Utrata stabilności i redukcja etatów – z tym borykają się firmy
5 listopada, 2024 2024-11-05 10:52Utrata stabilności i redukcja etatów – z tym borykają się firmy
Niska rentowność, problemy z wypłacalnością, a nawet ograniczenie skali działalności czy redukcja etatów, to tylko niektóre konsekwencje spadku bezpieczeństwa finansowego w mikro, małych i średnich przedsiębiorstwach – informuje Krajowy Rejestr Długów w raporcie „Bezpieczeństwo finansowe firm z sektora MŚP”.
W ciągu ostatniego roku utraty bezpieczeństwa finansowego doświadczyło 37% przedsiębiorstw. Głównie firmy produkcyjne i budowlane mierzyły się z takimi wyzwaniami jak spadek rentowności, czy redukcja etatów.
Produkcja i budownictwo zderzają się ze ścianą
Z badania „Bezpieczeństwo finansowe firm z sektora MŚP” wynika, że problemy ze stabilnością finansową są najbardziej powszechne w sektorze MŚP. Wskazują na to m.in. najnowsze dane Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Odnotował on bowiem wzrost zaległości przedsiębiorców sięgający 18,5% w ujęciu rok do roku. W I półroczu 2024 wyniosły one przeciętnie 31,4 tys. zł, podczas gdy rok temu było to 26,5 tys. zł. Na tym jednak nie koniec. Biorąc pod uwagę, że obciążenia dla prowadzących firmę dalej będą rosły. Z początkiem przyszłego roku po raz kolejny wzrośnie płaca minimalna. Ponad połowie przedsiębiorców, oprócz większych wydatków na pracowników, sen z powiek spędzają także ceny energii i surowców. Spadek bezpieczeństwa finansowego istotnie częściej dotyczył mikrofirm – 38% wskazań, wobec 25% wśród przedstawicieli firm małych i 20% średnich. Biorąc natomiast pod uwagę branżę, najwięcej przypadków spadku lub utraty bezpieczeństwa finansowego miało miejsce w takich sektorach gospodarki jak produkcja i budownictwo i (odpowiednio 48% i 46% wskazań).
Najmniejsze firmy ze względu na mniejszą skalę prowadzenia działalności i zasoby, mają ograniczone możliwości rekompensaty rosnących kosztów prowadzenia działalności. W efekcie trudniej im zachować bezpieczeństwo finansowe, na które składają się: płynność finansowa, regulowanie zobowiązań w terminie, a także brak długów. Spełnienie tych warunków sprawia, że firma jest bardziej odporna, nawet w sytuacji rosnących wydatków. Czterech na dziesięciu przedsiębiorców uważa, że o stabilnych finansach świadczy również bieżąca kontrola ponoszonych kosztów. Oprócz tego, dla zachowania bezpieczeństwa finansowego ważne są także zadowalające zyski z prowadzonej działalności oraz wypłacalni klienci, kontrahenci i partnerzy biznesowi – podkreśla Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Redukcja etatów – najgorsza z konsekwencji dla pracowników
Spadek bezpieczeństwa finansowego lub jego utrata mogą mieć duży wpływ na wiele aspektów działalności firmy. Najbardziej powszechną konsekwencją, której doświadczyło 37 organizacji, było ograniczenie kosztów. Aż jedna czwarta podmiotów miała problemy z zakupem materiałów niezbędnych do prowadzenia działalności. Natomiast po 23% wskazało na problemy z wypłacalnością, spadek rentowności czy zmniejszenie działań inwestycyjnych lub rozwojowych, a jedna piąta ograniczyła podwyżki dla pracowników.
Więcej niż 1 na 10 firm była zmuszona do zmniejszenia wynagrodzeń. Dotknęło to przede wszystkim zatrudnionych w handlu. 25% firm z tej branży, doświadczających problemów ze stabilnością finansową, wypłaciło niższe pensje. Co ciekawe, im większa instytucja, tym częściej sięgała po taki środek zaradczy. Wśród mikrofirm zdecydowało się na to 12%, w małych 15%, a spośród średnich niemal jedna trzecia.
W przypadku jednej piątej podmiotów doświadczających spadku bezpieczeństwa finansowego następstwa były jeszcze gorsze i obejmowały redukcję miejsc pracy oraz wzrost zadłużenia. Najwięcej wskazań dotyczących zmniejszenia zatrudnienia – 39% – płynęło ze strony przedstawicieli produkcji. Takie działania podjęła także jedna trzecia firm transportowych, 29 proc. budowlanych oraz jedna czwarta handlowych. Częstotliwość zwolnień w przedsiębiorstwach zależała także od czasu funkcjonowania na rynku. W przypadku podmiotów ze stażem krótszym niż 10 lat, na zmniejszenie zatrudnienia zdecydowała się jedna czwarta. Natomiast wśród organizacji istniejących na rynku dłużej niż dekadę redukcja etatów dotknęła 12%.
Kto ma największe zadłużenie?
Z powodu spadku lub utraty bezpieczeństwa finansowego firmy swój dług zwiększyło 4 na 10 podmiotów zajmujących się budownictwem i 37% z sektora handlu. Brak możliwości zewnętrznego finansowania, takiego jak kredyt czy faktoring, dotknął 17%, a 12% musiało wyprzedawać majątek firmy.
Inny poważny problem, jaki wskazywały firmy biorące udział w badaniu, to brak możliwości sięgnięcia po zewnętrzne finansowanie, na przykład faktoring, który jest jednym ze sposobów ochrony płynności finansowej przedsiębiorstw. Z tym problemem zetknęła się niemal jedna piąta firm, w tym 3 na 10 z branży budowlanej i jedna czwarta z sektora handlowego – wylicza Emanuel Nowak, ekspert firmy faktoringowej NFG.
W jego ocenie redukcja etatów z powodów finansowych jest jedną z najpoważniejszych konsekwencji dla organizacji. Po pierwsze, może ona negatywnie wpłynąć na morale pozostałych członków załogi, a także na wizerunek firmy – zauważa Emanuel Nowak. – Po drugie, może przysporzyć długofalowych trudności oraz dodatkowych kosztów w przyszłości, kiedy firma wyjdzie już na prostą i będzie próbowała ponownie pozyskać wykwalifikowanych pracowników. I po trzecie wreszcie, może zwiększyć wzrost bezrobocia w regionie.
Ogólnopolskie badanie „Bezpieczeństwo finansowe firm z sektora MŚP” odbyło się na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej. Zostało zrealizowane przez firmę TGM Research, w sierpniu 2024 r., na grupie 409 mikro-, małych i średnich firm, metodą CAWI. Odpowiedzi udzielały wyłącznie osoby decyzyjne: kierownictwo wyższego i średniego szczebla, zarząd, właściciel firmy.
Źródło: Krajowy Rejestr Długów.