Kiedy w październiku ubiegłego roku, podczas targów Warsaw Home & Contract, siedziałem na oparciu designerskiej sofy w modnym kolorze ceglanym, zadałem jej producentowi jedno kluczowe pytanie: Co będzie największym wyzwaniem w nowym roku w Pańskiej firmie?

Reklama

Odpowiedź była zaskakująca: Panie Andrzeju, znajdź mi Pan sposób, żeby projektanci polecali moją ofertę, a ja Pana ozłocę. Ten przedsiębiorca nie tracił czasu na narzekanie na kryzys. Całą swoją energię skupiał na poszukiwaniu własnej drogi do przewagi konkurencyjnej.

Kryzys? Zależy kogo zapytasz…

W czasie, gdy analizujemy, jak głębokie jest spowolnienie w branży, oceniamy jaki to ma wpływ na naszą firmę, sięgamy do czynników, które często są poza naszą kontrolą. Łatwo wtedy wytłumaczyć sobie, że ten trudny czas nie dotyczy tylko nas, bo… mamy kryzys w Niemczech, nie ma kredytów 0%, sytuacja na rynku nieruchomości jest niestabilna, żyjemy w warunkach wojennych oraz… (tu drogi Czytelniku możesz jeszcze wpisać kilka, skądinąd prawdziwych powodów tego niestabilnego stanu rzeczy).

Jeszcze większą pułapką może być konstatacja, że nasze dotychczasowe metody działania na rynku jednak dają efekty, bo przecież nie jest aż tak źle. W końcu musimy przetrwać, no przecież zawsze lądowaliśmy na cztery łapy. To prawda. Są tacy, którzy jednak nie wylądowali, albo nie wylądują.

Reklama

Szczegóły na wagę złota

O sukcesie w biznesie decyduje suma detali. I zaryzykuję tezę, że może lepiej teraz wziąć je pod lupę, zamiast zastanawiać się za rok, gdzie jeszcze ciąć koszty, bo sytuacja na rynku (która de facto jest poza naszą kontrolą) wcale się nie poprawiła. To właśnie teraz jest moment, by zadbać o każdy element układanki i za rok stwierdzić, że dobrze wykorzystaliśmy ten czas.

Weźmy na przykład LinkedIn – platformę, która aż prosi się o wykorzystanie w branży meblarskiej. Wiele firm wciąż traktuje ją jak zwykły portal społecznościowy albo w ogóle nie jest tam obecna. Tymczasem to właśnie tutaj buduje się dziś profesjonalną markę i relacje biznesowe. Dla firm z ambicjami eksportowymi to nieocenione źródło informacji o rynkach i potencjalnych partnerach handlowych.

A co ze wspomnianymi architektami i projektantami? Czy mamy przemyślany program współpracy z nimi? Czy oferujemy im coś więcej niż katalogi i modele 3D, np. dedykowane szkolenia rozwijające ich kompetencje? To właśnie te detale budują długofalowy sukces. Łatwo napisać, trudniej zrobić.

Strategia czy przetrwanie?

Od kilku lat rzeczywistość tak intensywnie testuje nasze nawyki, że jedynym pewnikiem stała się zmiana. Wierzcie mi, że zarządzanie nią jest wyzwaniem w każdej firmie, nieważne czy jest producentem mebli czy wspierającą go firmą doradczą. Trudno zmienić z dnia na dzień technologię wytwarzania mebli, bo kaizen to i tak mantra każdego właściciela czy szefa produkcji.

Z moich obserwacji jako wieloletniego konsultanta w tej branży wynika, że potencjał każdej firmy tkwi w tym, czego nie widać na co dzień z perspektywy biura, bilansu czy rachunku wyników. To dzisiaj kwestia rozpoczęcia od posprzątania własnego podwórka i stworzenia strategii na trudne czasy na rynku. Słowa klucze na ten rok to: efektywna organizacja sprzedaży, systematyczna komunikacja marki w Internecie, budowanie partnerskich relacji z projektantami i architektami wnętrz czy profesjonalistami – stolarzami, instalatorami, nieograniczające się do stworzenia biblioteki projektów 3D czy serii filmów montażowych na YouTube.

Na koniec nie ma niespodzianek – najważniejszym składnikiem tej zmiany są ludzie. Bez zrozumienia potrzeby rozwoju w zespole, nie stworzycie planu, który wdrożycie z zaangażowaniem.

Słowo „kryzys” w języku chińskim tworzą dwa symbole: pierwszy oznacza niebezpieczeństwo, drugi to początek nowej drogi lub szansa. Weź białą kartkę i odpowiedz sobie na jedno bardzo ważne pytanie: co zrobisz, aby za rok nie żałować zmarnowanego czasu? Bo widzisz, podczas gdy jedni będą nadal dyskutować o kryzysie, inni – jak mój rozmówca z targów – już dziś budują fundamenty pod przyszłe sukcesy. Którą drogę wybierzesz? Może właśnie czytając ten tekst, siedzisz na oparciu swojej sofy i zastanawiasz się nad odpowiedzią. Nie czekaj – działaj. Bo w biznesie – podobnie jak w przypadku każdej sofy – liczy się nie tylko design, ale przede wszystkim solidne oparcie.

TEKST: Andrzej Czech

Felieton ukazał się w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 2/2025.