Superpłyty
8 września, 2014 2023-09-22 8:29Superpłyty
Na pierwszy rzut oka płyty na rynek kontraktowy nie różnią się znacząco od płyt przeznaczonych do produkcji mebli mieszkaniowych. Kluczowe są ich właściwości, takie jak niepalność oraz ponadprzeciętna wytrzymałość.
Jednym ze sztandarowych produktów firmy Forner są niezapalne płyty MDF. Spełnia on wszystkie, obowiązujące na terenie Unii Europejskiej normy dotyczące klasyfikacji ogniowej wyrobów budowlanych. Ma certyfikat Euroklasy B-s2, d0 – oznacza to, sklasyfikowano go w Euroklasie B. Spełnia też najbardziej rygorystyczne wymogi dla podklasy s1 (minimalne wydzielanie dymu) oraz d0 (brak płonących kropli).
W Polsce taki niezapalny MDF dostępny jest tylko u nas – podkreśla Sebastian Bartkowiak, współwłaściciel firmy Forner. Oferujemy go w bardzo szerokiej palecie grubości, prosto z magazynu. Nasi klienci wykorzystują jego zalety nie tylko produkując meble, ale także aranżując wnętrza budynków użyteczności publicznej. Tam trudnopalną płytę MDF stosuje się jako element dekoracyjny paneli ściennych i sufitowych – dodaje.
Dużą popularnością wśród klientów z rynku kontraktowego cieszą się także płyty połyskowe „Fornerlux” oraz część kolekcji płyt melaminowanych „TSS Cleaf”. Te drugie są lepsze od zwykłych płyt laminowanych, ponieważ mają znacznie grubszą i twardszą powłokę warstwy dekoracyjnej. Ta ostatnia pozwala na uformowanie głębszych niż standardowe i naturalnie wyglądających struktur powierzchni.
Istotne jest to, że zarówno płyty „Fornerlux”, jak i „TSS Cleaf” przygotowujemy na życzenie klienta na bazie ogniotrwałych płyt wiórowych – zaznacza Sebastian Bartkowiak. – Dzięki temu obie kolekcje znajdują zastosowanie we wnętrzach, w których należy używać jedynie materiałów spełniających najbardziej surowe normy europejskie np. w przestrzeniach handlowych czy hotelach.
Płyta płycie nierówna
Z oferty firmy Pfleiderer producenci mebli na rynek kontraktowy, obok standardowej płyty laminowanej wybierają często niezapalną płytę laminowaną „Pyroex”. Jej klasyfikacja w zakresie reakcji na ogień wydana została przez Zakład Badań Ogniowych ITB w Warszawie (klasa B-s1, d0 – wyrób niezapalny). Oczywiście wolumen sprzedaży tej płyty trudno porównywać ze standardową płytą laminowaną, ale na rynku kontraktowym ta sprzedaż jest znacząca – przyznaje Jarosław Strzelczyk, product manager w firmie Pfleiderer.
Podstawowa różnica pomiędzy zwykłymi płytami laminowanymi a niezapalnymi płytami laminowanymi „Pyroex” polega na zastosowaniu innego rdzenia – wyjaśnia. W przypadku niezapalnych płyt laminowanych jest to niezapalna płyta wiórowa „Pyroex B1 typ P2” – dodaje
Powierzchnie niezapalnej płyty laminowanej „Pyroex” mogą być gładkie lub strukturowane (jednostronnie lub obustronnie). Ich zewnętrzne powierzchnie mogą mieć dekoracyjne kolory i wzory. Płyta produkowana jest w dwóch grubościach: 18 i 22 mm. Produkt może znaleźć zastosowanie m.in. w hotelach, szpitalach, przedszkolach, centrach handlowych i kinach.
Jego użycie i dopasowanie do określonego wnętrza ułatwia najszersza w przypadku tego rodzaju materiałów dostępnych na rynku gama dekorów. Możemy go wyprodukować w każdym z dekorów, w którym proponujemy nasze standardowe płyty laminowane – zapewnia Jarosław Strzelczyk.
Ponadto, komplementarność oferty Pfleiderer w zakresie dekorów i struktur sprawia, że płyty „Pyroex” łatwo łączyć z innymi materiałami, takimi jak zwykłe płyty laminowane, laminaty HPL czy blaty. To wszystko pozwala architektom i projektantom wnętrz kontraktowych na przestrzeganie przepisów, przy jednoczesnej swobodzie doboru dekorów, kolorystyki i proponowaniu we wnętrzach określonych form czy rozwiązań – dodaje.
Płyty do wyboru, do koloru
Artur Pacyniak, przedstawiciel firmy Finsa Polska, zauważa, że rynek kontraktowy rządzi się swoimi prawami, zarówno pod względem kolorystyki, jak i właściwości użytych płyt. Szczególne wymagania określają często konieczność użycia płyt niezapalnych NRO – zaznacza.
Finsa oferuje bardzo szeroką gamę takich materiałów: płyty MDF, wiórowe, komórkowe, kompaktowe, melaminowane i panele laminowane. Ciekawym produktem, często wykorzystywanym w projektach związanych z wystawiennictwem (ekspozycje sklepowe, salony sprzedaży, stoiska targowe) są płyty MDF barwione w masie. Frezując płytę i lakierując bezbarwnym lakierem uzyskujemy elegancki element dekoracyjny. Nie trzeba go już oklejać – ani na krawędzi, ani na powierzchni.
Kolejna propozycja Finsy to kolekcja dekorów płyt melaminowanych „Gama Duo” – umiejętne połączenie klasycznych dekorów z oryginalnymi, nieszablonowymi wzorami. Projektanta przy wyborze dekoru nie ogranicza praktycznie nic, bo ta szeroka kolekcja dostępna jest w wielu dopasowanych strukturach powierzchni oraz niezliczonej liczbie płyt bazowych, grubości i formatów – opisuje Artur Pacyniak. Szczególnym powodzeniem w projektach kontraktowych cieszą się płyty wiórowe melaminowane z certyfikatem na niezapalność – dodaje.
Świadomość klientów rośnie
Waldemar Zawiślak, kierownik sprzedaży na rynek polski w firmie Egger, przyznaje, że w produkcji mebli na rynek kontraktowy najczęstsze zastosowanie mają płyty o standardowych parametrach technicznych. Są to płyty melaminowane w klasie E1P2. Jednak coraz ostrzejsze przepisy przeciwpożarowe i większa świadomość konieczności ich przestrzegania powodują, że większą popularnością zaczynają cieszyć się płyty spełniające wyższe normy w tym zakresie. Takie są np. oferowane przez Egger płyty niezapalne typu „Flammex”.
Podstawowym parametrem płyt wykorzystywanych na rynku kontraktowym pozostaje nadal cena – mówi Waldemar Zawiślak. Jednak również w tym zakresie obserwujemy pozytywne zmiany – coraz bardziej poszukiwana jest właściwa relacja jakości i ceny. Stąd coraz częściej pojawiają się zapytania o płyty o podwyższonych parametrach na ścieranie. Są to np. oferowane przez Egger płyty „Eurodekor HR Plus”, niezapalne „Flammex” czy wilgocioodporne „E1P5” – dodaje.
Płyty o podwyższonych parametrach
Wśród producentów mebli na rynek kontraktowy popularność naszej płyty „Hubertus Super Połysk” niewątpliwie wzrosła w drugiej połowie 2013 r. Wzrost zainteresowania wywołała wprowadzona innowacja, polegająca na zwiększeniu odporności na zarysowania i działanie promieniowania UV – wyjawia Hubert Leboch, właściciel firmy Hubertus.
Dzięki nowej powłoce „AM 1800TopX (Hardcoat)” zauważyliśmy, że po nasz materiał coraz częściej zaczęli sięgać producenci mebli butikowych, aptecznych, hotelowych czy laboratoryjnych. Płytę wysokopołyskową chętnie wykorzystują też producenci tzw. mebli nietypowych. Mam na myśli różnego rodzaju lady i wykończenia z elementami meblowymi w miejscach użyteczności publicznej: dyskotekach, restauracjach, barach – dodaje.
Co w modzie piszczy?
Przy realizacjach inwestycyjnych zauważamy trochę inne podejście projektanta do materiału niż np. u producentów mebli do użytku domowego. Projektanci szerzej patrzą na projekt, dbają o to, by kolorystyka ścian, mebli i podłóg współgrała ze sobą. Finsa odpowiada na te potrzeby, bo oferuje produkty na ściany, drzwi, meble czy podłogę w tych samych grupach kolorystycznych – mówi Artur Pacyniak.
Ponadto, projektanci realizacji kontraktowych sięgają zdecydowanie częściej po odważne dekory, nie ograniczają się do standardowej, „oklepanej” kolorystyki. Dużo częściej na przykład wykorzystują dekory fantazyjne, imitujące płótno, cement czy figury geometryczne. Możemy się pochwalić szeroką ofertą takich dekorów. Jeżeli chodzi o trendy to cały czas obserwujemy dużą popularność szarości, zarówno w postaci unikolorów, jak i wybarwień dębu, jesionu czy sosny. Bardzo ładnie komponują się one z bielą pod każdą postacią (połysk, mat, biel złamana itp.). W sektorze premium najbardziej popularne są dąb i orzech na płytach fornirowanych, które w szerokiej ofercie posiada także firma Finsa – dodaje.
Płyty inspirowane naturą
Sebastian Bartkowiak wskazuje zauważalny w Europie renesans drewna, w tym przede wszystkim dębu. W trend ten wpisuje się oferowana w ramach kolekcji „TSS Cleaf” struktura „Pembroke” (postarzany dąb), proponowana w dwóch wybarwieniach: naturalnym i szarym. Współwłaściciel firmy Forner przekonuje, że coraz częściej stosuje się także „surowe” materiały i wzory inspirowane naturą.
Niezmiennie bardzo popularne są też płyty połyskowe, które od niedawna zaczynają być łączone z powierzchniami matowymi – dodaje Sebastian Bartkowiak.
Doświadczenie Jarosława Strzelczyka podpowiada, że projektanci wnętrz kontraktowych nieustannie poszukują różnych nowinek i pytają o nowe wzory. Z jednej strony rynek ten jest dobrym odbiorcą eleganckich, klasycznych dekorów drewnopodobnych. Z drugiej – zdarza się, że w nowopowstających hotelach czy restauracjach stosuje się odważne, awangardowe. Są to zgodne z najnowszymi trendami dekory, które znacznie ostrożniej są przyjmowane przez producentów mebli czy klientów indywidualnych – mówi.
Dotyczy to np. dekorów fantazyjnych czy uni. Często stosuje się połączenie dekorów drewnopodobnych z wybranym kolorem uni, który pełni rolę akcentu kolorystycznego. Ostatnio prawdziwym przebojem są dekory z efektem „used look” – dzieli się swoimi obserwacjami przedstawiciel firmy Pfleiderer.
Konserwatywny rynek płyty?
Zdaniem Waldemara Zawiślaka rynek kontraktowy pozostaje w kwestii wzornictwa dość konserwatywny i klasyczny. Obecnie dominuje biel i gładkie struktury powierzchni. Poszukiwane są neutralne, spokojne dekory jednobarwne i wzory drewnopodobne charakteryzujące się spokojnym rysunkiem oraz delikatnym kontrastem – wymienia. Mimo że coraz rzadziej używa się notatników i długopisów, to jednak na blatach biurek dominują gładkie powierzchnie. Choć oczywiście głębsze struktury również zaczynają się pojawiać – dodaje.
Na zakończenie warto dodać, że w inwestycjach kontraktowych chętnie wykorzystuje się też materiały solid surface np. „Corian” firmy Dupont. „Corian” nie jest płytą meblową, mimo iż jest sprzedawany w takiej właśnie formie, w rozmiarach dostosowanych do potrzeb naszych klientów – zaznacza Łukasz Gągało, country manager w firmie Dupont.
Można z niego wykonać nie tylko meble, fronty czy blaty, ale także siedzenia, pionowe powierzchnie na ściany, podłogi czy elementy dekoracyjne. Nowa, rewolucyjna technologia „DeepColour Technology” pozwoliła na stworzenie materiału o znacznie lepszych parametrach wytrzymałościowych i estetycznych. Jest to wyraźnie widoczne zwłaszcza przy ciemnej kolorystyce. Głębsza barwa, bardziej intensywny i trwały kolor, zwiększona wytrzymałość oraz łatwiejsza obróbka (klejenie, termoformowanie, szlifowanie powierzchni) to tylko niektóre z zalet tego materiału nowej generacji – podsumowuje.
TEKST: Anna Żamojda
Artykuł został opublikowany w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 9/2014