Branża

Będziemy wzmacniać markę targów „Furnica”

Konrad Fleśman, dyrektor targów „Furnica” i „Sofab”.

Będziemy wzmacniać markę targów „Furnica”

Konrad Fleśman, nowy dyrektor targów „Furnica” i „Sofab”, o zmianie terminu targów „Furnica” i krajowym rynku targowym.

Dostawcy akcesoriów, komponentów i półfabrykatów oraz ich odbiorcy zjeżdżali co roku do Poznania na targi „Furnica” w kwietniu. Targi jednak przełożono na wrzesień. Czego – oprócz innego terminu – mogą się spodziewać po najbliższej edycji?

Reklama
Banner reklamowy reklamuj się w BIZNES.meble.pl listopad 2024 750x200

Chcemy na pewno podkreślić biznesowy wymiar tych targów. Połączenie targów „Furnica” i „Sofab” nie tylko urozmaici ekspozycję i poszerzy gamę prezentowanych na targach rozwiązań. Również – z drugiej strony – wpłynie na zwiedzających, którzy w jednym miejscu będą mogli zobaczyć najnowsze trendy panujące w branży komponentów oraz materiałów i akcesoriów meblowych, jak i materiałów obiciowych, tkanin i skór, komponentów, elementów i systemów do produkcji mebli tapicerowanych. Już teraz po liczbie zgłoszeń chociażby możemy powiedzieć, że pomysł wystawcom się spodobał. Kontynuujemy również współpracę z dr Markiem Borowińskim, rozwijając jednak dotychczasową formę współpracy o kolejne pomysły i kooperacje z firmami. Na razie jednak nie zdradzamy szczegółów.

Skąd pomysł przełożenia targów „Furnica” (i „Drema”) na wrzesień? Czy ta decyzja jest ostateczna, czy też jest to jednorazowy eksperyment?

Zmiana oczywiście wiąże się bezpośrednio z podążaniem za światowymi trendami przemysłu drzewno-meblarskiego. Międzynarodowe Targi Poznańskie zdecydowały się na przeniesienie terminu targów „Drema” i „Furnica” na jesień ze względu na zbyt dużą kumulację targów dedykowanych tej branży w pierwszym półroczu oraz dla zwiększenia komfortu zarówno wystawców, jak i osób odwiedzających. Zmiana terminu daje możliwość znacznie szybszego zaprezentowania i wprowadzenia na polski rynek światowych nowości. Nowy termin stwarza również doskonałą okazję do pokazania prezentowanych we wrześniu komponentów na gotowych już meblach w czasie targów „Meble Polska”. Nie zanosi się na zmianę tego postanowienia.

Rozumiem, że pomysłu połączenia targów „Drema”, „Furnica” i „Sofab” z targami „Meble Polska” MTp nie rozważ?

Nie, nie rozważamy połączenia tych imprez, ponieważ mają one różnych odbiorców docelowych. To wystawcy targów „Meble Polska” powinni być zainteresowani, jako zwiedzający, targami „Furnica”, „Sofab” i „Drema”. Firmy produkujące meble przyjeżdżają zapoznać się z ekspozycją najnowszych maszyn, akcesoriów, okuć, materiałów obiciowych.

Reklama
Banne 300x250 px Furniture Romania ZHali Imre

W tej poznańskiej talii, obejmującej imprezy dedykowane branży meblarskiej („Drema”, „Furnica” i „Meble”) „Furnica” jest – pod względem choćby powierzchni ekspozycyjnej czy liczby wystawców – najsłabszą kartą. Co MTP zamierzają zrobić, aby nadać jej rangę adekwatną do znaczenia tego sektora dla przemysłu meblarskiego?

Międzynarodowe Targi Komponentów do Produkcji Mebli „Furnica” to innowacyjne targi kreujące design. Poprzez swój zakres ekspozycji mają dostarczyć informacji na temat najnowszych rozwiązań w produkcji mebli.

Dzięki połączeniu tych imprez („Drema”, „Furnica”, „Sofab”) zyskają nie tylko poszczególne branże, ale również odwiedzający targi. W jednym miejscu i czasie skumulowane zostaną najważniejsze firmy dla polskiej branży meblarskiej. Łatwiejszy dostęp do kompleksowej oferty technologicznej i nowości rynkowych z Polski, Europy i świata, sprawi że zdobycie informacji, porównanie oferty, a także wybór kontrahenta stanie się jeszcze bardziej przystępny. Będziemy dalej wzmacniać markę targów „Furnica” i zacieśniać współpracę z liderami branży.

Czy rynek branżowych targów meblowych został już ostatecznie ukształtowany i podzielony? Czy może organizatorzy zaskoczą branżę jakimiś nowymi pomysłami?

Co nowego urodzi się na rynku, tak na prawdę nigdy nie wiemy. Jednak myślę, że „Drema”, „Furnica” i „Sofab” skupiają wokół siebie liderów branży i kolejna wystawa z tego jakże szerokiego zakresu, tak jak „Dremasilesia” ma szanse rozwinąć się lokalnie dla danego regionu. Mówiąc o targach „Drema” czy „Furnica” mówimy o wystawie na skalę nie tylko krajową ale i międzynarodową.

Niedawno Mirbud zawarł wstępną umowę z Demuth Sigma i Demuth Alfa na nabycie blisko 100% udziałów w spółce Demuth Alfa. Ta ostatnia jest właścicielem centrum targowo-wystawienniczego Arena Ostróda. Czy Międzynarodowe Targi Poznańskie nie były zainteresowane zakupem Areny Ostróda?

Myślę, że odpowiedź na to pytanie zna odpowiedź tylko Zarząd Międzynarodowych Targów Poznańskich.

Dziękuję za rozmowę.

ROZMAWIAŁ: Marek Hryniewicki

Wywiad został opublikowany w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 8/2014