Niemieccy producenci prognozują sezonowy wzrost popytu na meble w okresie jesiennym. W ostatnich miesiącach nastroje konsumenckie nie były najlepsze.

Reklama

Na wspólnym posiedzeniu, które odbyło się w Ludwigshafen – w pierwszym tygodniu maja – zarządy Stowarzyszenia Niemieckiego Przemysłu Mebli Tapicerowanych (VdDP e.V.) i Stowarzyszenia Niemieckiego Przemysłu Mebli Domowych (VdDW e.V.) wyraziły umiarkowany optymizm i nadzieję, że jesienią nastąpi ożywienie popytu na meble. Czy po wakacjach sprzedaż mebli w Niemczech rzeczywiście wzrośnie?

Jak zauważyli Leo Lübke, przewodniczący VdDP i i Markus Wiemann (VdDW) obecnie można zaobserwować powściągliwość w zachowaniach zakupowych w Niemczech. Konsumenci są bardzo zaniepokojeni inflacją i przedłużającą się debatą polityczną na temat planowanej wymiany systemów grzewczych. Współprzewodniczący VdDW Wolfgang Kettnaker, który również uczestniczył w spotkaniu na zaproszenie BASF, w siedzibie firmy w Ludwigshafen, dodał, że poważną konkurencję dla sprzedaży mebli w Niemczech stanowią zbliżające się wakacje.

ZOBACZ TAKŻE: Rynek mebli w Niemczech: od spowolnienia do ożywienia

Jak poinformował Jan Kurth, dyrektor generalny Stowarzyszenia Niemieckiego Przemysłu Meblarskiego (VDM), perspektywy dla gospodarki Niemiec w ostatnim czasie ulegają poprawie. Jednak wskaźniki konsumpcji prywatnej i aktywności budowlanej, tak istotne dla produkcji mebli tapicerowanych i sektora wyposażenia wnętrz, nadal rozwijają się poniżej średniej. Według oficjalnych statystyk niemiecki przemysł mebli tapicerowanych odnotował w lutym 2023 roku niewielki wzrost obrotów o 1,4%. Sprzedaż mebli domowych w Niemczech spadła o około 10%, porównując r/r. Branża spodziewa się, że jesienią – po zakończeniu głównego sezonu turystycznego – pojawią się impulsy, które pozytywnie wpłyną na zachowania konsumentów.

Ponadto zarząd VdDP przyjął opracowany przez stowarzyszenie i ekspertów branżowych standard logistyki i montażu mebli tapicerowanych. Firmy uczestniczące w projekcie dążą w ten sposób do wypracowania wspólnych standardów w zakresie wagi, wymiarów i opakowania mebli, jak również wspólnych wymagań dotyczących procesu logistyki i montażu.

Co niepokoi branżę meblarską w Niemczech?

W związku z nienajlepszą sytuacją na rynku niemiecka branża meblarska zwróciła się do polityków i domaga się od ustawodawcy dłuższego terminu realizacji planowanej wymiany systemów grzewczych.

Tocząca się dyskusja na temat ustawy o energetyce budowlanej i związanej z nią wymiany systemów grzewczych w mieszkaniach prywatnych, w połączeniu z wysoką inflacją, rosnącymi stopami procentowymi i zauważalnym spowolnieniem w branży budowlanej, prowadzi do ogromnej niepewności wśród konsumentów – wyjaśnili swój punkt widzenia Markus Meyer, prezes Stowarzyszenia Branży Meblarskiej i Kuchennej (BVDM) i Elmar Duffner, prezesa Stowarzyszenia Niemieckiego Przemysłu Meblarskiego (VDM).

W opinii przedstawicieli stowarzyszeń branżowych od początku debaty politycznej o wymianie systemów grzewczych, która przybrała na sile pod koniec ubiegłego roku, sprzedaż mebli w Niemczech odnotowała olbrzymie spadki, a co za tym idzie, branżę dotyka drastyczny spadek napływu zamówień. Producenci obserwują niechęć klientów do zakupów, zwłaszcza w niższych i średnich segmentach cenowych.