Design

Otwarte drogi

Magdalena Paleczna.

Otwarte drogi

Jej najnowsza praca to ekspozycja „Przedmioty. Galeria Designu Polskiego XX i XXI wieku” w Muzeum Narodowym w Krakowie. Na koncie ma m.in. Red Dota. Magdalena Paleczna o jej drodze projektowej.

Reklama
Banner All4Wood 2024 - 750x100

Magdalena bardzo ceni rozmowę jako drogę do znalezienia właściwego rozwiązania. Jest w twórczym dialogu różnych dziedzin, dlatego nazywa siebie projektantką multidyscyplinarną. Na pytanie o to, czym jest dla niej multidyscyplinarność odpowiada: Dla mnie, jest to czerpanie z różnych dziedzin projektowych, łączenie ich, korzystanie z wielu źródeł wiedzy, poznawanie procesu produkcji, technologii. Projektowanie, daje szerokie możliwości rozwoju. Świat podąża do przodu i musimy nadążać za tym co dzieje się dookoła, dostosowywać się poniekąd do panującej sytuacji, problemów projektowych odpowiadając tym samym na potrzeby odbiorców. Multidyscyplinarność jest dla mnie także wykorzystywaniem różnorodnych materiałów, przy użyciu współczesnej technologii, ale także czerpaniem z tradycyjnych metod wytwarzania, rzemiosła.

Punkty styczne

Jestem projektantką przestrzeni wystawienniczych, mebli, produktu oraz grafiki. Ukończyłam Wydział Form Przemysłowych na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Studiowałam także szkło oraz grafikę użytkową na Uniwersytecie Tomáša Baty w Zlinie. Swoje doświadczenie zawodowe zdobywałam w krakowskich studiach projektowych, we współpracy z instytucjami kultury oraz klientami indywidualnymi – pisze o sobie na stronie internetowej. Mimo różnorodności tematów, widzi w nich wspólny mianownik.

Wystawa „Przedmioty. Galeria Designu Polskiego” w Muzeum Narodowym w Krakowie.
Wystawa „Przedmioty. Galeria Designu Polskiego” w Muzeum Narodowym w Krakowie. Fot. Łukasz Wojciechowski.

Wystawiennictwo to nie tylko „dekorowanie” wnętrza. Jest to niekiedy trudna praca, polegająca na dostosowaniu przestrzeni do różnych grup wiekowych i zróżnicowanych potrzeb osób np. z niepełnosprawnościami. Trzeba mieć na uwadze konieczność dopasowania do nich wysokości postumentów i odpowiedniej wielkości typografii. Ma to wiele wspólnego z projektowaniem mebli. Wspólnym mianownikiem jest tu ergonomia produktu, mebla, ale także i samej przestrzeni. Ważne żeby wystawy były ogólnodostępne. Muzea i galerie już od jakiegoś czasu wprowadzają zmiany w tym kierunku przekształcając i dopasowując swoje przestrzenie do wspomnianej dostępności – mówi Magdalena Paleczna. We wszystkich tych dziedzinach ważny jest odbiorca.

Na dziecięce potrzeby zwracała uwagę jej praca magisterska. „Qbik” to projekt mebli dla dzieci, który organizuje przestrzeń do nauki, szczególnie w ciasnych mieszkaniach. Magdalenę od zawsze interesował temat poprawy warunków pracy dziecka w domu. Pomysł na magisterkę zrodził się z licznych obserwacji.

Przeprowadziłam dogłębny research, sprawdzając nie tylko jakie rozwiązanie znajdziemy na rynku, ale przede wszystkim to co można zastać w wielu współczesnych, niewielkich mieszkaniach. To co zaobserwowałam pokazało skalę problemu życia na coraz mniejszych przestrzeniach, gdzie dziecko nie zawsze ma swój odrębny pokój czy wydzieloną przestrzeń. Teraz widzimy to szczególnie w dobie pandemii, kiedy niemal każdy odczuł potrzebę posiadania tzw. własnego kąta – mówi Magdalena.

Tak narodziły się pierwsze koncepcje kompaktowego zestawu mebli „Qbik”. Finalny projekt poprzedziły prototypy oraz testy z użytkownikami pod kątem funkcjonalności, a także analizy ergonomiczne.

Seria komód dla marki DO_M, proj. Magdalena Paleczna, współpraca Aleksandra Satława.
Seria komód dla marki DO_M, proj. Magdalena Paleczna, współpraca Aleksandra Satława.

Obserwowałam, co tak naprawdę jest ważne dla dziecka podczas nauki w domu, jakie meble, udogodnienia sprzyjają pracy, a jakie rozwiązania zupełnie się nie sprawdzają – opowiada. – Po analizach, obserwacjach, wstępnych koncepcjach, powstał projekt „ Qbik”, zestaw mogący przybrać różne konfiguracje. Posiada ruchome blaty, dzięki którym, w kilku ruchach można postawić ściankę, parawan, zwiększyć przestrzeń roboczą blatu. Celem projektu było stworzenie zestawu dostosowanego ergonomicznie do dziecka w wieku wczesnoszkolnym. Dodatkowym atutem jest to, że meble Qbik wykonane są z ekologicznych płyt i można poddać je całkowitemu recyklingowi – dodaje.

Od studiów wiedziała jaką ścieżką chce podążać. Z początku jednak nie wiedziałam do końca jaki będzie to kierunek, testowałam różne – opowiada. Wyjechała zagranicę na półroczną wymianę. Studiowała szkło. Było to niezwykle cenne doświadczenie zobaczyć od kuchni jak wytwarza się szkło, spróbować własnych sił w tej ciężkiej dziedzinie i wreszcie zaprojektować namacalny przedmiot ze szkła – mówi Magda Paleczna.

Projekt mebli dziecięcych „Qbik” praca magisterska Magdaleny Palecznej pod kierunkiem prof. Czesławy Frejlich.
Projekt mebli dziecięcych „Qbik” praca magisterska Magdaleny Palecznej pod kierunkiem prof. Czesławy Frejlich.

Podkreśla też, że w ten sposób zdobywała doświadczenie: Różnego rodzaju staże, praktyki pozwoliły mi poznać współpracę z przedsiębiorcami, namacalną współpracę z klientem. Później pracowała w kilku biurach projektowych i studiach graficznych, co dało jej możliwość zobaczenia jak można dobrze współpracować w większym zespole, brać udział w procesie projektowym, przyglądać się jak powstaje końcowy efekt pracy. Fascynuje ją ścieżka: od szkicu na kartce po wdrożenie projektu.

Przez ponad 3 lata współpracowała z Jadwigą Husarską-Sobina w Husarska Design Studio. Dołączyłam do niewielkiego wówczas zespołu projektowego. Wspólnie opracowaliśmy wiele projektów, głównie z branży meblarskiej. Było to m.in. docenione w wielu konkursach krzesło „Aldo” dla Paged Meble czy też specjalistyczne meble „Uniq” dla sektora narciarskiego dla firmy QBL System. Pojawiały się także projekty z zakresu medycyny, sportu, sprzętów wspomagających rozwój dzieci (muzyczny plac zabaw, czy kompleksowy projekt bawialni). Współpraca z Jadwigą i całym zespołem projektowym była kreatywnym i rozwojowym czasem – mówi Magdalena.

Magdalena Paleczna: projekt lampy „Fungus”.
Magdalena Paleczna: projekt lampy „Fungus”.

Podkreśla, że meblarstwo pozostaje jej bardzo bliskie. Tak meblarstwo to był mój konik już w czasie studiów. Później również tworzyłam tego typu projekty. Choć aktualnie moja praca skierowała się bardziej w stronę wystawiennictwa, to wciąż w moich projektach pojawiają się elementy meblarskie pod specyficzne zabudowy. Nieustannie jestem otwarta na współpracę w zakresie projektowania tego typu obiektów jak meble – zaznacza.

Do wysokiej jakości

Magdalena ma szczególny sentyment do szkła. Czas, kiedy mogłam pracować ze szkłem w trakcie wymiany, pokazał mi, że ciężki przemysł hutniczy też jest dla kobiet i można tam tworzyć ciekawe obiekty. Ubolewam, że w Polsce wiele hut z wieloletnią tradycją zostało zamkniętych. W przyszłości chciałabym kontynuować projekty, które rozpoczęłam w Czechach, a które cierpliwie czekają na swoją realizację – opowiada. Duży potencjał i radość tworzenia widzi w Iskra Ceramika – hobbystycznym projekcie, który zrodził się tuż przed pandemią.

Zawsze lubiłam działać manualnie. Zaciekawiona poznawaniem tradycyjnych technik rzemieślniczych, zaczęłam rozwijać swoje zdolności ceramiczne, ucząc się garncarstwa. Nauka toczenia na kole całkowicie mnie pochłoneła! Jest to fascynujące zajęcie, ale też bardzo trudne technicznie, wymagające skupienia i wielu prób, nieustannej praktyki. I tak w trybie slow powstaje Iskra Ceramika. Skupiam się na toczonych naczyniach użytkowych, wciąż starając się doskonalić swój warsztat – opowiada.

Kolekcja krzeseł „Aldo” dla Paged Meble, proj. Magdalena Paleczna, współpraca Jadwiga Husarska-Sobina.
Kolekcja krzeseł „Aldo” dla Paged Meble, proj. Magdalena Paleczna, współpraca Jadwiga Husarska-Sobina.

Nawet w obszarach, które nie są jej bliskie projektowo, szuka drogi do finalnego efektu na wysokim poziomie. Częścią projektów wystawienniczych jest identyfikacja wizualna. Jak mówi Magdalena, zawsze była dla niej interesująca, ale nie jest jej główną specjalizacją. Projektując aranżację zwracam uwagę, na to żeby wystawa, która ma zawierać elementy graficzne była naprawdę dopracowana. Jeśli nie jestem czegoś pewna, staram się konsultować pewne rzeczy, żeby osiągnąć zamierzony efekt finalny – zaznacza.

O wysokiej jakości świadczy fakt, że jej projekty zdobyły liczne nagrody, jak Must Have, Dobry Wzór i Red Dot. Pytam o międzynarodowe, prestiżowe wyróżnienie. Nagroda Red Dot, której myślę nie trzeba przedstawiać, została przyznana za dość nietypowy dla mnie, projekt animacji. Cały koncept opracowywany był wraz z zespołem w agencji brandingowej Admind z Krakowa. Projekt Creative Labs Cities of Innovations polegał na przygotowaniu animacji 3D promującej trzy europejskie miasta w których to swoją siedzibę ma właśnie Creative Labs – inkubator przedsiębiorczości. Finalnie powstały trzy odrębne animacje oraz jedna główna. Projekt został doceniony pod kątem scenariusza oraz wizualnej, spójnej całości. Nigdy nie sądziłam, że zaangażuję się również w projekty z zakresu animacji, który zostanie doceniony tą prestiżową nagrodą – wspomina.

Kolekcja mebli dziecięcych „Hoppa” dla Bellamy zaprejektowana przez Magdalenę Paleczną we współpracy z Jadwiga Husarska-Sobina.
Kolekcja mebli dziecięcych „Hoppa” dla Bellamy zaprejektowana przez Magdalenę Paleczną we współpracy z Jadwiga Husarska-Sobina.

Szkło, meble, wystawy… Zlecenia, które podejmowałam we współpracy z instytucjami kultury, skrystalizowały poniekąd moją specjalizację. Aktualnie skupiłam się na wystawiennictwie i tworzeniu aranżacji przestrzeni. Czuję, że sprawia mi to bardzo dużą satysfakcję. Jest to dziedzina nie tylko ciekawa jeśli chodzi o zakres projektowy, ale też cały proces i finalny efekt – opowiada z pasją.

Dobra ekspozycja

Wystawa „Przedmioty” dla Muzeum Narodowego w Krakowie to projekt szczególny, który dał projektantce wiele satysfakcji. Współpraca nad wystawą “Przedmioty. Galeria designu polskiego XX i XXI wieku” trwała dość długi czas. Projekt zakładał aranżację przestrzeni zabytkowej Kamienicy Szołayskich i dostosowanie jej do ekspozycji prawie 400 obiektów – ikon polskiego designu z kolekcji muzealnych i prywatnych. Na finałowy efekt składała się współpraca zespołowa wielu osób: kuratorów, koordynatorów, specjalistów i konsultantów muzealnych. Realizacja projektu okazała się niemałym przedsięwzięciem dlatego tym bardziej cieszy mnie efekt końcowy – mówi.

Regały „Amsterdam” dla marki Bellamy, proj. Magdalena Paleczna, współpraca Jadwiga Husarska-Sobina.
Regały „Amsterdam” dla marki Bellamy, proj. Magdalena Paleczna, współpraca Jadwiga Husarska-Sobina. Fot. Bellamy.

Z wyjątkowym sentymentem wspomina pracę nad wystawą „Rośliny i zwierzęta. Atlasy historii naturalnej w epoce Linneusza”, której prace wykonawcze przerwała pandemia. Wystawę udało się jednak otworzyć nieco później dla szerszej publiczności. Myślę, że wystawa dzięki swojej niezwykle wdzięcznej tematyce przyrodniczej, była swojego rodzaju ucztą wizualną dla zwiedzających. Cała narracja, unikatowe prace i w dużej mierze aranżacja wystawy wpłynęły na finalny efekt końcowy. Realizacja projektu aranżacji galerii MCK w Krakowie przy tak fantastycznym temacie, to była czysta przyjemność. Osobiście mnie cieszyło również szerokie zainteresowanie ekspozycją i pozytywne opinie zwiedzających. To chyba cieszy najbardziej – podsumowuje.

W sektorze wystawienniczym ważne jest myślenie o odbiorcy, ale też współpraca z kuratorem. Kluczem do udanej pracy zespołowej może być rozmowa. Istotne jest, żeby w trakcie trwania projektu, wypracowywać wspólne kompromisy z kuratorami i sekcjami odpowiedzialnymi za realizację, strategię działania. Niezwykle ważne jest również skupienie się na tym do kogo kierowana ma być wystawa, na dostosowaniu warunków przestrzennych dla każdego odbiorcy – zaznacza Magdalena.

Wystawa „Rośliny i Zwierzęta” w MCK Kraków. Fot. Bart Pawlik.
Wystawa „Rośliny i Zwierzęta” w MCK Kraków. Fot. Bart Pawlik.

Projektantka jest otwarta na współpracę nie tylko z sektorem muzealnym, ale także z klientami biznesowymi. Wystawiennictwo to nie tylko ekspozycje muzealne. Odpowiednia aranżacja jest niezwykle ważna w sklepach, showroomach, czy na popularnych targach wystawienniczych wielu branż. Pojawiają się więc współprace o charakterze komercyjnym – mówi.

TEKST: Diana Nachiło

Artykuł opublikowany został w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 4/2022