Branża

Byłem rzemieślnikiem

Leszek Wójcik.

Byłem rzemieślnikiem

Rozmowa z Leszkiem Wójcikiem, właścicielem Fabryki Mebli Stolpłyt, Wójcik Fabryki Mebli i Żuławskiej Fabryki Mebli, właścicielem marki Meble Wójcik.

Reklama
Banner All4Wood 2024 - 750x100

Rozmowa opublikowana została w książce „Wizjonerzy i biznesmeni” (t. 1), wydanym przez Wydawnictwo meble.pl w 2015 r. Poniżej czternasty i ostatni rozdział tego wywiadu. Trzynasty rozdział można przeczytać tutaj: Przyjmuję każdego studenta na praktykę

Leszek Wójcik… Patrzę, że ta moja lista Twoich pasji, zainteresowań i pozazawodowych działalności jest długa. Mecenas sportu, zwłaszcza piłki ręcznej, żeglarz, turysta, nurek…

Nurkowanie też tam masz?

Leszek Wójcik z drużyną piłkarska Stolpłyt Elbląg, która brała udział w rozgrywkach ligowych od „C” klasy do „A” klasy, koniec lat 90.
Leszek Wójcik z drużyną piłkarską Stolpłyt Elbląg, która brała udział w rozgrywkach ligowych od „C” klasy do „A” klasy, koniec lat 90.

A jakże, mam. Mam: nurkowanie, jazdę rowerem, a poza tym – to chyba najwłaściwsze określenie – wspieranie wszystkich i wszystkiego. Proszę, nawet odznakę „Zasłużony dla Polskiego Związku Wędkarskiego” Ci przyznano. Nie wiem tylko, czym się zasłużyłeś dla tego związku.

Wiesz, robię dobre biesiady.

A to akurat wiem i na udeptaną ziemię wyzwę każdego, kto choć jednym słowem ośmieli się temu zaprzeczyć.

A poważnie: zasłużony, niezasłużony… Trochę działam, mamy duże koło. To Ci powiem, że moja firma ma największe koło wędkarskie w Elblągu. Właśnie tak, największe koło jest w Stolpłycie.

I macie jakieś swoje łowiska?

Mamy łowiska, przy pałacu w Powodowie mamy stawy. Na Nogacie – to musisz koniecznie zobaczyć – mam takie miejsca, tak urokliwe, dzikie, tam też wędkujemy, tylko tam wędkujemy na łódkach, wypływamy dziesięcioma łódkami i wędkujemy. Zasłużony jestem, bo organizuję różne zawody dwa razy do roku, podstawowe – wiosenne, a później jesienne, biorę udział, nagrody kupujemy. Jest biesiada, grill, no i chyba przez to jestem zasłużony, przecież sam się tam nie pcham, wiesz przecież.

A piłka ręczna i klub KS Meble Wójcik?

Pomagam im, aby utrzymać piłkę ręczną w Elblągu na jakimś poziomie.

A Ty grałeś kiedyś w piłkę ręczną?

W piłkę ręczną nie grałem, ale gdzieś tam kiedyś grałem w piłkę nożną. Jeszcze żona ze mną jeździła, zdenerwowana, bo w niedzielę, zamiast spędzić ją rodzinnie, to na mecz jechaliśmy motorem, tak to było. A co dzisiaj lubię najbardziej? Widzisz, ze mną nie jest tak, jak z Piotrem.

Postanowienie o odznaczeniu Leszka Wójcika Złotym Krzyżem Zasługi, 16 listopada 2012 r.
Postanowienie o odznaczeniu Leszka Wójcika Złotym Krzyżem Zasługi, 16 listopada 2012 r.

Poza wyścigami samochodowymi to On chyba świata nie widzi? Oczywiście, jak w tym czasie nie pracuje.

Właśnie, Piotr to tylko wyścigi samochodowe i koniec. A ja lubię motorem pojeździć, Harleyem, zwłaszcza, jak jest ciepło. O wędkarstwie już mówiłem. No i żeglarstwo, to wiadomo – mam jachcik nieduży, sześciometrowy. Ja od chłopaka byłem harcerzem, żeglarzem, od chłopaka żeglowałem i to mi zostało do dzisiaj.

Polityka Cię nigdy nie ciągnęła?

No nie.

Złoty Medal im. Jana Kilińskiego za zasługi dla rzemiosła polskiego, 20 marca 2015 r.
Złoty Medal im. Jana Kilińskiego za zasługi dla rzemiosła polskiego, 20 marca 2015 r.

A ten Złoty Krzyż Zasługi, za co właściwie dostałeś przed trzema laty od Prezydenta?

No jak to za co, Marek?

Za całokształt?

Za całokształt. Można powiedzieć, że to nasze pokolenie jest pokoleniem, które przez dwadzieścia pięć ostatnich lat budowało w Polsce kapitalizm. Janek Szynaka, Marek Liberacki, Wiesiek Wajnert, Bogdan Szewczyk, Tadeusz Chmiel – długo mógłbym jeszcze wymieniać. My wszyscy kiedyś byliśmy rzemieślnikami. Dobrze, że są tacy ludzie, tacy przedsiębiorcy. I ja też byłem takim rzemieślnikiem, sam robiłem meble. Kiedyś…

Rozmawiał: Marek Hryniewicki