwróci uwagę również na delikatność, z jaką one się przesuwają. Doceni także delikatny samodociąg czy ciche domykanie, które stały się już standardem.

Poza typowo technicznymi uwarunkowaniami dla prowadnic tj. głębokością szuflad i kwestią pełnego lub częściowego wysuwu, bardzo ważnym parametrem przy ich doborze jest także docelowa wytrzymałość na obciążenia – podkreśla.

W przypadku mebli do jadalni szuflada może służyć do przechowywania ciężkich sztućców czy talerzy. Trzeba wówczas pamiętać, by dobrać prowadnicę o dużym udźwigu, nawet 50 kg – podsumowuje Joanna Nowak.

TEKST: Anna Żamojda

Artykuł został opublikowany w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 11/2014