Polscy producenci będą konkurencyjni tylko wtedy, gdy wykażą się elastycznością, czyli przygotują na wiele wariantów wytwarzania mebli. Jednym ze standardów jest równoległe realizowanie różnorodnych zamówień, często obejmujących krótkie serie bądź pojedyncze meble. Czas to pieniądz, więc nie można go tracić np. na przestawianie maszyny.

Reklama

Jak zaznacza Paweł Sirko-Grabala, menadżer operacyjny MTM-maszyny, w dzisiejszych czasach rynek maszyn do produkcji krótkich serii jest bardzo dynamiczny. Klienci wymagają uniwersalnych rozwiązań, które przede wszystkim są dostępne cenowo – wyjaśnia Paweł Sirko-Grabala.

Chodzi też o to, by sprostać ciągłym zmianom trendów w meblarstwie i wszystkim potrzebom klientów oraz zadbać o jakość produktów i ich dostępność cenową. Wśród producentów mebli najwięcej jest małych i średnich przedsiębiorstw. Muszą one wykazywać się kreatywnością i sprytem, by sprostać wymaganiom rynku – dodaje.

Rynek maszyn do produkcji mebli przed wyzwaniami

Dzisiejszy rynek maszyn do produkcji mebli dostosowuje ofertę do zakładów produkujące meble w krótkich seriach lub nawet na zlecenie. Wymagają innych maszyn i rozwiązań niż firmy, które do realizacji swoich zadań potrzebują linii technologicznych o bardzo dużej wydajności, przeznaczonych do produkcji dużych serii.

Produkcja mebli w krótkich seriach charakteryzuje się częstym przestawianiem parametrów pracy maszyn – mówi Artur Lewczuk z firmy Homag. Dlatego też obrabiarki powinny być w jak największym stopniu zautomatyzowane. Automatyczne przestawianie parametrów maszyny umożliwi skrócenie czasów przezbrojeń przy zmianie operacji. Ponadto zapewni powtarzalność wymiaru, a także zabezpieczy przed popełnieniem błędu przez operatora. Inną pożądaną cechą jest uniwersalność zastosowań. Obrabiarki powinny być uzbrojone w automatyczne magazynki z odpowiednią liczbą narzędzi. Z kolei głowice wiertarskie z pojedynczo sterowanymi wrzecionami oraz posiadać odpowiednio duże pola pracy. Kolejnym wyzwaniem jest organizacja produkcji i zarządzanie zleceniami. Tu przyda się zaawanasowane oprogramowanie do sterowania pracą maszyn, wprowadzenie kodów kreskowych, a także programy wspomagające przygotowanie produkcji.

W opinii Tomasza Owczarskiego z firmy Teknika, kluczową cechą maszyny przy produkcji krótkich serii jest jej elastyczność, a także umożliwienie wykonawcy zagwarantowania krótkiego czasu realizacji zamówienia. Każde zamówienie wymaga obróbki elementów roboczych o różnych gabarytach oraz wykonania różnego typu operacji obróbczych – informuje Tomasz Owczarski.

Rynek maszyn do produkcji mebli to nie tylko CNC

Centra obróbcze CNC są najbardziej uniwersalnymi maszynami na rynku. W zależności od wyposażenia mogą wykonywać dowolny rodzaj obróbki np.: formatowanie elementu na wymiar netto, frezowanie, wiercenie w systemie 32, cięcie, nutowanie, wykonywanie otworów pod zawiasy itd. Dodatkowo centrum obróbcze „Rover A” od Biesse może być wyposażone w 3-, 4- lub 5-osiowe elektrowrzeciono. Dzięki temu maszyna może spełniać wymagania producenta mebli, jak również schodów czy okien. Centra obróbcze charakteryzują się krótkim czasem przezbrojenia przy zmianie ustawień pod daną serię, ze względu na to, że większość operacji jest realizowanych automatycznie. Stolarz kupując taką maszynę powinien ustalić ze sprzedającym, na jaki rodzaj produkcji się nastawia. Jeżeli produkuje tylko meble z płyty maszyna obligatoryjnie musi być wyposażona w głowicę wiertarską. Jeżeli chce produkować meble z drewna litego, drzwiczki maszyna powinna być wyposażona w dedykowane agregaty, elektrowrzeciono z uchwytem HSK, oraz system blokowania pneumatycznego elementów na stole roboczym itd. – dodaje.

Z perspektywy Sławomira Belickiego z firmy ITA, kluczowa w produkcji krótkich serii jest możliwość łatwego przezbrajania maszyny, biorąc pod uwagę istnienie bazy programów wcześniej utworzonych przez użytkownika oraz zestaw narzędzi zainstalowanych w maszynie i będących stale do dyspozycji. Trzeba zwracać uwagę na ograniczenia tego typu urządzeń – głównie wymiarów obrabianych elementów oraz ich wydajności – stwierdza Sławomir Belicki. To rozwiązania przeznaczone raczej do krótszych serii, umożliwiają łatwe programowanie i wykonywanie mebli na zamówienie. Stolarz powinien zwrócić uwagę na parametry techniczne, tj. liczbę dostępnych wrzecion w głowicy, minimalne i maksymalne wymiary elementu, dokładność obróbki – stały kontakt elementów blokujących z elementem.

Wyścig zbrojeń

Paweł Sirko-Grabala uważa, że w podstawowym wyposażeniu firm muszą znaleźć się: piła formatowa, oklejarka, maszyna do wiercenia, frezarka standardowa, szlifierka szerokotaśmowa, odpowiednio dobrany odciąg, a także kabina malarska. Większe przedsiębiorstwa wyposażą się w piłę panelową zamiast formatowej, aby zaoszczędzić na czasie i poprawić dokładność formatowanych elementów – zauważa Paweł Sirko-Grabala. I to jest – moim zdaniem – zestaw podstawowy przedsiębiorstwa przynoszącego zyski. Nie twierdzę, że firmy, które mają mniejszy asortyment maszyn nie mają racji bytu. Takie firmy po prostu częściej odsyłają swoich klientów do konkurencji.

Firma MTM-maszyny oferuje swoim klientom rozwiązania niemieckiej firmy Lohmeyer-IQ, które idealnie odpowiadają na potrzeby firm produkujących krótkie serie. Peter Lohmeyer w swoich maszynach wykorzystuje rozwiązania, które z powodzeniem stosują wiodące w branży marki – mówi Paweł Sirko-Grabala. Dzięki temu oferuje wysokiej jakości urządzenia w bardzo konkurencyjnych cenach. To maszyny dedykowane do przemysłu płytowego, w których nacisk kładzie się na prostotę, funkcjonalność, a także niezawodność.

Liczy się precyzja

W przypadku produkcji mebli tapicerowanych, a konkretnie rozkroju materiału obiciowego ważny jest oczywiście czas, ale niemniej istotna jest dokładność. W odpowiedzi na potrzeby branży firma Allcomp Polska, przy wykorzystaniu najnowszych technologii, wyprodukowała całkowicie w Polsce „Cutter Unicut CC80”. Remedium na kłopoty z małą elastycznością w przyjmowaniu zamówień i brakiem możliwości podejmowania przez producentów kolejnych zleceń jest nowoczesna konstrukcja głowicy cuttera. Pozwala ona na cięcie materiałów w nakładzie do 8 cm po kompresji vacuum, dzięki czemu znacząco przyspiesza proces produkcji.

Przy produkcji krótkich serii mebli tapicerowanych istotny jest krótki czas realizacji zleceń – stwierdza Irena Dwornicka, specjalista ds. marketingu w firmie Lectra. Wydajność, a także czas potrzebny na rozkrój materiału obiciowego ma tu kluczowe znaczenie. Cutter „TopSpin” firmy Lectra to idealne narzędzie do szybkiego i precyzyjnego cięcia tkanin jednolitych i wzorzystych. Nie wymaga czasochłonnego przygotowania do produkcji. System służy do jednowarstwowego rozkroju i można łatwo włączyć go do procesu produkcji pojedynczych modeli na indywidualne zamówienie lub krótkich serii, gwarantując dużą elastyczność i wyjątkową wydajność. Stosunek szybkości cięcia do kosztu oraz jakości uzyskiwanych formatek, to największa zaleta tej maszyny. Dzięki temu zyskała ona ogromną popularność wśród meblarzy.

Co jest ważne?

Niewątpliwie ważną opcją jest możliwość skanowania wzoru na tkaninie i odpowiednie dopasowanie linii cięcia, dzięki czemu uzyskuje się idealne dopasowanie wzoru na gotowym produkcie. Patrząc globalnie na rynek cutterów, Polska jest krajem, w którym „TopSpin” bije rekordy popularności. Myślę, że powodem jest model biznesowy polskich zakładów meblarskich, w których znaczna część produkcji obejmuje krótkie serie lub jednostkowe wyroby, a propozycja Lectry jest idealnym rozwiązaniem dla tego typu zakładów – dodaje Irena Dwornicka.

Artur Smoter z firmy KSM zwraca uwagę na klika parametrów, które odgrywają kluczową rolę w produkcji krótkich serii. To m. in. powtarzalność i dokładność, aby rozkrojone formatki były idealnie dopasowane, a także szybkość cięcia i przyśpieszenie maksymalne, które pozwalają wykroić większą ilość materiału w krótkim czasie, co w rozkroju krótkich serii jest istotne. Wydajność maszyny jest dodatkowo zwiększona poprzez odpowiednie rozwiązania softwarowe programu „CutNest”. Zapewnia ono optymalizację przejazdów narzędzi tnących (zmniejszenie czasu pustych przejazdów), uwspólnianie linii cięcia (zmniejszenie długości linii cięcia poprze łączenie linii – cięcie bez buforu) czy też wydajne algorytmy do nestingu – które w znaczny sposób zmniejszają straty materiałowe – mówi Artur Smoter.

Dodatkowo dzięki oprogramowaniu „UniPds” można w prosty i intuicyjny sposób bardzo szybko przenieść szablony do formatu cyfrowego, wykonując tylko jedno zdjęcie na specjalnie przygotowanych stołach do fotodigitalizacji. Umożliwiają one skanowanie kilku formatek jednocześnie. „UniPDS” pozwala oczywiście edytować już posiadane formatki, a także tworzyć i obrabiać nowe. Na szczególną uwagę zasługuje również wysoka bezawaryjność urządzenia, kompaktowość oraz polski serwis. W ostatnim czasie można dostrzec zwiększone zainteresowanie tego typu urządzeniami. Dzieje się tak ze względu na ciągłe zmiany preferencji klientów docelowych gotowych już wyrobów – dodaje.

Zwrot ku personalizacji

Jak przekonuje Sławomir Belicki, w przypadku wiertarki CNC „Point2”, prod. Vitap, dystr. ITA, personalizację umożliwiają m.in. wielowrzecionowa głowica wiertarska typu punkt po punkcie, piłka do wykonywania rowka, możliwość zastosowania frezarki, elastyczny i szybki program, możliwość obróbki w systemie przelotowym, a także możliwość wykorzystania pracy z kodem kreskowym.

Z informacji uzyskanych od Tomasza Owczarskiego wynika, że centra obróbcze z serii „Rover A” firmy Teknika dają możliwość wycinania i frezowania elementów w dowolny sposób. Dzięki temu po złożeniu komponentów można uzyskać niepowtarzalny wyrób finalny tj. mebel o nietypowym kształcie. W kwestii personalizowania mebli znaczącą rolę odgrywa oprogramowanie urządzenia – oznajmia Tomasz Owczarski.

Dzięki nowemu oprogramowaniu „Bsolid” wprowadzonemu w tym roku przez Biesse, w centrach obróbczych „Rover” kształty produkowanych wyrobów finalnych są ograniczone tylko przez wyobraźnię projektującego. Nowe oprogramowanie funkcjonuje całkowicie w środowisku 3D, jest to tzw. CAD/CAM, który pozwala operatorowi na sprawdzenie zaprojektowanego elementu, skontrolowanie ustawienia maszyny, realizację wirtualnego przejścia narzędzia na maszynie, a to wszystko w widoku 3D. W ub.r. zauważyliśmy wzmożone zainteresowanie klientów centrami obróbczymi. Bardzo często poszukują oni maszyn uniwersalnych, przystosowanych do produkcji różnego typu i wyposażonych w oprogramowanie pozwalające na projektowanie mebli o skomplikowanym kształcie – dodaje.

Personalizacja a rynek maszyn do produkcji mebli

Artur Lewczuk podkreśla, że praktycznie wszystkie oferowane maszyny z Grupy Homag mają funkcje umożliwiające personalizację mebli i dużą elastyczność produkcji. Mamy w ofercie automatyczne magazyny powierzchniowe do zarządzania stanami płyty i przygotowaniem materiału do produkcji – oznajmia Artur Lewczuk.

Do rozcinania formatek oferujemy pilarki firmy Holzma w różnych klasach wielkości i w różnych konfiguracjach. Zarówno magazyn, jak i pilarki wyposażamy w zintegrowane oprogramowanie do zarządzania magazynami i zleceniami, optymalizacją materiału oraz oznakowaniem kodami kreskowymi. Do obróbki frezowaniem i wierceniem elementów oferujemy wiertarki i centra obróbcze sterowane CNC producenta Weeke oraz centra obróbcze Homag. Maszyny CNC to wielofunkcyjne, w pełni automatyczne obrabiarki zarządzane systemem „woodWOP”, który umożliwia intuicyjne tworzenie programów obróbczych oraz list produkcyjnych. Uzupełnieniem oferty jest oprogramowanie do projektowania mebli i przygotowania produkcji „wood CAD/CAM”. Dużo nowości wprowadziliśmy w okleiniarkach firm Brandt i Homag. Powstała nowa seria maszyn „Ambition”, zaprojektowana z uwzględnieniem wymagań obróbki najnowszych materiałów stosowanych w meblarstwie. Wszystkie oferowane przez nas rozwiązania są odpowiedzią na oczekiwania producentów mebli. Wiemy, że produkcja oparta na elastyczności, krótkich seriach i dużej personalizacji jest dziś standardem – podsumowuje Artur Lewczuk.

TEKST: Anna Szypulska

Artykuł został opublikowany w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 2/2015