Newsroom

Fabryka zamiast lasu – Lex Izera wejdzie w życie

Uroczystość podpisania Ustawy z dnia 23 lipca 2021 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych ze specjalnym przeznaczeniem gruntów leśnych. Fot. Marek Borawski- KPRP.

Fabryka zamiast lasu – Lex Izera wejdzie w życie

Jest decyzja prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie kontrowersyjnej specustawy Lex Izera. Czy to początek tworzenia i wykorzystywania prawa, które zamiast chronić lasy, chroni interesy inwestorów?

Reklama
Banner All4Wood 2024 - 750x100

To bardzo ważny moment. Było wiele dyskusji wokół tej ustawy – tak prezydent Andrzej Duda rozpoczął przemówienie w Stalowej Woli. To właśnie w tym mieście – 28 sierpnia 2021 sierpnia – odbyła się Uroczystość podpisania Ustawy z dnia 23 lipca 2021 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych ze specjalnym przeznaczeniem gruntów leśnych, znanej bardziej jako Lex Izera, od fabryki samochodów elektrycznych Izera, która ma powstać w Jaworznie.

11 sierpnia 2021 ustawa została przegłosowana przez Sejm i trafiła do głowy państwa. W sobotę prezydent złożył pod nią swój podpis.

Czym jest tzw. Lex Izera?

Jak informuje Kancelaria Prezydenta RP, ustawa wprowadza możliwość dokonywania zamiany nieruchomości Skarbu Państwa pozostających w zarządzie Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe, położonych w Jaworznie i Stalowej Woli oraz terenów z nimi sąsiadujących na lasy, grunty i inne nieruchomości, na których jest możliwe prowadzenie gospodarki leśnej w przypadkach uzasadnionych potrzebami i celami:

  1. polityki państwa związanej ze wspieraniem rozwoju i wdrażaniem projektów dotyczących energii, elektromobilności lub transportu, służących upowszechnianiu nowych technologii oraz poprawie jakości powietrza albo
  2. strategicznej produkcji dla obronności państwa, wysokich technologii elektronicznych i procesorów, elektromobilności, innowacyjnej technologii wodorowej, lotnictwa, motoryzacji oraz przemysłu tworzyw sztucznych.

Zamiana nieruchomości będzie możliwa w terminie 2 lat od dnia wejścia w życie ustawy. Ma być dokonywana przez Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych na wniosek ministra właściwego do spraw środowiska złożony w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw klimatu oraz ministrem właściwym do spraw gospodarki. W dzisiejszych realiach oznacza to, że wniosek składałby Minister Klimatu i Środowiska w porozumieniu z Ministrem Rozwoju, Pracy i Technologii.

Z informacji opublikowanej przez Kancelarię Prezydenta RP wynika również, że zamiana będzie możliwa dopiero po uzyskaniu pozytywnej opinii komisji sejmowej właściwej do spraw leśnictwa i gospodarki leśnej, przy czym brak wydania opinii w terminie miesiąca od doręczenia komisji żądania będzie uważany za pozytywną opinię.

Z zamiany będą wyłączone obszary objęte niektórymi formami ochrony przyrody, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1-5 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody, czyli:

  • parki narodowe;
  • rezerwaty przyrody;
  • parki krajobrazowe;
  • obszary chronionego krajobrazu;
  • obszary Natura 2000.
     

Dlaczego ustawa budzi kontrowersje?

Jak przyznał prezydent: Ja także wielokrotnie się nad nią zastanawiałem. Wszyscy, którzy obserwowali proces jej powstawania, wiedzą, że wiązał się z wieloma dyskusjami i debatami. Bo sprawa dotyczy obszarów ważnych, które znajdują się w gestii Lasów Państwowych. Dlaczego, mimo wyrażonych w przemówieniu wątpliwości, Andrzej Duda podpisał specustawę o pozyskaniu gruntów leśnych pod inwestycje w Jaworznie i Stalowej Woli?

Oto argumenty, na które powołał się w swoim wystąpieniu prezydent:

1. Ustawa jest dedykowana tylko dwóm miejscom w Polsce, konkretnym działkom oznaczonym w załączniku do ustawy.

2. To ustawa absolutnie incydentalna, nie jest aktem prawnym o charakterze generalnym – jest aktem incydentalnym obowiązującym przez określony czas. Bardzo specyficzna, wyjątkowa ustawa. Ale ona rzeczywiście stwarza coś wielkiego – daje olbrzymie możliwości rozwojowe dwóm miastom, które z całą pewnością na to zasługują, bo właściwie od samego początku swojego istnienia są miastami, w których mieszkają ludzie ciężkiej pracy.

3. (…) wielka szansa, by zapisać nowy rozdział w dziejach swojego rozwoju na terenach, których wartość jako terenów leśnych, przyrodniczych jest bardzo wątpliwa. Bo zarówno w Jaworznie, jak i Stalowej Woli są to tereny poprzemysłowe.

4. W Jaworznie w tym miejscu były kopalnie piasku podsadzkowego, było tam różne wykorzystanie przemysłowe, m.in. wydobywano węgiel przy możliwościach wydobywania powierzchniowego, które tam istniały. To nie są dobre tereny z dobrą glebą, gdzie las pięknie rośnie.

5. Podobna sytuacja jest tu, w Stalowej Woli. To także są tereny, które były kiedyś w gestii Huty Stalowa Wola i były wykorzystywane na potrzeby przemysłowe. To nie są grunty, które historycznie byłyby leśne i miałyby ku temu głębokie uzasadnienie, by nadal nimi były.

Zapewnieniom, że jest to sytuacja incydentalna nie wierzą nie tylko ekolodzy. Lex Izera od początku towarzyszą obawy, że prawo będzie tworzone z myślą o interesach inwestorów, a następnie wykorzystywane przez nich bez skrupułów. Poza tym, w całej tej historii ciekawe jest to, że strat nie poniosą Lasy Państwowe. W końcu mają otrzymać grunty znacznie bardziej sprzyjające rozwojowi gospodarki leśnej niż te, którymi dysponowały do tej pory na wskazanych obszarach.

ZOBACZ TAKŻE: Alert dla produkcji mebli

W Stalowej Woli Andrzej Duda mówił też o tym, że zawsze chronił lasy państwowe, zawsze uważał, że: polskie lasy muszą pozostać dobrem społecznym, muszą być miejscami, gdzie korzysta się z ich walorów wypoczynkowych, zdrowotnych, wszystkich, które są potrzebne. Ale jest jeszcze coś takiego, co się nazywa proporcjonalnością. Mianowicie w każdej sytuacji trzeba wyważyć dobra – wziąć jedno dobro, wziąć drugie dobro i ocenić, które z nich ma w danym, konkretnym przypadku ważniejsze znaczenie. Nigdy nie zgodziłbym się na taką regulację ogólną; na mechanizm, który pozwalałby przeznaczać grunty leśne należące do Lasów Państwowych – czy będące w gestii Lasów Państwowych – na obszary wykorzystania przemysłowego, na obszary gospodarcze, ot tak, po prostu.

Tak po prostu, mimo protestów organizacji przyrodniczych, pomimo opinii prawników, że jest to bubel, nie zważając na kryzys klimatyczny, najpierw Sejm zagłosował za tzw. Lex Izera, a po odrzuceniu jej przez Senat, 11 sierpnia 2021 roku przyjął ustawę. Losy polskich lasów znalazły się w rękach prezydenta, a ten w minioną sobotę wyraził swoją radość, że: ta ustawa jest, wejdzie w życie, będzie obowiązywać. Tak po prostu.