Kryzys nie przekreśla szans na sukces
4 października, 2012 2024-03-05 14:34Kryzys nie przekreśla szans na sukces
Markus Johannes Jooste, CEO Steinhoff International, o handlu meblami w Europie i ekspansji Steinhoff International na rynek europejski.
Jeżeli termin „Europa dwóch prędkości” zostanie przeniesiony na grunt handlu meblami, to jak będzie wyglądał adekwatny do tego pojęcia podział kontynentu?
Z doświadczeń Steinhoff International w zakresie sprzedaży mebli i artykułów gospodarstwa domowego wynika, że pomimo obecnego kryzysu w Unii Europejskiej, w krajach niemieckojęzycznych meble mają wciąż dużą siłę nabywczą. Zarówno konsumenci, jak i sprzedawcy pozostają na tych rynkach skuteczni. Pomimo presji ekonomicznej, jakiej doświadczają inne centralne gospodarki Europy kontynentalnej i Wielka Brytania, kryzys nie przekreśla szans na sukces w sprzedaży mebli.
Co jest kluczem do tego sukcesu?
Kluczowe jest wprowadzenie na rynek produktu w dobrej cenie. Dlatego warto podtrzymywać silne relacje z wiarygodnymi dostawcami z krajów, w których można liczyć na niskie koszty prowadzenia biznesu. Bo tylko ci dostawcy są w stanie zaoferować rozsądne ceny.
Handel meblami w Europie jest mocno rozdrobniony. Co jest główną przyczyną tej decentralizacji?
To prawda, w Europie mamy do czynienia z mocno rozdrobnionym rynkiem handlu meblami i artykułami gospodarstwa domowego. Wyjątek stanowią IKEA i Steinhoff. Poza tym nawet bardzo małe spółki są wielonarodowe. Przywiązanie do lokalnych marek meblowych, które idealnie wpisują się w gusta konsumentów w dalszym ciągu jest niezwykle istotne. Nie można zapominać, że w Wielkiej Brytanii, w ciągu ostatnich pięciu lat, wiele dużych firm oferujących meble i artykuły gospodarstwa domowego poniosło klęskę. Na kontynencie odporność detalistów jest jednak zdecydowanie silniejsza.
W jakich krajach Steinhoff osiąga najwyższe wyniki sprzedaży? Które rynki można uznać za najbardziej perspektywiczne?
Sprzedaż mebli i zaufanie konsumentów w Europie pozostają niepewne. We Francji, gdzie mamy już znaczący udział w rynku, będziemy koncentrować się na redukcji kosztów działalność. Natomiast w krajach takich, jak Szwajcaria, Hiszpania i Portugalia wyniki naszej sprzedaży nie są na najwyższym poziomie. Musimy im się dokładnie przyjrzeć i znaleźć sposób na osiąganie lepszych rezultatów. Interesujące są natomiast perspektywy wzrostu w Europie Wschodniej, w której nabyliśmy sieć Abra. Mamy za sobą długą historię działalności gospodarczej w tym rejonie Europy, oczekuję dalszych wzrostów na tym rynku.
ZOBACZ TAKŻE: Najwięksi dyktują warunki
W bieżącym roku Steinhoff będzie mocno skoncentrowany na obniżeniu kosztów logistycznych. Od czasu nabycia Conforamy nasz zasięg i siła nabywcza podwoiły się. Z naszego punktu widzenia ważne jest więc to, by maksymalnie wykorzystać wzrost siły nabywczej, obniżając koszty logistyczne. Oszczędności niosą bowiem ze sobą wymierne korzyści dla wszystkich naszych partnerów i klientów w Europie.
Na ile istotna jest dla koncernu Steinhoff ekspansja na rynku europejskim?
Priorytety, którymi kierujemy się w biznesie wskazują nam możliwości rozwoju, a tak naprawdę szanse pojawiają się codziennie. Będziemy w dalszym ciągu realizować plany ekspansji, ale w tej chwili czujemy, że nasza obecność w Europie jest bardzo istotna ze względu na to, że na tym obszarze mamy szanse na dynamiczny rozwój.
Jaki wpływ na wyniki sprzedaży, w trudnej sytuacji gospodarczej, ma struktura handlu meblami?
Wydaje się, że koncentracja w handlu jest niezwykle silna i że grupy zakupowe już zdominowały sprzedaż mebli w wielu krajach. Siła nabywcza w większych grupach umożliwia wprowadzenie do obrotu produktu w niższej cenie. W obecnej sytuacji – gospodarczej depresji, w której pogrążona jest Europa – to niska cena jest kluczem do sukcesu. Pionowo zintegrowane grupy mają przewagę konkurencyjną, ponieważ poprzez dogłębną znajomość całego łańcucha dostaw i wykorzystując swoją umiejętność zarządzania kosztami, poprawiają poziom obsługi klienta.
Czy sprzedaż mebli przez Internet stanowi realne zagrożenie dla tradycyjnych kanałów dystrybucji, takich jak salony meblowe? Czy ten problem dotyczy grupy Steinhoff?
Nie lekceważymy e-commerce, chociaż e-konsumenci wciąż wolą sprawdzać przed zawarciem transakcji jakość mebli i artykułów gospodarstwa domowego. Dlatego naszym zdaniem, ważna jest zarówno obecność w Internecie, jak i w salonach meblowych. Ponadto rozwinięta infrastruktura logistyczna, która gwarantuje sprawne dostarczenie mebli, sprzętu AGD i innych artykułów gospodarstwa domowego do konsumenta, stanowi o przewadze konkurencyjnej tradycyjnych kanałów sprzedaży względem sklepów internetowych.
Czy grupa Steinhoff odczuwa falę spowolnienia, która zalała europejski handel meblami?
Grupa Steinhoff odnotowuje wprawdzie wzrost udziałów w rynku europejskim, jednak osiąga go w tempie wolniejszym niż zwykle.
Jak z perspektywy osoby zarządzającej międzynarodową grupą handlową ocenia Pan rynek mebli w Polsce?
Działamy w Polsce już od dłuższego czasu. Wykwalifikowani pracownicy i bliskie sąsiedztwo z biznesem, który prowadzimy w Europie Zachodniej, stanowią wsparcie naszej działalności od wielu lat. Ponadto nie tak dawno zainwestowaliśmy w sieć Abra w Polsce. Za pośrednictwem tej inwestycji badamy nasze możliwości handlowe w Europie Wschodniej. Wydaje się, że konsumenci w Polsce są silni. I mimo trudnej sytuacji gospodarczej tendencje w sprzedaży detalicznej mebli zmierzają w dobrym kierunku. Rozważamy więc inne inwestycje w Polsce w ciągu najbliższych kilku lat.
A jaka jest Pańska wizja przyszłości handlu meblami?
Sytuacja na światowych rynkach oraz trendy w wydatkach konsumentów w przyszłości pozostają niepewne. Jednak rozdrobniony rynek europejski pod względem sprzedaży mebli i artykułów gospodarstwa domowego, a także silna pozycja koncernu Steinhoff, pozwalają grupie na budowanie przewagi konkurencyjnej. Tym samym zapewniają komfortowe warunki rozwoju.
Dziękuję za rozmowę.
ROZMAWIA: Anna Andrejczuk
Artykuł został opublikowany w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 10/2012