Martyna Lipska zaprojektowała wyjątkowy apartament w mieście, w którym mieszka – w Gdyni. Wnętrze jest nowoczesne, ale widać w nim także wiele śladów klasycznej formy.

Reklama

Apartament o powierzchni 70 m² znajduje się na jednej z wyższych kondygnacji budynku Portova w Gdyni. Sama Portova zachwyca nie tylko stylem, ale i wysokim standardem wykończenia. W apartamencie autorstwa Martyny Lipskiej na etapie budowy wprowadzono pewne zmiany lokatorskie. Inwestorka zdecydowała, że zamiast trzech pomieszczeń, zostaną tylko dwa: otwarta kuchnia z jadalnią i salonem oraz oddzielna sypialnia.

Projekt Martyny Lipskiej to gładkie białe ściany, zaokrąglenia i łuki. Pojawiająca się sztukateria jest skromna, ale w pełni spełnia swoją dekoracyjną rolę. Projektantka zastosowała ryflowane fronty (drzwi do sypialni, wyspa i fronty kuchenne), przywodzące na myśl gdyńskie modernistyczne tynki z wykutymi rowkami. Oczywiście nie mogło zabraknąć naturalnych materiałów, takich jak drewniany parkiet, ułożony w jodełkę, kamienne blaty, mosiężne cokoły czy uchwyty.

We wnętrzu zastosowałam wiele rozwiązań, które nawiązują do Gdyni. Posadzka w kuchni, łazience i korytarzu, ma przypominać, że za oknami tego luksusowego apartamentu, toczy się portowe życie – mówi projektantka Martyna Lipska.

Urok detali

Jednym z najbardziej charakterystycznych punktów tego projektu jest surrealistyczna tapeta. Zamontowano ją na frontach dużej szafy w korytarzu oraz sypialni. Tę niezwykłą ilustrację z motywem morskim, możemy podziwiać niemal z każdego miejsca apartamentu. Kolor pudrowy lila-róż pojawiający się m.in. w elementach tapicerowanych został zaczerpnięty właśnie z tego wielobarwnego muralu.

Niezwykle ważne było doświetlenie grafiki. Wykorzystałam do tego oprawy Lens Line od AQForm w kolorze czarny mat. Natomiast na indywidualne zamówienie listwa w kształcie litery L została wydłużona oraz dołożono do niej dwa reflektorki. Minimalistyczne listwy świetnie łączą się z innymi oprawami (Squares i Hollow Mini) i dlatego, mimo że występują głównie w korytarzu, to dyskretnie przenikają również do salonu i sypialni – opisuje projektantka.

Na tak otwartej przestrzeni udało się ze sobą połączyć dość sporo elementów użytkowych, jak i dekoracyjnych. Kuchnia z pozoru nieduża, kryje mnóstwo miejsc do przechowywania dzięki pogłębieniu blatów i szuflad. Okazała wyspa (ponad 2 metry długości) stanowi wymarzoną przestrzeń do pracy, jak i spotkań towarzyskich. Mając na uwadze połączenie z salonem, w kuchni został zamontowany bardzo wydajny okap wraz z dodatkowym (autorskim) wyciszeniem obudowy – mówi Martyna Lipska.

Apartament prezentuje się lekko i przestronnie. Zdecydowaną większość meblowej zabudowy i dodatków wykonali lokalni rzemieślnicy, przede wszystkim stolarze, kamieniarze, tapicerzy, szklarze i krawcy. Zastosowano też najnowocześniejsze systemy okuć meblowych, tj. do drzwi przesuwnych, składanych, otwieranych dotykowo, z ukrytymi ościeżnicami itp. Dzięki temu nie zmarnowano ani centymetra z tej niesamowitej przestrzeni. Projekt wnętrz nie tylko spełnił oczekiwania inwestorki, lecz również wpisał się w krajobraz gdyński, na czym szczególnie zależało projektantce.