Wirtuoz formy
20 stycznia, 2014 2024-05-17 11:13Wirtuoz formy
Gość specjalny tegorocznej edycji „Arena Design” to nie tylko specjalista w zakresie wykorzystywania i łączenia wielu materiałów. To także projektant znany z eksperymentowania z różnymi fakturami i kształtami. Inspiracje potrafi znaleźć zawsze i wszędzie, tak jak zaskakiwać niekonwencjonalnymi formami. Australijski, a w zasadzie tasmański, designer – Brodie Neill.
Brodie Neill pochodzi z Australii, gdzie doskonalił swoje umiejętności w zakresie projektowania na Uniwersytecie Tasmańskim. Kształcił się także w Rhode Island School of Design w Stanach Zjednoczonych. Warsztat projektanta szlifował pracując dla topowych nowojorskich marek. Obecnie ma własne studio, które znajduje się w londyńskiej dzielnicy East End.
Wyjątkowe, dynamiczne projekty szybko przykuły uwagę świata designu, a projektant szybko zdobył sławę, międzynarodowe wyróżnienia i prestiżowych klientów. W 2009 r. Brodie Neill współpracował ze słynnym angielskim projektantem mody Alexandrem McQueenem, który projektował m.in. dla Givenchy i Gucciego (w 2010 r. McQueen popełnił samobójstwo – przyp. red.).
Jego mistrz to z kolei Constantin Brâncuși, rzeźbiarz rumuński, działający we Francji. Swoją twórczością zapoczątkował on nurt abstrakcyjny w rzeźbie, wpływając w znacznym stopniu na rozwój sztuk plastycznych.
Ważnym wydarzeniem w rozwoju kariery zawodowej Brodiego Neilla były ubiegłoroczne targi w Mediolanie, na których wystawa jego prac, sygnowanych marką Made in Ratio, której jest dyrektorem kreatywnym, cieszyła się olbrzymim zainteresowaniem zwiedzających. W portfolio marki znalazły się m.in.: krzesło i bujany leżak „Cowrie”, stół „Supernova” czy stworzony ze stalowych prętów wieszak „Matrix”.
Inicjator zmian
W opinii dyrektora kreatywnego Made in Ratio, projektant powinien być przede wszystkim oryginalny i wierzyć we własne pomysły. Brodie Neill jest zdania, że jeśli spędza się mnóstwo czasu na pracy nad produktem, jego promocją i sygnuje ten produkt własnym nazwiskiem, to trzeba mieć pewność, że jest to najlepsza praca, jaką można było wykonać i że jest to coś oryginalnego – w innym wypadku jest to strata czasu. Jak mówi, w ten zawód wpisane jest też ryzyko. Zdarza się, że trzeba je podjąć, by osiągnąć to, do czego się przez cały czas dążyło.
Swoją estetykę opisuje w trzech słowach: organiczna, rzeźbiarska, dotykowa. Stara się pokazywać w swojej pracy szerokie spektrum kształtów i materiałów oraz prowokacyjnych wizualnie wzorów. W jego projektach widoczny jest nie tylko wpływ estetyki rzeźbiarskiej, ale też cyfrowej, a także silna znajomość materiałów i chęć eksperymentowania z nimi. Płynne formy, jakby odlane z lawy i aerodynamiczne kształty, to wyróżniki mebli tworzonych przez Neilla. Przedmioty, które projektuje zdają się zatrzymane w ruchu, jakby za chwilę miały zmienić swój kształt i położenie.
Proces tworzenia jest w jego przypadku mocno eksperymentalny i mocno zorientowany na partnerstwo formy i materiału. Zazwyczaj punkt wyjścia stanowi pożądany kształt, który chce osiągnąć, następnie dopasowuje ten kształt do materiału i w tym momencie rozpoczyna swoje badania.
Inspiruje go przede wszystkim natura, bo to co w niej obserwuje uznaje za piękne i doskonałe. Inspiruje go również przemysł. Brodie Neill altruistycznie przyznaje, że najbardziej zależy mu na projektowaniu, które jest w stanie zmieniać świat. Chciałby zaprojektować coś, co zainicjuje zmiany, które sprawią, że ludzkość będzie zdrowsza, a świat stanie się miejscem przyjaznym dla wszystkich.
TEKST: Anna Szypulska
Artykuł został opublikowany w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 1/2014