Newsroom

Kryzys dopadł przemysł drzewny, czy premier zareaguje?

Donald Tusk podczas konferencji prasowej.

Kryzys dopadł przemysł drzewny, czy premier zareaguje?

12 mld zł strat w przemyśle drzewnym to kwota, którą w liście do Donalda Tuska podała Koalicja na Rzecz Polskiego Drewna. Potrzebujemy zdecydowanych działań na rzecz ochrony miejsc pracy i rozwoju polskiej gospodarki – apelują do premiera przedsiębiorcy.

Reklama
Banner reklamowy reklamuj się w BIZNES.meble.pl listopad 2024 750x200

Głęboki kryzys, w jakim znalazł się polski przemysł drzewny, zobowiązuje do podjęcie działań. Branża, reprezentowana przez firmy i organizacje branżowe skupione wokół inicjatywy Koalicja na Rzecz Polskiego Drewna, skierowała list otwarty do premiera. Apeluje w nim o pilne podjęcie działań w celu przeciwdziałania kryzysowi. Sytuacja w jednym z najważniejszych sektorów polskiej gospodarki jest bardzo trudna.

Koalicja przypomina, że przemysł drzewny odgrywa bardzo istotną rolę w polskiej gospodarce i w budowaniu krajowego PKB. W rekordowym 2022 r. udział sektora leśno-drzewnego oszacowano na 8,5% PKB (liczone metodą wydatkową). Przemysł drzewny to przede wszystkim około 40 tys. przedsiębiorstw. Tworzą oni blisko 350 tys. bezpośrednich miejsc pracy, zlokalizowanych w terenach o niskim uprzemysłowieniu. Branża drzewna skupia producentów mebli, płyt, opakowań drewnianych, podłóg drewnianych, celulozy, a także papieru, zajmując czołową pozycję w Unii Europejskiej pod względem produkcji i eksportu.

Kryzys wciąż trawi polski przemysł drzewny

Według Koalicji na Rzecz Polskiego Drewna obecnie najważniejszym zagrożeniem dla przemysłu drzewnego jest ograniczanie dostępności głównego surowca, czyli drewna. Wprowadzone w styczniu 2024 r. przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska moratorium na pozyskiwanie drewna, wyłączanie kolejnych obszarów leśnych z użytkowania już ograniczyło dostępność tego kluczowego surowca dla przemysłu drzewnego.

Reklama
Banne 300x250 px Furniture Romania ZHali Imre

Dwie edycje Ogólnopolskiej Narady o Lasach, które zostały zorganizowane tak, aby udowodnić tezę MKiŚ o konieczności wyłączenia 20% powierzchni Lasów Państwowych ze zrównoważonej gospodarki leśnej, nie uwzględniły opinii naukowców, przyrodników, jak również przemysłu. Nie przeprowadzono analiz skutków finansowych oraz społecznych ograniczenia pozyskania drewna – podkreśla Koalicja na Rzecz Polskiego Drewna.

ZOBACZ TAKŻE: TAK dla dialogu, NIE dla Ogólnopolskiej Narady o Lasach

Przedsiębiorcy zwracają również uwagę na fakt, że nie zostały opracowane koncepcje działań minimalizujących negatywne skutki społeczno-gospodarcze wynikające z ograniczenia pozyskania drewna. Powinny zostać one wdrożone najpóźniej równolegle z podejmowanymi działaniami ochronnymi, skutkującymi ograniczeniami podaży drewna.

Jako przemysł drzewny popieramy ochronę przyrody. Jesteśmy świadomi zmian klimatycznych oraz konieczności wprowadzenia zmian w gospodarce leśnej. Jednakże zmiany powinny przebiegać w sposób ewolucyjny, a nie rewolucyjny, po uwzględnieniu opinii naukowców, leśników, samorządowców, zakładów usług leśnych, przemysłu drzewnego i ekologów. Niestety Ogólnopolska Narada o Lasach nie spełniła tego warunku – piszą w liście do premiera przedsiębiorcy.

W 2024 r. z branży meblarskiej ubyło 200 firm

Wyłączenia lasów z użytkowania, które są planowane przez MKiŚ w 2025 r., spowodują ograniczenie podaży drewna aż o 3 mln m3. Tym samym wpływy Lasów Państwowych spadną (wg szacunków LP) o prawie 1 mld zł. Natomiast straty przemysłu drzewnego wyniosą ok. 12 mld zł. Straty te będą się powiększały w następnych latach, gdyż wyłączanie kolejnych obszarów ma być kontynuowane.

Warto podkreślić, że większość firm z przemysłu drzewnego działa na obszarach wiejskich lub w małych miejscowościach, będąc często głównym pracodawcą zatrudniającym niejednokrotnie całe rodziny. W tym roku w samej tylko branży meblarskiej ponad 200 firm ogłosiło zakończenie działalności, co przekłada się na utratę miejsc pracy przez tysiące osób.

Politycy rzucają branży kłody pod nogi

Drewno, będące odnawialnym, ekologicznym i strategicznym zasobem, powinno odgrywać fundamentalną rolę w funkcjonowaniu polskiej gospodarki. Tymczasem wprowadzane przez MKiŚ ograniczenia stoją w sprzeczności m.in. z Unijna Dyrektywą w sprawie poprawy charakterystyki energetycznej budynków.

Apelujemy do Pana Premiera o zrewidowanie obecnej polityki MKiŚ dotyczącej pozyskiwania drewna, która doprowadzi do likwidacji dużej części polskiego przemysłu drzewnego. Potrzebujemy zdecydowanych działań na rzecz ochrony miejsc pracy i rozwoju polskiej gospodarki – piszą przedsiębiorcy i jednocześnie pytają w liście: Czy w obecnej sytuacji, gdy nasz kraj musi ponosić zwiększone wydatki m.in. na obronność i usuwanie skutków powodzi, stać nas na ograniczenie niebagatelnych przychodów, jakie przemysł drzewny wnosi do budżetu państwa, a także na wydatki na wypłatę zasiłków pracownikom, którzy stracą pracę?

Czy ktoś na to pytanie odpowie? Czy przerwie tę niezręczną ciszę, która trwa od lat, bez względu na to, która ekipa sprawuje władzę? Wreszcie, czy premier w jakikolwiek sposób zareaguje na postulaty przedsiębiorców?

Koalicja na Rzecz Polskiego Drewna z apelem do Donalda Tuska

Poniżej publikujemy pełną treść listu do premiera.

Szanowny Panie Premierze,

W imieniu polskiego przemysłu drzewnego, reprezentowanego przez firmy i organizacje branżowe
skupione wokół wspólnej inicjatywy Koalicja na Rzecz Polskiego Drewna, zwracamy się z apelem
o pilne podjęcie działań w celu przeciwdziałania kryzysowi, w jakim znalazł się nasz sektor.
Przemysł drzewny odgrywa bardzo istotną rolę w polskiej gospodarce i w budowaniu krajowego
PKB. W rekordowym 2022 roku udział sektora leśno-drzewnego oszacowano na 8,5% PKB (liczone
metodą wydatkową). Przemysł drzewny to około 40 000 przedsiębiorstw, tworzących blisko 350
000 bezpośrednich miejsc pracy, zlokalizowanych w terenach o niskim uprzemysłowieniu. Polski
przemysł drzewny – skupiający producentów mebli, płyt, opakowań drewnianych, podłóg
drewnianych, celulozy i papieru – zajmuje czołową pozycję w Unii Europejskiej pod względem
produkcji i eksportu.

Obecnie najważniejszym zagrożeniem dla przemysłu drzewnego jest ograniczanie dostępności
głównego surowca – drewna. Wprowadzone w styczniu 2024 roku przez Ministerstwo Klimatu
i Środowiska moratorium na pozyskiwanie drewna, wyłączanie kolejnych obszarów leśnych z
użytkowania już ograniczyło dostępność tego kluczowego surowca dla przemysłu drzewnego.
Dwie edycje Ogólnopolskiej Narady o Lasach, które zostały zorganizowane tak, aby udowodnić
tezę MKiŚ o konieczności wyłączenia 20% powierzchni Lasów Państwowych ze zrównoważonej
gospodarki leśnej, nie uwzględniły opinii naukowców, przyrodników, jak również przemysłu. Nie
przeprowadzono analiz skutków finansowych oraz społecznych ograniczenia pozyskania drewna.
Nie zostały opracowane koncepcje działań minimalizujących negatywne skutki społeczno –
gospodarcze wynikające z ograniczenia pozyskania drewna. A powinny zostać one wdrożone
najpóźniej równolegle z podejmowanymi działaniami ochronnymi, skutkującymi ograniczeniami
podaży drewna.

Jako przemysł drzewny popieramy ochronę przyrody

Jesteśmy świadomi zmian klimatycznych oraz konieczności wprowadzenia zmian w gospodarce leśnej. Jednakże zmiany powinny przebiegać w sposób ewolucyjny, a nie rewolucyjny, po uwzględnieniu opinii naukowców, leśników, samorządowców, zakładów usług leśnych, przemysłu drzewnego i ekologów. Niestety Ogólnopolska Narada o Lasach nie spełniła tego warunku.

Wyłączenia lasów z użytkowania, które są planowane przez MKiŚ w 2025 r., spowodują
ograniczenie podaży drewna aż o 3 mln m3. Tym samym wpływy Lasów Państwowych spadną (wg
szacunków LP) o prawie 1 mld zł. Natomiast straty przemysłu drzewnego wyniosą
ok. 12 mld zł. Straty te będą się powiększały w następnych latach, gdyż wyłączanie kolejnych
obszarów ma być kontynuowane.

Jak wspomnieliśmy wcześniej, nasz przemysł skupia około 40 tys. przedsiębiorstw tworzących
blisko 350 tys. bezpośrednich miejsc pracy. Podkreślamy, że znacząca większość firm szeroko
rozumianego przemysłu drzewnego, zlokalizowana jest na obszarach wiejskich lub w małych
miejscowościach, będąc często głównym pracodawcą zatrudniającym niejednokrotnie całe
rodziny. W związku z kryzysem gospodarczym firmy redukują zatrudnienie. W tym roku w samej
tylko branży meblarskiej ponad 200 firm ogłosiło zakończenie działalności, co przekłada się
na utratę miejsc pracy przez tysiące osób.

Ograniczenie dostępu do drewna będzie przyczyną upadku wielu przedsiębiorstw, w szczególności małych i średnich. Spowoduje utratę miejsc pracy i w konsekwencji poważny uszczerbek w przychodach budżetu państwa pochodzących w znacznej mierze z eksportu, np. mebli. Już teraz wstępne szacunki pokazują, że w 2024 roku wolumen wyprodukowanych w Polsce mebli spadnie o 6%, a zyski firm zmaleją o blisko 20%.

Rentowność firm z sektora meblarskiego w tym roku zmaleje z 6,4% do ok 5,2%

Po dwóch kwartałach w 2024 r. wynik finansowy netto branży był niższy o blisko 190 mln złotych r/r, a wpływy z podatku dochodowego do budżetu spadły o 10% w porównaniu do roku 2023. Jak widać, przykład samej tylko branży meblarskiej pokazuje ogromną skalę problemu.

Drewno, będące odnawialnym, ekologicznym i strategicznym zasobem, powinno odgrywać
fundamentalną rolę w funkcjonowaniu polskiej gospodarki. Jako surowiec o ujemnym śladzie
węglowym, drewno skutecznie zastępuje materiały kopalne w budownictwie i innych branżach,
przyczyniając się do zmniejszenia emisji CO2. Wprowadzane przez MKiŚ ograniczenia stoją
w sprzeczności m.in. z Unijna Dyrektywą w sprawie poprawy charakterystyki energetycznej
budynków. Wszystkie nowe budynki publiczne muszą mieć zerowe emisje od 1 stycznia 2028 r.,
a od 1 stycznia 2030 r. wszystkie pozostałe nowe budynki. Takie wymogi spełnia obecnie jedynie
budownictwo drewniane!

Apelujemy do Pana Premiera o zrewidowanie obecnej polityki MKiŚ dotyczącej pozyskiwania
drewna, która doprowadzi do likwidacji dużej części polskiego przemysłu drzewnego.
Potrzebujemy zdecydowanych działań na rzecz ochrony miejsc pracy i rozwoju polskiej
gospodarki.

Czy w obecnej sytuacji, gdy nasz kraj musi ponosić zwiększone wydatki m.in. na obronność
i usuwanie skutków powodzi, stać nas na ograniczenie niebagatelnych przychodów, jakie
przemysł drzewny wnosi do budżetu państwa, a także na wydatki na wypłatę zasiłków
pracownikom, którzy stracą pracę?

Z poważaniem,
Przedstawiciele Koalicji na Rzecz Polskiego Drewna

Źródło: Koalicja na Rzecz Polskiego Drewna.