29 stycznia GUS podał wstępny szacunek ubiegłorocznego PKB. W 2020 r. polska gospodarka skurczyła się o 2,8% (rok wcześniej był 4,5% wzrost).

Reklama

Lista pozycji z ujemnym wzrostem jest dłuższa. I tak spadek wartości dodanej brutto w gospodarce narodowej wyniósł 2,9%,  w handlu i naprawach – 4%, a w budownictwie – 3,7%. Z roku pandemii i lockdownów najmniej pokiereszowany wyszedł przemysł, który zanotował spadek wartości dodanej brutto o 0,2%. Zmalał – o 3,7% – krajowy popyt i spożycie ogółem (o 1,5%, przy czym w sektorze gospodarstw domowych spadek był dwukrotnie większy). Ubiegłoroczna akumulacja brutto to 87,8% stanu z roku 2019, a nakłady brutto na środki trwałe – 91,6%.

Chociaż – jak podkreślił Główny Urząd Statystyczny – opublikowane dane są wstępne i mogą jeszcze ulec niewielkiej korekcie, to oddają przewidywania analityków, którzy zakładali spadek PKB o 2,5-3%.