Główne problemy branży meblarskiej mają inne przyczyny
11 marca, 2025 2025-03-11 4:12Główne problemy branży meblarskiej mają inne przyczyny

Główne problemy branży meblarskiej mają inne przyczyny
Pod koniec stycznia trafił do nas list, którego autorem są „mali producenci mebli”, ponieważ spora jego część dotyczy problemu importu sklejki, zależało nam, aby do poruszanych w liście kwestii odniósł się przedstawiciel przemysłu sklejkowego. Na komentarz zgodził się Jarosław Michniuk, prezes Zarządu firm Paged Morąg i Paged Meble, członek Zarządu Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Paneli oraz Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli.
Poniższy komentarz jest odpowiedzią na list, który do naszej redakcji przysłali „mali producenci mebli”:
Drożejący produkt zabija polskie meblarstwo
Szanowni Państwo,
Zostałem poproszony przez BIZNES.meble.pl o komentarz do otrzymanego listu przez Redakcję listu, którego sygnatariuszami są cytowani przez portal „mali producenci mebli”.
Jestem prezesem spółek grupy Paged: Paged Morąg, jednego z największych producentów sklejek w Europie, oraz Paged Meble, producenta mebli giętych. Jednocześnie jestem członkiem Rady OIGPM jak również członkiem Zarządu EPF, Europejskiej Federacji Producentów Płyt Drewnopochodnych
W liście czytamy między innymi:
Meble produkowane w Polsce w 90% trafiały na eksport na rynki głównie Europy Zachodniej, jednakże w wyniku braku obrony branży przez polski rząd a także dzięki niekorzystnym decyzjom podejmowanym przez Komisję Europejską, meble te przestały być atrakcyjne cenowo dla tych rynków i są wypierane przez znacznie tańsze meble produkowane między innymi w Chinach.
O ile można polskiemu rządowi zarzucić brak wspierającej polityki dla branży meblarskiej, to akurat Komisja Europejska nie wpłynęła w istotny sposób na aktualny stan przemysłu meblarskiego w Polsce. Do tej pory nie wprowadzono regulacji przez Komisje Europejską, które w jakichś sposób można obwiniać o problemy branży. Za jej aktualny stan odpowiada przede wszystkim spowolnienie gospodarcze, szczególnie na rynkach Europy Zachodniej, które są głównymi rynkami eksportowymi dla polskich producentów mebli, oraz postępująca utrata konkurencyjności na arenie międzynarodowej.
Jedną z głównych przyczyn tej sytuacji są rosnące koszty płyt drewnopochodnych, z których meble są produkowane. Jest to pokłosiem sankcji nałożonych przez Unię Europejską na Rosję i Białoruś, które do 2022 były najważniejszymi dostawcami takich płyt dla polskich producentów.
Powyższe zdanie jest pod wieloma względami fałszywe. Średnia cena sklejki brzozowej od producentów europejskich po nałożeniu sankcji spadła z 1.100 euro za m3 do około 800 euro za m3. Ta obniżka wynika z przemytu na gigantyczną skalę nielegalnej sklejki rosyjskiej do Unii Europejskiej. Ponieważ jest to praktyka nielegalna, produkt ten jest oferowany w bardzo niskich cenach: 20-30% poniżej poziomu cen producentów europejskich. Paradoksalnie więc w przeciwieństwie do ceł antydumpingowych – nałożenie sankcji na Rosję i Białoruś spowodowało dramatyczne obniżenie cen sklejek brzozowych. Dodatkowo rynek europejski został „zalany” przez sklejkę chińską i brazylijską oferowaną w cenach około 300 USD z dostawą do portów europejskich. Średnia cena sklejki spadła więc gwałtownie w ciągu ostatniego 1,5 roku. Cena sklejki nie mogła mieć więc wpływu na rentowność branży meblarskiej w Europie, w tym w Polsce. Natomiast w przypadku innych płyt drewnopochodnych niż sklejka, po pierwsze nie było istotnego importu z Rosji i Białorusi do Polski, a po drugie ich ceny również spadły w wyniku słabego popytu na rynku UE.
Aktualnie istnieje bardzo wysoka presja medialna wywołana naciskami między innymi grup producentów sklejki liściastej w UE, przez którą są nakładane cła antydumpingowe na sklejki pochodzące z poza Unii (Kazachstan, Turcja, Chiny) oraz częściowo bezpodstawnie blokowany import takowej sklejki z krajów takich jak Kazachstan, Turcja, Gruzja.
Sklejka brzozowa dostarczana z Kazachstanu do Unii Europejskiej, z czego w największym wolumenie do Polski, okazała się być w 90% sklejką rosyjską, co potwierdziło niezależne śledztwo prowadzone przez Komisję Europejską, które doprowadziło do wprowadzenia ceł antydumpingowych na sklejkę z Kazachstanu i Turcji. Mechanizmy przemytu zostały ujawnione przez Komisję w ogłoszeniu swojej decyzji w maju ubiegłego roku. Link do dokumentu tutaj: https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/HTML/?uri=OJ:L_202401287 . Na wynik śledztwa nie miał w żadnej mierze wpływ powierzchni lasów w Kazachstanie tylko fakt łamania prawa.
Oddzielnym zagadnieniem jest przypomnienie wszystkim uczestnikom rynku, że sankcje gospodarcze przeciwko Rosji i Białorusi nie zostały wprowadzone aby poprawić funkcjonowanie gospodarki UE tylko odciąć Rosję od źródeł przychodów, które umożliwiają prowadzenie pełnoskalowej agresji na Ukrainę. Czy producenci mebli w Polsce mają kontestować polską racje stanu i politykę zagraniczna prowadzona wobec Federacji Rosyjskiej?
Dodatkowo bardzo często jest podnoszony argument, że te kraje nigdy wcześniej nie słynęły z produkcji chociażby omawianej sklejki liściastej, a produkcja odbywała się na rynki wewnętrzne. Dlaczego nikt nie zwraca uwagi lub celowo pomija fakt, że do momentu wprowadzenia sankcji na te produkty produkowane przez Rosję i Białoruś, produkcja w innych krajach nie była atrakcyjna cenowo dla dostaw do Polski i UE?
Założenie jest błędne. Nigdy w Kazachstanie i Turcji nie produkowano w znaczących ilościach sklejki brzozowej, ponieważ zasoby leśne tego surowca są niewystraczające lub logistycznie trudno dostępne. Przed wybuchem wojny na Ukrainie, głównymi producentami sklejki brzozowej – właśnie ze względu na dostępność surowca drzewnego – były następujące kraje: Rosja, Białoruś, Finlandia, Łotwa, Estonia, Polska i Ukraina – dostarczanie na masową skale sklejki brzozowej z innych krajów jest co do zasady podejrzane o rosyjskie pochodzenie. Potwierdzają to liczne badania izotopowe próbek sklejek na podstawie których można zidentyfikować miejsce pochodzenia surowca drzewnego, którym z reguły jest Rosja. We wszystkich tych przypadkach świadectwa pochodzenia towarów nigdy nie wskazywały z oczywistych powodów na Rosję czy Białoruś.
Dlaczego UE nie broni rynku producentów mebli i nie wprowadza wysokich ceł na produkty z Chin? Dlaczego Polska, dla której jest to kluczowa branża, skupia się na blokadzie importu tanich płyt drewnopochodnych, zamiast taki import umożliwić by ocalić tą bardzo ważną gałąź przemysłu? Z naszego punktu widzenia uważamy, że większą skuteczność w obronie rynku UE miałoby wprowadzenie ceł na produkt gotowy jakim są meble, a nie wprowadzenie ceł i blokowanie importu surowca, z którego europejscy producenci produkują meble, tworząc przy tym miejsca pracy i przyczyniając się do wzrostu gospodarczego.
Ochrona poszczególnych segmentów rynku prowadzona jest w oparciu o precyzyjną metodologię związaną z postępowaniami antydumpingowymi. W przypadku UE, postępowania prowadzone są w związku ze złożeniem wniosków o ich wszczęcie przez producentów europejskich, którzy zgłosili je na skutek agresywnych niskich cen oferowanych przez producentów spoza EU np. chińskich. Na podstawie wniosku konsorcjum Greenwood Komisja Europejska, wszczęła w październiku 2024 postępowanie antydumpingowe przeciwko chińskim producentom sklejek liściastych. To postępowanie prowadzone jest przez Komisarzy Europejskich bez dalszego udziału producentów sklejki. Jeżeli okaże się że Chiny dumpingowały ceny, to zgodnie z zasadami WTO, trzeba zastosować korygujące cła antydumpingowe w celu ochrony rodzimego europejskiego rynku. Przykładem skutecznych działań są chociażby europejscy producenci podłóg drewnianych, którzy tak samo jak producenci sklejki złożyli wniosek do Komisji Europejskiej i uzyskali cła antydumpingowe na poziomie 42-49%. Dlatego, jeżeli producenci mebli podejrzewają nieuczciwe praktyki rynkowe ze strony chińskich importerów, powinni zgłosić wniosek do KE. Bez takiego wniosku Komisja nie ma możliwości rozpoczęcia prawnego postępowania. Zamiast głośnego domagania się sprawiedliwości producenci mebli poprzez swoje stowarzyszenia powinni przygotować stosowny wniosek. OIGPM podjęła już próby kontaktów ze stowarzyszeniami europejskimi w tym temacie.
Jeżeli chodzi o ochronę rynku meblowego względem surowcowego to warto zrozumieć, że produkcja płyt drewnopochodnych, w tym sklejki, jest wysoko wyspecjalizowaną działalnością wytwórczą dokładającą realną wartość dla przemysłu, tworzącą miejsca pracy i związaną z inwestycjami często na poziomie setek milionów złotych. Polska jest drugim producentem płyt drewnopochodnych w EU i nie można traktować tych produktów jak „surowca”, którym jest drewno kłodowane, tylko bardzo cenna część łańcucha tworzenia wartości. Jest również stabilną i przewidywalna bazą dla przemysłu meblowego w przeciwieństwie do importu z Chin.
Główne problemy branży meblarskiej mają zupełnie inne przyczyny. Po pierwsze – wysokie ceny surowca drzewnego w latach 2022 – 2024 na skutek zmiany polityki cenowej lasów państwowych, które doprowadziły do sytuacji, ze drewno w Polsce jest najdroższe w Unii Europejskiej. Po drugie, osłabienie rynków eksportowych w wyniku spowolnienia gospodarczego w Europie Zachodniej. Po trzecie, wysokie koszty osobowe, związane ze wzrostem kosztów płacy minimalnej i niewystarczającą automatyzacją produkcji. Do tego dochodzą jedne z najwyższych kosztów energii w Europie.
W tej sytuacji jest jeszcze jeden bardzo interesujący aspekt. Sankcje na rosyjsko-białoruski przemysł drzewny, które docelowo mają obniżyć dochody tych 2 krajów i uniemożliwić im rozwój militarny, zostały wprowadzone tylko i wyłącznie przez UE. Dlaczego USA, które równocześnie przekazuje miliardy dolarów na pomoc militarną dla Ukrainy, równocześnie nadal sprowadza produkty drewnopochodne z tych krajów, zasilając ich budżety potężnymi kwotami?
Również stoję na stanowisku że także USA powinny wprowadzić sankcje na rosyjski i białoruski przemysł drzewny. Wiele środowisk m.in. związanych z branżą drzewną w Stanach Zjednoczonych oczekuje takiego kroku. Miejmy nadzieję, że on jeszcze nastapi.
TEKST: Jarosław Michniuk, prezes Zarządu Paged Morąg i Paged Meble, członek Zarządu EPF – Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Paneli oraz OIGPM – Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli.
Oba listy ukazały się w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 3/2025.