Radość z powrotu Polaków do stałej pracy w biurach okazała się przedwczesna. Czy po czterech latach testowania modelu pracy zdalnej lub hybrydowej wiadomo wreszcie, jakie muszą być biura, by ludzie chcieli w nich pracować?

Reklama

Badania pokazują, że praca z biura może pozytywnie wpływać na dobrostan, relacje społeczne i efektywność pracowników. Odwrotnie niż to się dzieje w przypadku pracy zdalnej i hybrydowej. Niemniej jednak, by zachęcić pracowników i ich zatrzymać, muszą one oferować nową jakość – twierdzą analitycy ThinkCo w raporcie „Przyjazne biura. Przewodnik po budynkach, w których chce się pracować”.

Z publikacji wynika, że przed wybuchem pandemii odsetek realnie zajętych stanowisk pracy w biurach wynosił w Europie średnio ok. 70%. Na początku 2023 roku było to już tylko 55%. Czas najwyższy, by pytanie o sens wynajmu powierzchni biurowych, zacząć traktować poważnie.

Cztery lata pracy zdalnej i hybrydowej to dość długo, by poznać skutki zarówno społeczne, jak i biznesowe, bo niebawem skończą się nawet te umowy najmu, które zawarto na początku 2020 roku – podkreśla Tomasz Bojęć, Partner Zarządzający w ThinkCo.

Jego zdaniem przeprowadzone analizy dowodzą, iż firmy istotnie zmniejszyły wolumeny wynajmów. Dodaje też, że zmianie uległy oczekiwania w stosunku do standardów, zarówno powierzchni biurowej, jak i całego budynku. Okazuje się bowiem, że mniejsze obłożenie nie jest dowodem na to, że biura przestały być potrzebne, a że zmieniła się ich rola. Otóż stały się one, bardziej niż kiedykolwiek, istotną przestrzenią spotkań, pracy zespołowej i budowania relacji. Jednocześnie dla wielu są miejscem, która umożliwia  mniej lub bardziej doraźną pracę w skupieniu.

Reklama

Przyjazne biuro vs. model pracy zdalnej lub hybrydowej

Raport ThinkCo potwierdza, iż zalety pracy zdalnej są dziś bezdyskusyjne. 52% badanych uważa nawet, że jest ona zdecydowanie bardziej efektywna. Przecież praca z domu oznacza dłuższy sen. Nie traci się także czasu na dojazdy. Dzięki temu ma się więcej kontroli nad sposobem i miejscem wykonywania zadań. Jednak w morzu zalet praca zdalna ma również pewne wady. Realizowane na przestrzeni blisko dekady badania dowodzą, że długotrwała praca zdalna może przynosić także negatywne skutki. Według badaczy źle wpływa na kształtowanie zachowań społecznych, nawet u dojrzałych ludzi. Co gorsza, objawy tych problemów mają charakter składowy. To oznacza, że namacalne konsekwencje problemu zauważa się dopiero wtedy, gdy jest  już za późno, by im przeciwdziałać.

Biura powstały między innymi po to, abyśmy mieli możliwość oddzielenia życia prywatnego od pracy. Nasze życie ewoluuje jednak w niezwykle szybkim tempie, natomiast projektowanie biur w dużym stopniu nie zmieniało się od połowy XX wieku. Przy wszystkich bezdyskusyjnych wadach pandemii to jedno można uznać za zaletę: w końcu firmy miały czas pochylić się nad rolą biura z odpowiednią refleksją i dzięki temu dziś zaczynamy projektować powierzchnie zupełnie inaczej, znacznie lepiej odpowiadając na potrzeby pracowników – twierdzi Damian Łuczkowski z IKEA.

Rozwiązaniem nie jest jednak  przymusowy powrót do biur, bo z firm, które wybierają taki scenariusz, pracownicy odchodzą, szukając u konkurencji większej elastyczności.

4 atrybuty biur przyszłości

Autorzy raportu analizując pojęcie „przyjaznych biur” rozpoznali cztery warunki, jakie powinny spełniać biura atrakcyjne dla firm oraz ich pracowników.

Biura przyszłości muszą być:

1. ergonomiczne
2. prospołeczne,
3. dobrze zarządzane,
4. odpowiedzialne.

Biuro, czyli idealne warunki do pracy i budowania relacji?

Wygodne biuro to takie, które odpowiada zarówno potrzebom fizycznym jak i psychicznym – dbając przy tym nie tylko o wygodną pozycję przy biurku, ale też o komfort termiczny, akustyczny czy wizualny. Dobre biuro powinno oferować odpowiednie warunki do pracy osobom neuroróżnorodnym, które wnoszą do organizacji znaczącą wartość dodaną. Wynika ona z niestandardowego podejścia do rozwiązywania problemów, ale by ją w pełni wykorzystywać potrzebują często także odpowiednich warunków do pracy. Dotyczy to zarówno organizacji przestrzeni, jak też samego wykończenia, bo zarówno osoby ze spektrum, jak i z ADHD niejednokrotnie inaczej reagują na dźwięki, kolory czy faktury.

Czy to koniec pracy zdalnej i hybrydowej?

Praca w biurze ma wiele zalet, jednak do ich przetestowania wiele osób potrzebuje wyraźnej motywacji: wygodnych stanowisk i różnorodnych przestrzeni do pracy, rozbudowanego zaplecza usługowo-handlowego czy sportowo-regeneracyjnego. Ułatwiając pracownikom życie codzienne, pozwalamy im skupić się na tym, co naprawdę istotne. Jednocześnie dbając o wysoki komfort ich pracy, a tym samym zdrowie psychiczne i fizyczne, przyczyniamy się do lepszych rezultatów i niższej rotacji – zarówno w firmie, jak i w przestrzeniach biurowych – komentuje Jerzy Brodzikowski z CIC Warsaw.

Drugim istotnym aspektem przyjaznego biura jest prospołeczność, czyli taka jego organizacja, która sprzyja budowaniu relacji między pracownikami. Brak relacji ze współpracownikami odbiera nam poczucie sensu i sprawczości, a dla firm oznacza mniejsze przywiązanie pracowników do organizacji i większą rotację.

Pracownicy chętniej wybierają bowiem pracę w organizacjach, które umożliwiają im pracę w najlepszych biurowcach – czyli takich, które są funkcjonalne, dobrze wpisują się w tkankę urbanistyczną, znajdują się w otoczeniu szerokiego wachlarza usług oraz technicznie są tak zrównoważone, by nie przynosić nadmiernej szkody środowisku. Takie zielone biura wykazują się wzrostem wydajności pracowników o 26%, a aż 93% pracujących w nich osób odczuwa lepsze samopoczucie i większe zadowolenie z wykonywanej pracy – tłumaczy Tomasz Bojęć z ThinkCo.

ZOBACZ TAKŻE: Biuro przyszłości musi być różnorodne

Praca w biurze ciągle lepsza niż home office?

Na pewno wiele może się zmienić wraz z wchodzeniem na rynek pracy kolejnych osób z pokolenia Z. Kluczowe będzie ich podejście do pracy zdalnej i hybrydowej. Dzięki obserwacji pracy swoich rodziców i dziadków, Zetki w większości mają jasną wizję tego, jak nie chcą pracować. Najmłodsze osoby na rynku mają jasno postawione cele w kontekście swojej kariery i work-life balance – zaznacza Agnieszka Czarnecka Head of HR Consultancy CEE w Hays Poland i dodaje – Ponadto, aby zatrzymać rozwój kultury ciężkiej pracy, czasami warto po prostu pogodzić się z faktem, że w życiu prywatnym i zawodowym nie zawsze jesteśmy w stanie zrobić wszystkiego, co byśmy chcieli lub co jest od nas oczekiwane. Rosnąca świadomość tego faktu może przyczynić się do pozytywnej zmiany w polskiej kulturze pracy.

TEKST: Anna Szypulska

Artykuł ukazał się w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 4/2024.