Jak zmieni się sposób prezentacji designu?
16 października, 2020 2023-01-03 11:22Jak zmieni się sposób prezentacji designu?
Od Tokio, przez Londyn, Paryż, po Mediolan. Miniona dekada to czas, w którym polscy projektanci uczestniczyli w wielu wystawach, a machina promocji przyśpieszała. Aż świat się zatrzymał.
O sile i oryginalności dokonań polskiej myśli projektowej wreszcie dowiedział się świat. Organizacja tak wielu, tak różnych ekspozycji w ciągu ostatniego dziesięciolecia świadczyła o niewątpliwym potencjale sektora kreatywnego. Mnożyły się jednak pytania o charakter promocji polskiego designu. Jak wprowadzić nowe, nieszablonowe podejście do prezentacji i popularyzacji wzornictwa z Polski? Jak sprawić, by pamięć o ekspozycji przetrwała jak najdłużej, a efekty nie ograniczały się do kilkunastu publikacji w mediach? Wreszcie, jak przyciągnąć na wystawy publiczność i angażując zwiedzających z różnych środowisk, umożliwić interakcję z nimi? Tych kilka pytań nie wyczerpuje wszystkich problematycznych kwestii. W ciągu minionej dekady zdarzały się wystawy, które sprostały powyższym wyzwaniom, ale były też takie, których organizatorzy próbowali im sprostać – z różnymi skutkami.
Mierzyli wysoko, sięgali daleko
Podróż zaczyna się w Mediolanie. Był rok 2011, gdy w światowej stolicy designu można było oglądać wystawę „Young Creative Poland in Production” pod skrzydłami Anki Pietrzyk-Simone i Miśki Lovegrove. Z kolei w listopadzie 2013 r. na naszych łamach pojawiła się relacja z wystawy „Young Creative Poland: 4 Years On”, która podsumowywała 4-letnią promocję polskiego designu przez Instytut Adama Mickiewicza na światowych festiwalach i targach designu. Profesjonalna organizacja londyńskiej wystawy, na której pojawiły się projekty m.in. Betonu, Aleksandry Gacy, Pawła Grobelnego, Marii Jeglińskiej, Jana Kochańskiego, Piotra Kuchcińskiego, Bartka Mejora, Bartka Muchy, Studia Rygalik czy Mikołaja Wierszyłłowskiego, to zasługa trzech kuratorek, dwóch wymienionych już wcześniej: Anki Pietrzyk-Simone i Miśki Lovegrove oraz Katarzyny Jeżowskiej.
Rok 2013 był bardzo dobrym rokiem dla promocji polskiego wzornictwa, a na Milan Design Week pojawiła się wyjątkowo silna polska prezentacja. To właśnie wtedy Fundacja Creative Project przygotowała 2. edycję „designlink.pl”. Obejmowała ona wystawę (w dzielnicy Brery) oraz publikację z przykładami innowacyjnego wzornictwa z Polski. W wystawie uczestniczyli m.in. Maria Jeglińska, Jan Lutyk, Aleksandra Gaca i marka Vzór.
Poprzeczka wędruje w górę
Jakie jest prawdziwe oblicze polskiego projektowania? Na to pytanie starała się odpowiedzieć wystawa „Piękno i pragmatyzm Pragmatyzm i piękno”, zorganizowana przez Culture.pl i prezentowana podczas XXI Triennale di Milano w 2016 r. Kuratorem była Magda Kochanowska.
Dużym zainteresowaniem zwiedzających Tokyo Design Weekcieszyła także wystawa „Elements”, na której swoje projekty w dniach 2-6 listopada 2016 r. prezentowało Grynasz Studio. Wśród gości byli zarówno mieszkańcy Tokio, jak i dziennikarze, przedstawiciele handlowi i producenci z Chin, Tajwanu, USA, Australii, a także z Polski. Współorganizatorem wystawy był również Culture.pl.
Rok 2016 przyniósł również zwycięstwo Pawła Grobelnego w międzynarodowym konkursie na meble miejskie. Swój projekt zewnętrznego biura zrealizował w La Defense w Paryżu, jednej z najbardziej znanych na świecie dzielnic biznesowo-finansowych.
W 2017 r., po przekrojowych prezentacjach grafiki (w 2015 r.) i ceramiki (w 2016 r., przyszedł czas na nowy koncept Instytutu Adama Mickiewicza. Zorganizował on wystawę „Textura. A Polish touch” w Tent London, a jej kuratorką była Paulina Matusiak. Na 60 m2 pokazano polskie wzornictwo zorientowane na badania potencjału materiałów i faktur, możliwości ich zastosowań i techniki wytwarzania.
W designie jutro to dziś
W roku 2018 wydarzyło się coś bez precedensu. Po raz pierwszy w historii, na wystawie ,,Polish Design. Tomorrow is today” w Mediolanie zostały zaprezentowane wydziały projektowe, państwowych uczelni z Polski. Dyrektorem artystycznym wystawy była Dorota Koziara, projektantka od wielu lat promująca polski design. Byłam kuratorem wielu wystaw związanych z promocją designu. Ostatnią z nich była pierwsza międzynarodowa zbiorowa wystawa prezentująca wydziały projektowania polskich państwowych uczelni artystycznych – ,,Polish Design. Tomorrow is today”.Zdobyte przez lata doświadczenia i kontakty pozwalają mi na promowanie polskich firm i wspomaganie ich w rozwoju oraz w zdobywaniu zagranicznych rynków. Współpraca z topowymi markami nauczyła mnie współpracy z klientem, rozumienia jego potrzeb i jak najlepszemu odpowiadaniu na nie w samych projektach, ale też promocji tych marek bazując na określonych budżetach – skomentowała na naszych łamach Dorota Koziara.
Prestiżowa lokalizacja – Superstudio Più w Mediolanie i połączenie doświadczenia Doroty Koziary oraz organizatorów tego przedsięwzięcia: Akademickiego Centrum Designu, jak również IAM/Culture.pl Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, stanowiły gwarancję sukcesu. Takich tłumów na wystawie prezentującej polską myśl projektową nie widziano chyba nigdy wcześniej.
Młoda Polska
W ub.r. na podbój Mediolanu wyruszyli młodzi i niezwykle utalentowani, pełni pasji i determinacji projektanci. Podczas „SaloneSatellite” światową premierę miały meble stworzone przez Karbonado i Cyryla Zakrzewskiego. Natomiast Julia Kowalczyk z Juko Studio, Joanna Sieradzan ze Svarog Furniture oraz z ReFine Furniture, a także Natalia Wieteska z Envee, już po raz drugi reprezentowały Polskę w Mediolanie. Już wtedy wiadomo było, że tym karierom i projektom warto się przyglądać, bo są nietuzinkowe, a ich twórcy mają na swoim koncie międzynarodowe sukcesy. Najbliższe lata pokażą, w jakim kierunku rozwijają się projektanci.
Paryska premiera polskich projektów
W ubiegłym roku głośno było szczególnie o jednym przedsięwzięciu: „Trans:Forming Design from Poland”. To podsumowanie i prezentacja efektów projektu „Design to dobre dla MSP”, realizowanego przez Stowarzyszenie Wzornictwo Przemysłowe Warmii i Mazur, w którym wzięło udział 10 polskich firm. Finałem projektu była promocja powstałych kolekcji na wrześniowych targach „Maison & Objet”.
Na wystawie „Trans:Forming Design from Poland” można było zobaczyć dziesięć kolekcji – efektów współpracy firm ze znanymi polskimi studiami projektowymi. W ramach procesu firmy otrzymały kompleksowe wsparcie w zarządzaniu wzornictwem – nie tylko rozpoczęły współpracę z projektantami, ale także skorzystały z indywidualnych, profesjonalnych szkoleń z zakresu budowania strategii marki i komunikacji.
Jak pisaliśmy na naszych łamach, projekt „Design to dobre dla MSP” był realizowany przez Stowarzyszenie Wzornictwo Przemysłowe Warmii i Mazur, w ramach Pilotażu „Granty na Dizajn” Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Celem projektu, który rozpoczął się we wrześniu 2018 r., było kompleksowe wsparcie dziesięciu przedsiębiorstw z branży meblarskiej z sektora mikro, małych i średnich firm we wdrażaniu wzornictwa i tworzeniu strategii dla marek.
Jesteśmy w erze nowego konsumenta – mówiła wówczas Małgorzata Adamus, prezes Stowarzyszenia Wzornictwo Przemysłowe Warmii i Mazur. – Użytkownicy śledzą trendy, są świadkami zmian technologicznych, ale też ekologicznych i gospodarczych. Szukają więc produktów niebanalnych i na dłuższy okres użytkowania. Na szczęście, skończyły się czasy, kiedy tylko cena odgrywała rolę, a konsumenci bardziej doceniają produkty i marki, które wpisują się w ich wartości. Zmieniać muszą się też same przedsiębiorstwa, ich sposób zarządzania. Udział w projekcie „Design to dobre dla MSP” daje firmom meblarskim możliwość konkurowania wzornictwem. Kolekcje, które powstały we współpracy z uznanymi studiami projektowymi, dają nie tylko przewagę wizerunkową, ale także unikalny produkt, którego szybko nie da się skopiować. Z drugiej strony przedsiębiorstwa otrzymują duże wsparcie w nowoczesnym zarządzaniu designem jako procesem, co pomaga im urynkowić produkty i umocnić marki. Uczestnicząc w projekcie, postawiły na otwartość i współpracę w zespołach interdyscyplinarnych, co jest kluczowe do wprowadzania innowacji na rynek.
Kolekcje, które powstały w ramach procesu i zostały zaprezentowane na wystawie „Trans:Forming Design from Poland” w Paryżu, wpisują się w takie trendy, jak: społeczeństwo w ruchu, powrót do źródeł, ergonomia, potęga hybrydowości i umożliwiają budowanie przewagi konkurencyjnej poprzez działanie w niszy rynkowej. Bazują też na know-how oraz możliwościach technologicznych firm.
Dziesięć kolekcji, które można było oglądać na wystawie w Paryżu, a następnie w Nadarzynie podczas „Warsaw Home”, to rezultaty współpracy firm i znanych polskich projektantów, takich jak: Lech-pol i Magdalena Kasprzyca, ABM i Marta Niemywska-Grynasz, Furniture Concept i Sylwia Kowalczyk-Gajda, Libra Sofa i Szymon Hanczar, Kielecka Fabryka Mebli i Anna Łoskiewicz, Dolux-m i Nikodem Szpunar, Pagok-Meble i Dorota Terlecka, Devo i Dawid Grynasz, Nord Mebel i Agata Kulik-Pomorska, Sikorski Supreme Furniture i Zofia Strumiłło-Sukiennik.
Podróż dobiega końca?
2020 rok można porównać do przystanku. Świat się zatrzymał, promocja designu stała się jeszcze trudniejsza, czasami niemożliwa. Nie ma targów, festiwali, wystaw. Są za to webinary, a projektanci w zaciszu pracowni kończą swoje projekty. Jak długo to jeszcze potrwa? Jak zmieni się sposób prezentacji designu? Jak będzie wyglądało promowanie polskiej myśli projektowej w czasach postpandemicznych? Na wszystkie pytania odpowiedzi nadejdą wraz z nowym otwarciem.