Wydźwięk komunikatu GUS dotyczącego cen towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku we wrześniu 2021 r. mógł być tylko jeden – inflacja w Polsce bije kolejne rekordy.

Reklama

Inflacja wkroczyła na najwyższy od dwóch dekad poziom. Ceny we wrześniu były średnio o 5,8% wyższe niż rok wcześniej – podał Główny Urząd Statystyczny. Oznacza to, że inflacja pobiła rekord i tym samym zaskoczyła ekonomistów. Ci jednak już teraz przewidują, że w październiku ziści się czarny scenariusz i inflacja przekroczy 6%.

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych we wrześniu wzrosły o 5,8% r/r, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,6% – podał GUS w szacunku flash. Opublikowane w piątek dane to tzw. szybki szacunek, który z czasem będzie aktualizowany przez GUS.

ZOBACZ TAKŻE: To nie koniec podwyżek!

Reklama

Inflacja dotyka również branży meblarskiej. W sierpniu informowaliśmy, że zrealizowane przez przez B+R Studio wspólnie z Ogólnopolską Izbą Gospodarczą Mebli badanie sygnalne wzrostu cen surowców i materiałów, które kupują producenci mebli pokazało gwałtowany skok cen.

Obserwując skalę wzrostu cen w sklepach detalicznych sądzimy, że to nie koniec podwyżek – prognozował Tomasz Wiktorski. – Spodziewamy się, że w tym roku inflacja meblarska wyniesie co najmniej 15%. Rozwiązaniem w dłuższej perspektywie jest stabilizacja podaży surowców i materiałów przez zwiększenie mocy wytwórczych w Polsce i sąsiednich krajach.

W jakim stopniu wzrosty cen wpłyną na decyzje zakupowe Polaków? O tym zadecydują najbliższe miesiące.