Czy krajowe ośrodki wystawiennicze i targi mebli odpowiadają potrzebom polskiej branży meblarskiej?

Reklama

Branża meblarska to dziedzina, która odnotowuje nieustanny wzrost i jest bez wątpienia polskim przemysłem narodowym. Polska jest dziesiątą światową potęgą pod względem produkcji i czwartą pod względem eksportu mebli. Produkcją mebli zajmuje się dziś około 6 tysięcy podmiotów gospodarczych. W konsekwencji wzrasta znaczenie przemysłu targowego jako partnera biznesowego. Organizatorzy targów meblowych opierają swoją działalność i targi mebli na coraz bardziej specjalistycznych tematach targowych, stanowiących odbicie segmentacji rynku. Uznany model „ostródzki”, czyli targów wyłącznie dla branży, został przyjęty również w Poznaniu. Po raz pierwszy w takiej formule odbyły się targi „Meble Polska 2010”.

Najważniejszymi wydarzeniami targowymi dla branży meblarskiej, były w 2010  targi „Meble Polska” organizowane przez Międzynarodowe Targi Poznańskie oraz Międzynarodowe Targi Meblowe w Ostródzie. I wydaje się, że w perspektywie najbliższych lat imprezy te utrzymają pozycję liderów na targowej mapie. Pozostałe ośrodki targowe w Polsce skupiają się bowiem na imprezach typu wnętrzarskiego. Meble występują na nich, ale w otoczeniu innych artykułów wyposażenia wnętrz.

A polskim meblarzom nie o to chodzi. Głównym tegorocznym kryterium podejmowania aktywności targowej, była efektywność, a taką producentowi mebli gwarantuje, przede wszystkim, kontakt ze sprzedawcą. Producenci mebli, kupcy meblowi chcą prezentować swoją ofertę właśnie na targach wyspecjalizowanych, odbywających się w sprawdzonej i cenionej formule B2B.

„Meble Polska” – metamorfoza

W dniach 16-19 lutego 2010 w Poznaniu odbyły się 29. targi mebli, pod nową nazwą „Meble Polska”. Targi te przeszły prawdziwą metamorfozę, o czym mówi Józef Szyszka, dyrektor targów. Tradycja jest dla nas ważna, doceniamy ją i pielęgnujemy. Ale mamy świadomość, że współczesne czasy wymagają od nas elastyczności i wprowadzania, często radykalnych, zmian. Zmienia się otoczenie, zmienia się branża, zmieniamy się my. Zmieniliśmy termin, opracowaliśmy formułę biznesową, uruchomiliśmy specjalny program dla profesjonalnych zwiedzających i zaproponowaliśmy konkurencyjną ofertę cenową. Zmiany spotkały się z pozytywnym odbiorem branży, dlatego zamierzamy rozwijać tę koncepcję – mówi Józef Szyszka.

Debiutująca formuła B2B oznacza możliwość skutecznego dotarcia do grupy docelowych klientów – kupców meblowych. Nic dziwnego zatem, że spotkała się z pozytywnym odbiorem wystawców. Na targach nie było przypadkowych zwiedzających. Obecni byli wyłącznie profesjonaliści, którzy mogli skorzystać z przygotowanego pakietu kupieckiego i wziąć udział w aranżowanych rozmowach biznesowych. Oprócz nowej formuły wystawcy pozytywnie odebrali również zmianę terminu. Dzięki temu mogą promować nowe wzory i dobrze przygotować się na ożywienie w branży w drugiej połowie roku. Po raz pierwszy kolekcje wystawców zaprezentowane zostały w nowoczesnym kompleksie pięciu pawilonów 7, 7A, 8, 8A oraz 9 połączonych pasażem.

Atrakcyjna oferta polskich producentów mebli, stanowiąca przekrój polskiego meblarstwa, przyciągnęła kupców meblowych z całej Europy. Dodatkowym atutem targów były liczne udogodnienia dla zwiedzających targi profesjonalistów. Było to m.in bezpłatny wstęp i wjazd na targi, możliwość zaparkowania pojazdu na terenach targowych, całodzienny catering, bezpłatne zaproszenia dla kontrahentów. Uczestnicy targów wyrazili pozytywne opinie dotyczące nowej formuły. Stoiska wystawców licznie odwiedzali kupcy meblowi z Polski i Europy, zapełniając kalendarze zamówieniami. „Meble Polska” to krok w stronę promocji polskich mebli jako zintegrowanej oferty w innych krajach Europy. To również podkreślali przedstawiciele branży.

MTM Ostróda – udany jubileusz

Targi w Ostródzie, odbywające się od 16 lat, cieszą się w branży opinią targów profesjonalnych. Targów, które mogą pochwalić się najgrubszym w kraju portfelem zawieranych kontraktów. Dzięki temu Międzynarodowe Targi Meblowe gromadzą z roku na rok coraz więcej wystawców. Rokrocznie lista chętnych do udziału w targach przekracza możliwości wystawiennicze hal w Ostródzie, a organizatorzy MTM starają się zwiększać obszar ekspozycji.

Wiosenna edycja targów odbyła się w dniach 15-19 marca i była jak dotąd największą ze wszystkich poprzednich. Z kolei w dniach 6-10 września MTM odbyły się już po raz 35. Jubileusz ten uświetniło kilka ważnych wydarzeń, które będą miały wpływ na przyszłość MTM. Po raz pierwszy targi odbyły się pod patronatem Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Idea budowy centrum „Arena-Ostróda” zyskała poparcie Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości i znalazła się na liście projektów indywidualnych. W praktyce oznacza to dotację w wysokości 70% inwestycji.

Zapowiedź budowy nowoczesnego centrum targowo-konferencyjnego „Arena-Ostróda”, oznacza znaczne zwiększenie powierzchni wystawienniczej, a co za tym idzie podniesienie prestiżu MTM. Do tej pory infrastruktura nie spełniała oczekiwań wystawców i była słabym punktem targów. Obiekt ma mieć powierzchnie 30 tys. m² i wysokość 18 m. W branży słychać głosy, że centrum „Arena-Ostróda” może wpłynąć ożywczo na środowisko meblarskie, bo konkurencja między Ostródą a Poznaniem tym bardziej się zarysuje. A to zawsze pozytywne zjawisko rynkowe.

„Furnica”, „Drema” – duet nie do pobicia

Międzynarodowe Targi Komponentów do Produkcji Mebli „Furnica” oraz Międzynarodowe Targi Maszyn i Narzędzi dla Przemysłu Drzewnego i Meblarskiego „Drema”, to swoisty fenomen na polskim rynku wystawienniczym. Odbywające się od 2006 roku i unikalne na polskim rynku targi na stałe wpisały się w kalendarz profesjonalistów z branży producentów mebli, poszukujących kontaktów z najlepszymi producentami i dostawcami komponentów. Monopol tych imprez branża odbiera tylko w pozytywnym kontekście – jako unikatowość i profesjonalizm. Targi, które w latach ubiegłych były integralną częścią innego projektu, dziś stanowią samodzielną, fachową i jedyną liczącą się w Polsce imprezą dla przemysłu meblowego i drzewnego.

W tym roku targi odbyły się w dniach 13-16 kwietnia i pomimo niesprzyjającej interesom sytuacji w kraju (żałoba narodowa po katastrofie Smoleńskiej) – należy je zaliczyć do bardzo udanych. Dotychczasowi wystawcy targów w Poznaniu wiedzą, że wystąpienie na „Furnice” i „Dremie” to nie tylko możliwość zaprezentowania się swoim klientom w korzystnym świetle. Uczestnicy tego biznesowego spotkania cenią je za wysoką jakość odbywających się na stoiskach rozmów biznesowych, co jest wynikiem rejestracji i dokładnej selekcji zwiedzających.

Poznańskie targi „Furnica” oraz „Drema” są liczącym się w tej części Europy źródłem wiedzy o nowościach, a także istotnym barometrem aktualnej sytuacji rynkowej. Co roku biorą w nich udział firmy znajdujące się w czołówce branży dostawców dla różnych sektorów branży obróbki drewna i produkcji mebli. Zebrane podczas targów opinie, zarówno ze strony wystawców, jak i zwiedzających, potwierdzają silną pozycję tego spotkania na arenie międzynarodowej.

Śląsk także organizuje targi

Uzupełnieniem kalendarza spotkań dla profesjonalistów poszukujących kontaktów z dostawcami oraz producentami maszyn i narzędzi do obróbki drewna są targi odbywające się na Śląsku. Jest to region o wysokim potencjale rozwoju dla przemysłu drzewnego. Ogromne nakłady na inwestycje oraz obecność kapitału zagranicznego pozwalają realizować poważne  przedsięwzięcia budowlane w tym rejonie.  Górny Śląsk opanowały Targi Maszyn i Narzędzi do Obróbki Drewna „Dremasilesie-Mebeltechexpo”, które odbyły się w dniach 1-3 października w Katowicach.

Impreza ta jest ceniona przez wystawców i odwiedzających je profesjonalistów za wysoką jakość nawiązywanych kontaktów oraz atmosferę sprzyjającą rozmowom handlowym. Targi dostarczają wielu ważnych informacji na temat najnowszych rozwiązań dedykowanych małym i średnim zakładom stolarskim.

Z kolei Dolny Śląsk to targi „Drewood”, które odbyły się w dniach 19-21 marca we Wrocławiu. „Drewood” przyciąga producentów, hurtowników, właścicieli salonów meblowych, tartaków. Obecność przedstawicieli branży drzewnej w jednym miejscu, daje przedsiębiorcom możliwość nawiązania jak najtrafniejszych kontaktów biznesowych. Pozytywne rezultaty spotkania dla branży ze Śląska wskazują na prostą drogę rozwoju targów w kierunku regionalnych, domowych targów.

Targi wokół mebli

Analizując targi pod kątem branży meblarskiej należy wspomnieć o licznych targach wnętrzarskich. Jest ich w Polsce kilkanaście rocznie, a swoim zasięgiem obejmują cały kraj. W ostatnich latach pojawiło się kilka lokalnych inicjatyw, również w Internecie. Nie wydaje się jednak, aby mogło to istotnie wpłynąć na kondycję rynku wystawienniczego. Targi służą nie tylko do podtrzymywania relacji handlowych, ale również do nawiązywania nowych kontaktów. Dodatkowo przekrojowa oferta prezentowana na targach pozwala szybko porównać asortyment wielu producentów i efektywnie prognozować sytuację na rynku. Targi wnętrzarskie również zmierzają w kierunku bardziej biznesowego charakteru. Nie mniej ciągle na znaczeniu ma ich konsumencki charakter, będący gwarantem wysokiej frekwencji zwiedzających.

Jedną z bardziej znaczących imprez w tej branży są targi „Home Decor” i „Luminexpo”, które odbyły się w dniach od 3-6 czerwca w Poznaniu. Edycja ta była szczególna. Targi „Home Decor”, przeszły bowiem znaczący lifting, który w opinii wystawców i organizatorów, przyniósł same korzyści. „Home Decor 2010” to przede wszystkim wydarzenie biznesowe. Zaproszenie do udziału w targach kierowane jest do profesjonalnych klientów (w tym detalistów, hurtowników, przedstawicieli sieci handlowych), a także do projektantów, architektów i deweloperów.

Jak mówi Anna Paczos, dyrektor projektów „Home Decor”, „Arena Design i „moodFORM”: Dobrze przyjęta została zmiana formuły oraz skrócenie czasu trwania targów – dzięki temu zarówno wystawcy, jak i zwiedzający mogli trzy targowe dni w pełni wykorzystać. Aranżowane rozmowy biznesowe oraz specjalna oferta udziału w targach dla profesjonalnych zwiedzających również pomogły zmaksymalizować korzyści płynące z obecności na targach.

Dodatkowym atutem „Home Decor” były odbywające się równocześnie Targi Designu „moodFORM” oraz wydarzenie „Arena Design”, które przyciągnęły do Poznania wielu znakomitych projektantów i architektów wnętrz.

Nie tylko targi mebli

W kalendarz ważnych imprez targowych w Polsce wpisały się również targi „Idealny Dom i Wnętrze”, które odbyły się w dniach 3-5 września w Warszawskim Centrum Wystawienniczym EXPO XXI. Targi te, głównie dzięki swojej mieszanej biznesowo-konsumenckiej formule, cieszą się zainteresowaniem branży. Wystawcami tegorocznej edycji byli głównie producenci i dystrybutorzy elementów wyposażenia wnętrz: artykuły dekoracyjne, meble mieszkaniowe (meble kuchenne i łazienkowe, meble wypoczynkowe), sprzęt i artykuły gospodarstwa domowego, tkaniny dekoracyjne.

Jednakże z roku na rok można zauważyć spadek zainteresowania tymi targami meblarzy. Podczas pierwszej edycji targów w 2008 roku meble stanowiły podstawową grupę produktów – ponad 50%. Tegoroczna edycja wyraźnie pokazała tendencję spadkową w zakresie prezentacji mebli na targach wnętrzarskich. Meble mieszkaniowe objęły 13% całego asortymentu pokazywanego na targach w Warszawie, czyli o 3 % mniej niż w poprzedniej edycji.

Podobnie przedstawiają się pozostałe imprezy targowe z branży wyposażenia wnętrz, które swoim zakresem obejmują szeroki wachlarz produktów. Imprezy takie jak „InterflatDesign.pl”, „SilesiaInterior”, „Festiwal Wnętrz”, „Piękne Wnętrze” mają charakter branżowo-konsumecki i nie służą zawieraniu intratnych kontraktów. W zakresie branży meblowej są to imprezy dedykowane głównie promowaniu wysokiego wzornictwa mebli. Taki charakter targów wnętrzarskich zyskuje głównie swoich zwolenników w środowisku projektantów, uczelni o kierunkach wzorniczych oraz instytucji promujących rozwój wzornictwa przemysłowego. Niekoniecznie zaś wśród wystawców meblowych.

Coraz lepsze targi mebli

Podsumowując targi branżowe, które odbyły się w Polsce w tym roku, warto pokusić się o kilka wniosków. Po pierwsze wyraźnie widać, że pomimo kryzysu ekonomicznego oraz coraz większego znaczenia Internetu, targi są nadal ważnym partnerem biznesowym w poszczególnych segmentach rynku. Jakość bezpośrednich kontaktów handlowych zawieranych podczas targów przekłada się na wymierne korzyści, co zdecydowanie broni tradycyjne targi przed wirtualnymi. Po drugie branżowe imprezy targowe nieustannie poprawiają jakość świadczonych usług, ponieważ pomimo malej konkurencji, wciąż każdy wystawca jest na wagę złota.

Dzisiejsze targi meblowe w Polsce mają dojrzalszy charakter, posiadają zdefiniowane cele marketingowe, są profesjonalnie organizowane, w coraz lepszych obiektach targowych. Nie oznacza to bynajmniej, że organizatorzy targów z branży meblarskiej, drzewnej i wyposażenia wnętrz mogą spocząć na laurach. Tylko ich niezmienny rozwój dostosowany do zmieniającego się rynku, potrzeb wystawców i zwiedzających może przynieść długofalowe efekty.

TEKST: Małgorzata Gackowska

Artykuł został opublikowany w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 2/2010