Drewno jak za cara-batiuszki
3 września, 2022 2024-02-07 13:25Drewno jak za cara-batiuszki
Nie wiem, czy Państwo wiedzą, ale w Polsce wciąż obowiązuje prawo z czasów… carskich.
Rzecz nie dotyczy wprawdzie całej Polski, ani nawet tej jej części, która znalazła się kiedyś pod rosyjskim zaborem, a kilku wsi położonych na południu województwa lubelskiego, o czym niedawno przypomniały media, ale faktem jest, że ich mieszkańcy cały czas korzystają z przywileju, który w 1864 r. nadał ich przodkom car Aleksander II.
Początek 1864 roku to czas, w którym dogorywało powstanie styczniowe. Wtedy to właśnie car-batiuszka – chcąc odwieść chłopów od udziału w walkach (dodajmy: skutecznie) – uwłaszczył ich. Oprócz ziemi, zabudowań czy zwierząt gospodarskich, włościanie dostali także prawo do korzystania z należących do dworu łąk, pastwisk czy lasów. Niekiedy – i tutaj właśnie dochodzimy do sedna – prawo do korzystania z lasów zamienione zostało na serwitut w naturze, czyli w drewnie. W takiej sytuacja nadal są mieszkańcy wspomnianych wsi z południowej Lubelszczyzny, którzy otrzymują co roku nieodpłatnie prawie 130 m3 drewna. Porządku pilnują wyznaczeni przez każdą wieś koordynatorzy, w których kompetencjach jest ustalanie – w porozumieniu z leśnictwami – terminu i sposobu wydawania drewna.
Dobry car i…
Z tej sytuacji może płynąć kilka wniosków.
Po pierwsze: carskie ukazy sprzed blisko 160 lat są trwalsze niż polskie prawo. Bynajmniej nie tylko dlatego, że przetrwały dwie wojny światowe i upadek caratu.
Po drugie: rodzi się pytanie, dlaczego akurat to prawo ma ciągle jeszcze obowiązywać, a inne nie? Można przecież rozejrzeć się po carskich ukazach, na pewno znajdą się jakieś, które dałyby się i aktualnie z powodzeniem zastosować. Z korzyścią dla suwerena.
Po trzecie, niedawny pomysł ze zbieraniem chrustu na opał nie był wcale taki zły, jak niektórzy uważali. Ba, gdyby tak się dokładnie rozejrzeć, to okazałoby się, że jest to właściwie historyczny przywilej sporej części społeczeństwa.
Po czwarte: oczywiście car był dobry, natomiast źli byli bojarzy.
PS. Miejsc, w których nadal obowiązują carskie przepisy jest w Polsce więcej. Kilkanaście lat temu Trybunał Konstytucyjny uznał, że istnienie wprowadzonych przez cara służebności nie jest sprzeczne z Konstytucją.
TEKST: Marek Hryniewicki
Wstępniak redaktora naczelnego został opublikowany w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 9/2022.