Puszman, czyli strzał w dziesiątkę
21 marca, 2024 2024-03-21 7:37Puszman, czyli strzał w dziesiątkę
Puszman, czyli strzał w dziesiątkę
Na targach Meble Polska 2024 firma Puszman zaprezentowała 10 nowości. Jeszcze przed zakończeniem targów stało się jasne, że cała dziesiątka zostanie wdrożona do produkcji. Przesądziło ogromne zainteresowanie klientów.
Targi Meble Polska to dla firmy Puszman okazja do prezentacji szerokiej oferty, zarówno eksportowej, jak i krajowej. Staraliśmy się tak ją przygotować, aby każdy, który do nas przyjdzie znalazł coś dla siebie i dla swoich klientów – wyjaśnia Robert Kornak z firmy Puszman.
W tym roku Puszman zdecydowanie postawił na nowości. Na efektownym stoisku o powierzchni 300 m2, nagrodzonym statuetką Acanthus Aureus, pojawiło się ich aż 10. Po raz drugi firma pokazała tylko jedną sofę, ale ona cały czas cieszy się niesłabnącą popularnością, bijąc rekordy sprzedaży.
Każdy z zaprezentowanych modeli wzbudził duże uznanie zwiedzających i każdy z nich zaraz po targach firma wdroży do produkcji. Część gości zwracała uwagę na nowe kolekcje modułowe, natomiast inni – na rozwiązania do mniejszych pomieszczeń. Jedna z nowości – właśnie kolekcja modułowa Gio – zachwyciła też jury konkursu o Złoty Medal targów. Kolekcja Gio znalazła się w gronie kilkunastu produktów nagrodzonych Złotym Medalem targów Meble Polska 2024.
Czego szukają klienci?
W tym roku prezentujemy po raz pierwszy na targach Meble Polska sofę ze stelażem włoskim. Sofę charakteryzują małe gabaryty, natomiast powierzchnia spania pozostaje standardowa. Mamy też sofę na dwóch siedziskach elektrycznych, które wysuwają się aż 65 cm do przodu, dając nam powierzchnię spania. Możemy z tej sofy stworzyć mały narożnik, sofę, a także łóżko – wylicza Robert Kornak.
W meblach tapicerowanych sygnowanych marką Puszman pojawiają się nowe funkcjonalności. Zazwyczaj w fotelach i sofach, które mają wyjazdy elektryczne, występuje ładowarka USB. Z kolei w nowych kolekcjach firma wprowadza modele z nowym, coraz częściej poszukiwanym przez klientów, wyjściem USB-C.
Rynek krajowy jest bardzo podobny do rynków państw bałtyckich, a także bałkańskich, Czech, Słowacji i Węgier – wylicza Robert Kornak. Zupełnie inną ofertę Puszman przygotowuje na rynek niemiecki, a jeszcze inną na rynki holenderski i francuski, chociaż są one bardziej do siebie podobne. Na zachodnich rynkach nieustająco popularnością cieszą się duże bryły, a także sofy modułowe.
Na Zachodzie klienci rzadko kupują meble z funkcją spania, w przeciwieństwie do Polski, gdzie pozostaje ona cały czas modna. Zauważamy jednak też taki trend, że coraz częściej małe meble nie kojarzą się tylko z niską ceną. Kupuje je coraz więcej klientów z grubszym portfelem, ale dysponujących mniejszą powierzchnią. Czyli mamy taki luksus, ale w mniejszym wydaniu – mówi Robert Kornak.
Jeśli chodzi o kolorystykę, to w tym roku na topie pozostają beże, a także kolory ziemi. Nie ma ekstrawagancji, chociaż pewnie za jakiś czas ludzie znudzą się obecnymi kolorami i do łask wrócą bardziej krzykliwe kolory. Ponadto Puszman chce jeszcze w tym roku pokazać produkty w skórze.
70 lat firmy Puszman
Pod względem biznesowym tegoroczne targi nam się udały. Cały czas mamy bardzo dobry stosunek jakości do ceny i do designu – przekonuje Robert Kornak. W tym roku stoisko zdominowali goście zagraniczni. Ten fakt bardzo cieszy firmę, bowiem na rynku krajowym Puszman czuje się już poważanym dostawcą. Meble Puszman trafiają do ponad 20 krajów w Europie, Azji i Ameryce Północnej, ale firma chce dalej rozwijać eksport. Szansę na to stanowili goście z rynków, w których nie ma jeszcze mebli firmy, choćby ze Skandynawii.
Puszman to jeden z nestorów polskiej branży meblarskiej, bowiem firma powstała w 1955 r. Wprawdzie obchody jubileuszu rozpoczną się na przyszłorocznych targach Meble Polska, ale w firmie już powoli się do niego przygotowują.
Magdalena Puszman-Kornak, właścicielka i przedstawicielka trzeciego już pokolenia zarządzającego firmą, nie kryje satysfakcji. Ten kierunek, który obraliśmy przed kilku laty, czyli bardziej wyszukany, ekskluzywny, chcemy kontynuować. Nie chcemy produkować jakichś mebli, ale chcemy – zgodnie z naszą misją – produkować wyjątkowe meble dla wyjątkowych ludzi. To piękne meble, o wspaniałym designie, nadzwyczajnym komforcie, a także z materiałów na możliwie najwyższym poziomie – podkreśla Magdalena Puszman-Kornak.
Wszystkie meble firmy zaprojektowało wewnętrzne biuro projektowe, ale niedawno Puszman rozpoczął współpracę z polskimi projektantami. W ofercie pojawił się już pierwszy model sofy, który powstał we współpracy z polskim studiem projektowym Five Cell Architecs. Docelowo chcemy, aby co trzeci-czwarty model projektowali nam polscy projektanci. Uważamy, że te produkty dodają naszej marce świeżości i innego spojrzenia – mówi Robert Kornak.
Jesteśmy polskim producentem, jesteśmy z tego dumni, jesteśmy dumni z naszej wieloletniej tradycji – konkluduje Magdalena Puszman-Kornak.
Więcej na: www.puszman.com
ZOBACZ TAKŻE: Showroom Puszman – nowe miejsce na wnętrzarskiej mapie Wrocławia