Rankingi

Turystyka i hotelarstwo na nowych warunkach

Turystyka i hotelarstwo czekają na finansową odwilż - ta nie nadchodzi.

Turystyka i hotelarstwo na nowych warunkach

Stopniowy odpływ klientów za granicę i rosnące zadłużenie pogłębiają kryzys w branży turystycznej. Czy to dlatego turystyka i hotelarstwo zmagają się z lawiną problemów?

Reklama
Banner reklamowy reklamuj się w BIZNES.meble.pl listopad 2024 750x200

Czas ferii zimowych od lat był dla branży turystycznej szansą na odrobienie strat i budowanie finansowej poduszki na niski sezon. W tym roku ta strategia się jednak nie sprawdza. Na przeszkodzie stoją wyższe ceny energii, inflacja, rosnąca popularność zagranicznych ofert wypoczynkowych wśród Polaków. Nie pomagają też zmiany klimatyczne, które skracają sezon narciarski i kierują uwagę turystów w stronę ciepłych krajów. To właśnie przez to turystyka i hotelarstwo tracą możliwość uzyskiwania wysokich przychodów.

Jak przyciągnąć więcej turystów?

Wycieczkę zagraniczną planuje w tym roku łącznie 30% osób wyjeżdżających w sezonie zimowym. Aż 67% z nich wybiera kraje o cieplejszym klimacie niż Polska. Sytuację branży dodatkowo obrazują dane z Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK. Przeterminowane zadłużenie krajowych kurortów wzrosło na koniec listopada 2024 r. do 1,1 mld zł. Wynika z tego, że to aż 150 mln zł więcej niż rok wcześniej.

Sezon zimowy, choć przyciąga więcej turystów, nie wystarcza już, by zagwarantować firmom turystycznym i hotelom stabilne dochody na resztę roku. Wysokie zadłużenie w polskiej turystyce napędzają zmieniające się preferencje klientów. Dużym wyzwaniem jest ograniczenie wydatków przez gospodarstwa domowe. Na pewno nie pomaga też presja na obniżanie cen. To wszystko jednak jasno wskazuje kierunek zmian i rewitalizacji modeli biznesowych w tym sektorze.

Reklama
Banne 300x250 px Furniture Romania ZHali Imre

Turystyka i hotelarstwo na zakręcie: co 3. Polak planuje zimowy wyjazd do ciepłych krajów

Tegoroczne badanie wykonane przez Quality Watch dla Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor* pokazuje, że 31% Polaków planuje zimowy wyjazd. Jednak tylko 12% zamierza zrealizować go w czasie szkolnych ferii. To może świadczyć o ostrożnym podejściu i chęci uniknięcia wyższych wydatków w szczycie sezonu, kiedy ceny są znacznie wyższe. Turyści coraz częściej decydują się na bardziej elastyczne terminy, rezygnując z wypoczynku w wysokim sezonie. Ponad połowa Polaków (54%, o 19 p.p. więcej niż w 2023 r.) sfinansuje zimowe wyjazdy z oszczędności. 46% skorzysta z bieżących dochodów. Jedynie 5% badanych planuje pokryć koszty przy pomocy pożyczek, czy to od rodziny, czy zaciągniętych w instytucjach finansowych. To stanowi spadek o 6 p.p. w porównaniu z sytuacją sprzed dwóch lat.

Dodatkowym wyzwaniem dla krajowej branży turystycznej jest fakt, że aż 30% osób planuje zimowy urlop za granicą. Co ciekawe, spośród nich aż 67% wybiera kierunki o cieplejszym klimacie niż Polska. Na tym trendzie szczególnie korzystają biura podróży.

Osoby wyjeżdżające na ferie zimowe najczęściej wybierają samodzielnie organizowane wyjazdy krajowe (53%). W drugiej kolejności decydują się na wizyty u rodziny (33%). Na kolejnych miejscach plasują się zagraniczne wyjazdy organizowane samodzielnie (16%) oraz te za pośrednictwem biur podróży lub innych podmiotów (10%). Taka hierarchia utrzymuje się również w przypadku wyjazdów zimowych poza okresem ferii.

To znaczący odsetek, który pokazuje, że nasi przedsiębiorcy z branży hotelowej mają o czym myśleć, a zyskają te firmy, które dokonają zmian w swojej strategii i modelu funkcjonowania. Trzeba również pamiętać o rosnącym poziomie polaryzacji dochodowej polskiego społeczeństwa. Dużym zainteresowaniem z jednej strony cieszą się luksusowe obiekty a z drugiej tanie kwatery. Problemy mają hotele trzy i czterogwiazdkowe. Zwłaszcza, że ich zagraniczni konkurenci nie śpią. Przykładowo, kurorty alpejskie mogą zapewnić turystom lepsze warunki pogodowe i niższe ceny – w dodatku przy tej samej lub lepszej jakości świadczonych usług – zauważa dr hab. Waldemar Rogowski, prof. SGH, główny analityk BIG InfoMonitor.

Krótsze zimy i dłuższe listy problemów

Kolejnym ważnym źródłem problemów branży w sezonie zimowym są coraz bardziej postępujące zmiany klimatyczne. Jak prognozuje dr Adam Jaczewski z Zakładu Analiz Meteorologicznych i Prognoz Długoterminowych (ZAMiPD), krótsze zimy i dłuższe lata mogą znacząco wpłynąć na funkcjonowanie polskich ośrodków narciarskich. Wraz ze spadającą liczbą śnieżnych dni rośnie konieczność inwestowania w sztuczne naśnieżanie, które drastycznie podnosi koszty utrzymania infrastruktury.

Do tego dochodzi wzrost cen energii, co stanowi dodatkowe obciążenie dla właścicieli hoteli i ośrodków narciarskich. Według danych opublikowanych 27 grudnia 2024 r. przez Urząd Regulacji Energetyki w trzecim kwartale w stosunku do drugiego kwartału br. (497,89 zł/MWh) cena ta wzrosła o 5,7% i wyniosła 526,24 zł/MWh. W efekcie krótsze zimy stają się nie tylko wyzwaniem pogodowym, ale i finansowym, zmuszając ośrodki narciarskie do szukania nowych rozwiązań.

Turystyka i hotelarstwo czekają na finansową odwilż

Jak wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK, na koniec listopada 2024 roku przeterminowane zadłużenie branży hotelarskiej i turystycznej sięgnęło 1,1 mld złotych, co stanowi wzrost o 15% r/r. Za zdecydowaną większość nieuregulowanych w terminie zobowiązań (905 mln zł) odpowiadają hotele, których przedawnione tytuły należności spadły o 3,5% w skali roku, ale wciąż pozostają na bardzo wysokim poziomie. Jednocześnie liczba zadłużonych hoteli wzrosła z 888 do 989, co stanowi wzrost o około 11%.

Warto zaznaczyć, że liczba niesolidnych dłużników w kategorii obiektów noclegowych (PKD 5520Z) wzrosła z 764 do 886, a ich łączne zadłużenie osiągnęło 114,4 mln zł. W sektorze pozostałych obiektów noclegowych (PKD 5590Z) przeterminowane zadłużenie wyniosło 10,2 mln zł, a liczba zadłużonych firm wzrosła z 92 do 114.

W przypadku hoteli udział firm z zaległościami już w poprzednich latach był bardzo wysoki a obecnie jeszcze wzrósł – z 7,2%. w 2023 r. do 8% w 2024 r. Powinno to być sygnałem ostrzegawczym dla podmiotów współpracujących z przedstawicielami tej branży. Ostrożność w podejściu do klienta i sprawdzanie jego sytuacji finansowej to dziś kluczowe zadanie dla firm, które chcą otrzymywać płatności na czas. W grupie obiektów noclegowych (PKD 5520Z) udział firm z zaległościami zwiększył się z 1,6% do 1,7% Z kolei organizatorzy wyjazdów odnotowali wzrost, z 5,4% w 2023 r. do 5,5% w 2024 r. Te zmiany są wynikiem trudnej sytuacji finansowej w tej branży, w tym wzrostu kosztów operacyjnych i rosnącej presji na płynność finansową przedsiębiorstw – wskazuje Paweł Szarkowski, prezes BIG InfoMonitor.

Jakie jest zadłużenie branży turystycznej?

Polacy równie często korzystają z wycieczek zorganizowanych. Touroperatorzy, w których skład wchodzą między innymi biura podróży czy piloci wycieczek, mimo że zmagali się z trudnościami finansowymi w 2023 r., odnotowali pewną poprawę. Na koniec listopada 2024 r. zaległe zadłużenie wyniosło 56,8 mln zł, co oznacza spadek w porównaniu do 65,9 mln zł rok wcześniej. Stać za tym ma m.in. przekierowanie zainteresowania turystów w okresie zimowym na kierunki z cieplejszym klimatem, co potwierdzają wyniki badania wykonanego dla BIG InfoMonitor.

Zadłużenie polskiego sektora hotelarsko-turystycznego, które osiągnęło 1,1 mld zł, to ważny sygnał o konieczności podjęcia działań restrukturyzacyjnych. Rosnące koszty operacyjne, krótszy sezon zimowy oraz zmieniające się preferencje turystów wymagają szybkiej reakcji. Turystyka i hotelarstwo muszą zaadoptować się do nowych warunków. By to zrobić przedsiębiorcy powinni inwestować w innowacje, optymalizować koszty i przyciągać nowe grupy klientów. Jeśli teraz tego nie zrobią, to w nadchodzących latach nie będą w stanie uniknąć narastających trudności finansowych.

*Badanie „Wydatki i kierunki wyjazdów Polaków w ferie zimowe” zrealizowane metodą CAWI przez Quality Watch na zlecenie BIG InfoMonitor, na próbie 1068 Polaków w wieku 18+, styczeń 2025 r.

Źródło: materiały BIG IngfoMonitor.