Bardzo udany eksperyment
19 listopada, 2010 2023-10-19 8:02Bardzo udany eksperyment
50 lat temu Verner Panton zaprojektował „Panton Chair” – jest ono z pewnością jednym z najważniejszych mebli w historii designu, prawdziwym przełomem technologicznym i estetycznym zarazem.
Verner Panton (1926-1998) powiedział kiedyś, że od sprawdzonego, wielokrotnie powtarzanego banału woli niekoniecznie udany eksperyment. Ta filozofia towarzyszyła mu też zapewne przy tworzeniu „Panton Chair”. Od momentu stworzenia projektu do wprowadzenia tego niezwykłego mebla do produkcji przez firmę Vitra minęło 7 długich lat. Były to lata wypełnione technologicznymi próbami, testami i badaniami. Ale po to, by zrozumieć ten przełomowy projekt warto przyjrzeć się jego twórcy.
Enfant terrible
Mimo silnego zakorzenienia w środowisku duńskiego designu – był m.in. uczniem Paula Heningsena i bliskim przyjacielem Hansa Wegnera – Verner Panton był raczej typem „enfant terrible”. Wykształcenie zdobył w murach Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Kopenhadze, potem przez 2 lata współpracował z Arne Jacobsenem. Jednak poszukując indywidualnej drogi twórczej poszedł w zupełnie przeciwnym kierunku niż większość jego duńskich kolegów. Ich prace inspirowane były bowiem przede wszystkim skandynawską rzemieślniczą tradycją. Choć twierdził, że nie mógł mieć lepszego mentora niż Jacobsen, szybko założył własną praktykę projektową. Do legendy przeszły jego wyprawy podejmowane wraz ze znajomymi po Europie hipisowskim busem Volkswagena w poszukiwaniu inspiracji i potencjalnych producentów nowych projektów.
Wizjonerskie, kolorowe projekty Pantona były środkiem do stworzenia wnętrza totalnego, którego kolory, formy są niepowtarzalne, stanowią swoisty mikrokosmos. Wbrew skandynawskim upodobaniom najchętniej wykorzystywał tworzywa sztuczne, włókno szklane, perspex, stal, pianki poliuretanowe, a także gumę. Po przeprowadzce z Danii do Bazylei rozpoczął współpracę z firmą Vitra. To właśnie w Szwajcarii powstało „Panton Chair” – pierwsze na świecie plastikowe krzesło na płozie, tworzone w technologii pojedynczego odlewu. Dzięki swojemu sinusoidalnemu kształtowi oraz intensywnym, psychodelicznym kolorom stało się jednym z symboli popkultury lat 60. Budziło podziw tym, że wykorzystując możliwości materiału i technologii do ówcześnie dostępnych granic, było naprawdę futurystycznym przedmiotem.
Verner Panton: powrót po latach
Projekt Pantona szybko wzbudził uznanie, ale niemal równie szybko popadł w zapomnienie. Koniec epoki dzieci kwiatów wyznaczony przez wojnę w Wietnamie sprawił, że radosne i kolorowe meble oraz wnętrza Pantona nie pasowały do nowego politycznego i kulturowego klimatu. Sytuacja zmieniła się diametralnie w latach 90. kiedy wróciła moda na modernizm połowy XX wieku. We wnętrzarskich magazynach zaczęły się pojawiać pierwsze sesje w stylu vintage. Vitra ponownie wprowadziła do produkcji „Panton Chair”. W 1995 roku na okładce brytyjskiego „Vogue” sfotografowano na nim nagą Kate Moss. Verner Panton i jego krzesło znów stali się modni. W 1998 roku w Danii trwały przygotowania do wielkiej retrospektywnej wystawy projektanta zatytułowanej „Light & Colour”, kiedy z Kopenhagi nadeszła wiadomość o jego śmierci.
Dziś „Panton Chair” jest jednym z najpopularniejszych designerskich mebli. Postęp technologiczny sprawił, że jego produkcja stała się łatwiejsza i tańsza. Powstało wiele nowych wersji kolorystycznych, wersja mini przeznaczona dla dzieci. Jednak mimo tak ogromnej popularności krzesło Vernera Pantona nadal inspiruje projektantów i architektów. Maxim Velclovsky wyposażył w białe Pantony z wyciętymi na oparciu krzyżami słynny kościół św. Bartłomieja. Fabio Novembre w swoisty sposób rozwinął koncept znanego Duńczyka tworząc swoje krzesła „She” i „He” – antropomorficzne odbicia nagiego kobiecego i męskiego ciała w tworzywie sztucznym.
TEKST: Wanda Modzelewska
Artykuł został opublikowany w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 1/2010