Dominika Wilżak, właścicielka firmy Atak Design, o rynku mebli luksusowych, e-commerce w segmencie luksusowych mebli, a także o dobrym designie i podróbkach.

W raportach dotyczących rynku dóbr luksusowych w Polsce wymieniania się m.in. luksusowe meble, a także artykuły wyposażenia wnętrz. Domyślam się, że oferowane przez Atak Design meble można określić mianem luksusowych?

Reklama

Atak Design od 18 lat prowadzi sprzedaż mebli, oświetlenia i elementów wyposażenia wnętrz. Celem nadrzędnym od samego początku było założenie, że kolekcje, które wybraliśmy do naszego portfolio będą wyjątkowe, odważne, piękne i oparte na zasadzie, że dobry design jest naszym moralnym obowiązkiem. Nie chciałabym ich szufladkować określeniem luksusowe. Są niezwykle funkcjonalne i estetyczne, idealne do domu, pracy, a także miejsc publicznych. Wyrażają styl, filozofię i osobowość. Powstają w odpowiedzi na potrzeby użytkowników, genialnie zaprojekowane, mają duży ładunek emocjonalny. A my nieustannie się rozwijamy szukając ciekawych rozwiązań, które łączy dobry design i jakość wykonania. Można by powiedzieć, że to my mamy ten luksus mając w czym wybierać i proponować.

A co w przypadku mebla jest miarą luksusu? Cena? Materiał, z którego został on wykonany? Nazwisko znanego projektanta? Marka producenta?

Właściwie wszystko oprócz ceny, która tak naprawdę jest wynikiem wszystkich powyższych. Przede wszystkim bardzo wysokiej jakości materiały i technologie produkcji. Oferowane przez nas kolekcje mebli, oświetlenia czy dodatków, łączy zawsze świetny projekt, talent, wrażliwość, kompetencje i doświadczenie projektantów oraz odwaga, zaufanie i doświadczenie producentów, a także innowacja. Dlatego zamiast luksusowe, wolimy je określać jako wizjonerskie, odważne i – jak już wcześniej wspominałam – dobrze zaprojektowane, z myślą o użytkownikach i ich potrzebach. Często są to ikony designu, projekty światowych gwiazd, jak Philippe Starck, Antonio Citterio, Pierro Lissoni, Patricia Urquiola i wielu innych.

Czy dobry design w meblach ma narodowość? Już wyjaśniam, o co mi chodzi, bo być może nie sformułowałem pytania w sposób wystarczająco oczywisty. Jest chyba trochę tak, że gdy mówimy” „design”, to myślimy „Włochy”. Rozumiem zatem, że sformułowanie „włoski design” ma uzasadnienie, ale czy istnieją „inne designy”? A być może rynek ich nie potrzebuje, bo król jest tylko jeden?

Dobry design w meblach nie ma narodowości. Może czerpać inspiracje z różnych kultur, ale ostatecznie liczy się funkcjonalność, estetyka i innowacyjność, niezależnie od kraju pochodzenia. Oczywiście, bardzo często projekt jest włoski. We Włoszech firmy projektowe noszą nazwiska rodzin, które założyły te marki. Tradycja przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. Tak samo dzieje się w Danii, Szwajcarii czy Hiszpanii.

Mamy olbrzymie szczęście mając możliwość pracy z najlepszymi markami z całego świata. To ukształtowało kolekcje, które proponujemy naszym klientom. To dzieła czołowych architektów i projektantów z różnych państw, a to co je łączy to kunszt, jakość i design. Chociaż wiele z nich łączy określenie 100% made in Italy to mamy w naszym portfolio międzynarodowe marki i gwiazdy designu.

Czy widzi Pani polskich producentów mebli, których wyroby można określić mianem luksusowych? Czy polskie projekty i polskie meble istnieją lub mogą zaistnieć w świadomości potencjalnych klientów jako dobra luksusowe? A może łatka producenta atrakcyjnych cenowo, przyzwoitych jakościowo mebli, ale mających niewiele wspólnego z luksusem przylgnęła do nas na stałe?

Od początku istnienia Atak Design współpracujemy z polskimi producentami i jesteśmy dumni, że możemy proponować świetny design w polskim wydaniu. Wybieramy marki oferujące produkty znakomitej jakości, zaawansowane technologicznie i współpracujące z wybitnymi projektantami z Polski, ale nie tylko. Myślę, że luksusem w przypadku polskich marek jest wysoka świadomość producentów, a także klientów, którzy decydują się na meble, oświetlenie czy dodatki konkretnych firm.

Tradycje wzornictwa w Polsce mają silne korzenie i tradycje, ale także mnóstwo sukcesów na świecie, a wkład polskich twórców został doceniony i zauważony. Wspomnieć można chociażby polską ekspozycję na wystawie sztuki dekoracyjnej i wzornictwa w Paryżu. Polska ekspozycja została tam uhonorowana ponad 200 wyróżnieniami, 35 nagrodami grand prix i 70 złotymi medalami. Ale to temat na inny artykuł…

My współpracujemy z markami, które nie idą na kompromisy, a w swojej ofercie mają produkty, które niczym nie odbiegają, jeśli chodzi o jakość i projekt, w porównaniu z firmami skandynawskimi czy włoskimi.

Statystycznie jako społeczeństwo Polacy są coraz bogatsi. Czy w związku z tym rośnie zainteresowanie drogimi meblami i dobrym designem?

Oczywiście, wzrost zamożności społeczeństwa często wiąże się z większym zainteresowaniem luksusowymi meblami i dobrym designem. Ludzie zaczynają bardziej doceniać jakość, unikalność i estetykę. Łączyłabym to jednak przede wszystkim z coraz większą świadomością klientów, którzy wiedzą, czego szukają.

Atak Design ma siedzibę w Łodzi, ale domyślam się, że firma ma klientów także z innych regionów. Skąd? Na ile ta mapa Państwa klientów pokrywa się z mapą płac i dochodów mieszkańców innych miast czy województw?

Nie analizujemy tego w ten sposób. Dostawy realizujemy w całej Polsce. Oczywiście dominuje Warszawa, ale także Śląsk, Wrocław czy Trójmiasto. Od dwóch lat mamy dużo realizacji w Marbelli. Możemy się pochwalić także realizacjami w Szwajcarii, Niemczech i Skandynawii. Wynika to przede wszystkim z szerokiej oferty, a także naszego doświadczenia, kompetencji, intuicji i wyczucia.

Od blisko trzech lat branża meblarska w Polsce odczuwa znaczące spowolnienie. Czy te problemy dotknęły także sprzedawców mebli z najwyższej półki? Mam bowiem wrażenie, patrząc na wyniki sprzedaży, że niekoniecznie. Skoro w kryzysie rośnie sprzedaż choćby najdroższych samochodów czy nieruchomości, to może ta prawidłowość dotyczy także mebli?

Tak, to zgodne z trendem: w czasach kryzysu ludzie często inwestują w dobra luksusowe, takie jak drogie samochody czy nieruchomości. Ta zasada dotyczy także mebli, zwłaszcza tych o wyjątkowym designie i jakości. Prawdziwe jest także stwierdzenie, że rynek marek luksusowych, w tym oczywiście mebli, w mniejszym stopniu odczuwa skutki kryzysu.

Kto w Polsce kupuje meble z najwyższej półki? To klienci indywidualni, korporacje? Czy potwierdza się to także w przypadku klientów Atak Design?

W Polsce meble z najwyższej półki kupują zarówno klienci indywidualni, jak i korporacje. W przypadku firmy Atak Design, także klienci indywidualni i biznesowi korzystają z ich usług, co potwierdza, że luksusowe meble cieszą się popularnością wśród różnych grup klientów.

Jak duży w Atak Design jest udział sprzedaży internetowej w całości sprzedaży? Czy e-commerce to przyszłość rynku mebli luksusowych, czy jednak luksusu nie kupuje się przez Internet, bo trzeba go najpierw doświadczyć?

E-commerce staje się coraz bardziej znaczącym kanałem sprzedaży, również w segmencie luksusowych mebli. Choć tradycyjnie luksusowe produkty były kojarzone z doświadczeniem osobistym i ekskluzywną obsługą, zmieniające się preferencje konsumentów, a także rozwój technologii zmieniają ten krajobraz. Dla wielu osób zakupy online, nawet w przypadku drogich przedmiotów, stają się wygodną alternatywą. Szczególnie gdy firma – jak Atak Design – oferuje wysokiej jakości zdjęcia, pomoc przy aranżacji wnętrz oraz konsultacje online z naszymi projektantami.

Jednak wciąż istnieje grupa klientów, którzy preferują bezpośredni kontakt z produktem, chcąc zobaczyć i poczuć meble przed zakupem. Luksus często kojarzy się z doświadczeniem, którego trudno doświadczyć w pełni online.

Ostatecznie, przyszłość rynku luksusowych mebli to prawdopodobnie połączenie obu podejść: ekskluzywne salony wystawowe dla klientów ceniących tradycję i bezpośredni kontakt z produktem, a także nowoczesne, zaawansowane technologicznie platformy e-commerce dla tych, którzy preferują wygodę zakupów online. Atak Design oferuje dokładnie taka kombinację.

Na koniec chciałbym zapytać Panią o temat stary jak świat, czyli kwestię podróbek. Czy z punktu firmy Atak Design jest to ciągle jeszcze istotny problem?

Oczywiście, jest to dla nas nadal istotny i duży problem. Można by powiedzieć, że klienci, decydujący się na kopie, nie będą naszymi klientami – to oczywiście nie do końca jest prawdą. Kopiowane są oczywiście tylko dobre projekty. Nie zmienia to jednak faktu, że problem istnieje. Nie wszyscy klienci – niestety – mają świadomość, że kupują kopie; tu nasza rola, żeby zwiększać świadomość i edukować.

Większy problem pojawia się jednak, kiedy architekci umieszczają w swoich projektach czy specyfikacjach podróbki. Tutaj widzimy największy problem, ponieważ plagiaty są naruszeniem praw autorskich poprzez nielegalne wymienianie nazwiska projektanta lub marki oryginalnego producenta. Poza tym plagiaty są zawsze(!) tańsze od oryginałów i nie tylko dlatego, że jakość jest gorsza, ale także dlatego, że plagiatorzy nie ponoszą kosztów projektowania, rozwoju technologicznego, nie są zobowiązani do rozliczeń z projektantami, potomkami licencji itp. Ponadto nie muszą dbać o partnerów handlowych. Do tego dochodzi także gwarancja oraz serwis, czyli np. części zamienne, elementy, których u plagiatorów próżno szukać.

Klient, który decyduje się na autentyk ma zawsze gwarancję, że do produkcji wykorzystano wysokiej jakości materiały i technologie produkcji z zachowaniem wszelkich przepisów, w tym także tych ekologicznych (marki dysponują pełnym wachlarzem certyfikatów), a po procesie produkcji każdy mebel, oświetlenie czy akcesoria zostają poddane dokładnej kontroli jakości.

Dziękuję za rozmowę.

ROZMAWIAŁ: Marek Hryniewicki

Wywiad ukazał się w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 3/2025.