Prawie jak u krawca
11 grudnia, 2016 2023-12-06 10:17Prawie jak u krawca
Producenci i sprzedawcy przyznają, że – jeśli chodzi o meble wypoczynkowe – klienci cenią sobie różne możliwości ich personalizowania.
Coraz częściej konsumenci mogą wybierać nie tylko rodzaj i kolor materiału obiciowego, ale także różne funkcje, typ boków, nóżek itp. W niektórych przypadkach mogą też modyfikować meble wypoczynkowe – według własnych potrzeb i upodobań. Wtedy w grę wchodzą wymiary mebla i stopień komfortu.
W naszej firmie z założenia mamy indywidualne podejście do każdego klienta, zaczynając od tego, że na każdego maila, który automatycznie przychodzi ze sklepu odpowiadamy osobiście, informując, jaki będzie termin przygotowania produktu, jakie są plusy i minusy wybranej tkaniny itp. – podkreśla Agnieszka Kwiecińska z firmy Miuki.
W zasadzie każdy puf szyjemy na zamówienie. Klienci są niezwykle zadowoleni z możliwości personalizowania naszych produktów i chętnie z nich korzystają. W dobie zautomatyzowanej, internetowej obsługi klienta staramy się być wyspą, na której można porozmawiać o swoich indywidualnych potrzebach, rozwiać wątpliwości i zamówić produkt dopasowany do własnych oczekiwań – dodaje.
Klienci bardzo chętnie korzystają z możliwości personalizacji mebli wypoczynkowych – przyznaje Ewelina Alama, sales manager w firmie Custom Form. W naszym przypadku obejmują one m.in. wybór tkaniny, koloru tapicerki (wykonujemy również meble z tkanin powierzonych), rodzaju i koloru podstawy mebla, rodzaju pianki i funkcji spania. Klient ma również możliwość modyfikacji rozmiarów oferowanych modułów i komponowania ich ze sobą w dowolny sposób. Wszystkie te aspekty wpływają na zainteresowanie klientów.
Meble wypoczynkowe na miarę klienta
Jeśli mebel jest za długi, za szeroki czy za wysoki, z zachowaniem proporcji jesteśmy w stanie zmienić każdy wymiar – zapewniają Ewa Majewska i Katarzyna Fajt, reprezentujące markę WM Wygodne Mieszkanie. Każdy z naszych produktów można modyfikować, dobierając materiały wykończeniowe i kolorystykę wedle własnych upodobań. Na realizację tak spersonalizowanych zamówień wystarczą cztery do pięciu tygodni.
Zdaniem Roberta Tomczyka z firmy Vinotti personalizacja mebli wypoczynkowych jest obecnie bardzo powszechna. Praktycznie w 90% klienci korzystają z tych możliwości – ocenia. My oferujemy klientom m.in. trzy stopnie komfortu siedzenia, rozbudowę co 20 cm funkcji spania w różnych wersjach wielkościowych, możliwość wyboru materaca do funkcji spania, różne rodzaje tkanin, kontrastowe nici, barki, nóżki metalowe i drewniane. Przygotowujemy też wizualizacje 3D, pokazujące jak mebel się zmienia na każdym etapie personalizowania danego modelu.
Także klienci IKEA chętnie korzystają z możliwości personalizacji mebli. Ważne jest to, by taką ofertę przedstawić w przystępny i łatwy sposób – zauważa Katarzyna Jaros-Puzio, dekorator wnętrz i projektant IKEA. Dużym ułatwieniem w podjęciu decyzji jest oparcie się na przykładach i dostępnych wizualizacjach. Dzięki nim klientowi łatwiej wyobrazić sobie dany produkt w swoim domu i jego zastosowanie.
Meble wypoczynkowe a personalizacja
„Taki sam, tylko trochę inny” – w taki lapidarny sposób klienci najczęściej określają swoje gusta i potrzeby przy meblowaniu mieszkania – mówi Anna Mliczek, kierownik działu handlowego w firmie Libro. Z jednej strony szukamy tego, co jest aktualnie modne, co widzimy w katalogach, sklepach i na portalach wnętrzarskich. Z drugiej chcemy, żeby nasz zakup był oryginalny, dopasowany na miarę do naszego mieszkania, reszty wnętrza i oczywiście do nas samych.
Jej zdaniem meble tapicerowane dają dość duże możliwości personalizacji produktu. Oczywiście największe znaczenie ma tu dostępna gama tkanin. Libro ma w ofercie prawie 300 różnych tkanin, więc możliwości są ogromne. Jeśli dodamy do tego ilość kombinacji przy wyborze tkanin na poduszki, boczki czy wstawki, możliwość wyboru koloru przeszyć i wybarwienia wykończeń to właściwie na tysiąc sprzedanych sztuk każda może być inna – podkreśla.
Jakie opcje dodatkowe?
Funkcje dodatkowe budzą oczywiście zainteresowanie, ale wpływają w istotny sposób na cenę końcową mebla. Z naszych obserwacji wynika, że mają one większe znaczenie przy zakupie mebli z wyższej półki. W ofercie podstawowej, gdzie docelowy odbiorca jest jednak ograniczony ceną, wybór dodatkowych opcji ma niewielkie znaczenie – uważa.
Właściciel marki Livingroom od początku mocno rozwijał możliwości dopasowania poszczególnych programów do oczekiwań klientów. Obecnie większość mebli tej marki można kształtować według własnych potrzeb. Każdą z brył można spersonalizować w zakresie materiału obiciowego, wypełnienia siedzisk, wysokości i głębokości siedziska, rodzaju podłokietników, zagłówków i stopek.
Obecnie znaczenie słowa „wypoczynkowy” w odniesieniu do mebla tapicerowanego ewoluowało w stronę personalizacji i zaspokajania często bardzo odmiennych oczekiwań – mówi Jakub Stachewicz, specjalista ds. sprzedaży na rynku krajowym w firmie DFM, do której należy marka Livingroom. Obserwując strukturę zamówień klientowskich można zauważyć, że nie istnieje coś takiego jak „wersja standardowa”.
Z doświadczenia Julitty Maciejewskiej-Walczak, prezes firmy Swarzędz Home, wynika, że klienci coraz większą uwagę zwracają na możliwość personalizacji i dopasowania mebli do własnych potrzeb. Wybierając mebel wysokiej jakości oczekują, że będą mogli wpłynąć na jego wygląd i funkcje, że nie będzie on wyglądał jak dziesiątki innych i że idealnie wpisze się we wnętrze ich domu, hotelu czy biura. Dla nas jako producenta tego rodzaju mebli jest to więc pewnego rodzaju standard działania – podkreśla.
Oczywiście możliwość personalizacji produktu jest bardzo istotnym elementem przy podejmowaniu decyzji o zakupie. Problemem jednak, zarówno dla producenta, jak i dla konsumenta, jest określenie jak szeroki zakres zmian w meblu można wprowadzić i jak dużo to będzie kosztowało – konkluduje Anna Mliczek.
TEKST: Anna Żamojda
Artykuł został opublikowany w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 12/2016