Branża

Branża meblarska będzie nadal zmagać się z wyzwaniami

Mariusz Adamski, właściciel Adams Group, o branży, który musi się zmagać z wyzwaniami i planach firmy na 2025 r.

Branża meblarska będzie nadal zmagać się z wyzwaniami

Mariusz Adamski, właściciel Adams Group, o wyzwaniach, z którymi mierzy się branża i planach firmy na 2025 r.

Reklama
Banner reklamowy reklamuj się w BIZNES.meble.pl listopad 2024 750x200

Uważam, że branża meblarska będzie nadal zmagać się z wyzwaniami wynikającymi z pogłębiającego się kryzysu gospodarczego. Wzrost kosztów pracy, w tym planowana podwyżka płacy minimalnej, wpłynie negatywnie na marżowość przedsiębiorstw. Dodatkowo, kontynuacja kryzysu gospodarki niemieckiej, która jest kluczowym partnerem dla naszej branży, stanowi istotne zagrożenie. Inflacja, napędzana wzrostem cen energii i surowców, osiąga najwyższe poziomy od dekad, co dodatkowo obciąża przedsiębiorstwa i konsumentów.

Napięcia geopolityczne, takie jak konflikt na Ukrainie, wpływają na stabilność rynków finansowych, a także dostawy surowców. Zakłócenia w globalnych łańcuchach dostaw utrudniają produkcję i handel, wpływając negatywnie na przemysł i konsumentów. Niestety, polityka Unii Europejskiej skupia się głównie na regulacjach zamiast na wykorzystaniu pojawiających się szans, co jest, moim zdaniem, błędem. W przeciwieństwie do Stanów Zjednoczonych czy Chin, które aktywnie korzystają z nowych możliwości, Europa często hamuje innowacje poprzez nadmierne obostrzenia.

Kluczowym aspektem, poza czynnikami zewnętrznymi, na które nie mamy wpływu, jest skuteczne zarządzanie organizacją. Skończyły się czasy, gdy cała branża rozwijała się „organicznie”. W obecnych realiach skuteczność jest miarą prawdy – jeżeli nie jesteśmy efektywni, to nasza wizja staje się nieaktualna. Dlatego też efektywne zarządzanie i innowacyjność są teraz ważniejsze niż kiedykolwiek.

Reklama
Banne 300x250 px Furniture Romania ZHali Imre

Dywersyfikacja sprzedaży i rozwój nowych technologii

Jeśli chodzi o plany naszej firmy na 2025 rok, nie zamierzamy być jedynie obserwatorami zachodzących zmian. Chcemy aktywnie wpływać na branżę, mocno dywersyfikować sprzedaż, a także stawiać na rozwój nowych technologii. W sierpniu rozpoczęliśmy wdrażanie strategii na lata 2024-2027, która zakłada agresywną ekspansję z naszą nową marką Mebligo na rynki europejskie. W ubiegłym roku weszliśmy na rynki francuski, węgierski i rumuński, a w 2025 roku planujemy wejście na kolejne 10 rynków. Do końca 2026 roku chcemy być obecni na prawie wszystkich rynkach europejskich.

Bardzo mocno stawiamy na rozwój nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji i narzędzi na niej opartych. Obecnie są one dla nas pewną nowością, ale jesteśmy przekonani, że za 3-4 lata staną się codziennością i integralną częścią naszej działalności. Wierzymy, że integracja AI w naszych procesach pozwoli nam nie tylko optymalizować koszty, ale również usprawnić działania i podnieść jakość oferowanych produktów.

Planujemy również przekształcenie naszej działalności w spółkę. Kontynuujemy też inwestycje mające na celu realizację przyjętej strategii „ciemnej fabryki” do roku 2030. Świadomi faktu, że Polska traci na konkurencyjności, a rynki zachodnie coraz częściej kierują się ku dostawcom z Azji czy krajów takich jak Rumunia czy Turcja, uważamy, że budowanie własnych, silnych marek jest kluczem do przetrwania i sukcesu.

ZOBACZ TAKŻE: Jaki będzie rok 2025 w branży meblarskiej?

Wyzwania takie jak inflacja, napięcia geopolityczne, a także konieczność transformacji energetycznej wymagają skoordynowanych działań i odpowiednich strategii. Nasze podejście polega na aktywnym dostosowywaniu się do zmieniających się warunków, a także na poszukiwaniu innowacyjnych rozwiązań, które pozwolą nam wzmocnić naszą pozycję w globalnej gospodarce.

Opinia ukazała się w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 1/2025.