Quiet luxury – za co wnętrza kochają ten trend?
1 czerwca, 2024 2024-06-03 11:37Quiet luxury – za co wnętrza kochają ten trend?
Cichy luksus oficjalnie wkroczył do wnętrz w 2023 r., by w 2024 r. zostać okrzyknięty najgorętszym trendem. Gdy po tygodniu mody w Mediolanie wieszczono jego koniec, powrócił jeszcze silniejszy, by rozdawać karty podczas Milan Design Week. Jedni go uwielbiają, inni mają dość. Dlaczego o cichym luksusie wciąż jest głośno?
Nic nowego i nic odkrywczego. Mimo to świat zachłysnął się trendem quiet luxury, a wnętrza, tuż po modzie, stały się jego nośnikami.
Co znaczy quiet luxury?
Styl quiet luxury (z ang. cichy luksus) najpierw zyskał powszechną popularność w świecie mody. To filozofia, która oznacza przede wszystkim jakość i elegancję. Natomiast cichy luksus skodyfikowany jest w dyskretnej stylistyce. Charakteryzuje się neutralną paletą kolorystyczną, a zwłaszcza szczególną dbałością o materiały i wykonanie. Nie trzeba dodawać, że wszystko to można było przenieść wprost z modowych wybiegów do świata designu. Tak też się stało.
Dzisiaj termin cichy luksus, czyli ten sam, który u ludzi ze świata mody powoduje przewracanie oczami, na dobre przylgnął do wnętrz. I choć niechęć kreatorów i włoskich marek do tego określenia wynika z jego nadmiernej popularności na Instagramie i TikToku, hasztag #quietluxury nie stracił swojej mocy.
Co to jest cichy luksus?
Quiet luxury to koncepcja, która zawładnęła światem wnętrz. W myśl tej idei luksus przestał krzyczeć, za swój symbol obierając subtelne detale. Emanując spokojem i elegancją, pozbył się przesadnych akcentów.
Największa wartość quiet luxury tkwi w jakości i rzemiośle. Odbiorcy doceniają również czas poświęcony na stworzenie danego produktu. Dzieje się tak w opozycji do kultury, która przyzwyczaiła nas do natychmiastowej gratyfikacji.
Za swoisty manifest estetyki cichego luksusu można uznać sentencję: pieniądze mówią, bogactwo szepcze. Bez względu na to, czy o quiet luxury zrobiło się głośno po serialu „Sukcesja”, czy po pokazach ekskluzywnych marek, hałas wokół specyficznej koncepcji nie ustaje. I choć w żadnej mierze nie można jej już uznać za odkrywczą, gdyż jakoś bez epatowania logo istnieje od dawna, to na gruncie projektowania wnętrz trend ten spisuje się doskonale.
Podsumowując, quiet luxury to:
- minimalizm,
- wysoka jakość materiałów,
- dopracowane, klasyczne produkty.
Trend quiet luxury we wnętrzach to inwestycja w dobrej jakości materiały oraz sprawdzone i inteligentne systemy.
Co będzie modne we wnętrzach? Ciąg dalszy quiet luxury
Jak podkreślają eksperci firmy Häfele, quiet luxury stawia jakość ponad ilość. Nie epatuje bogactwem, natomiast preferuje rozwiązania na lata. Tak pojmowany luksus to komfort, wygoda i pewność rozwiązań. W aranżacjach jest widoczny przede wszystkim w detalach, takich jak oświetlenie czy okucia meblowe.
W garderobie luksusem będzie idealne dostosowanie szafy do własnych potrzeb i upodobań. Zapewnią to systemy stelaży z drążkami i prowadnicami, które można dowolnie modyfikować i uzupełniać o dodatkowe elementy. Luksusowo urządzone wnętrza wyróżniają się dbałością o najmniejsze detale. Takim szczegółem podkreślającym styl i charakter wnętrza będą uchwyty, które zastosujemy w meblach. Nie zapomnijmy o świetle we wnętrzu. Inteligentny system oświetlenia jest nienachalny, a jednocześnie wydobywa i podkreśla we wnętrzu to, co najpiękniejsze. Zwróćmy także uwagę na łatwe i intuicyjne sterowanie – przypomina firma Häfele.
Kolor roku Pantone a cichy luksus
Eksperci Westwing nie mają wątpliwości: Peach Fuzz niewątpliwie nawiązuje do jednego z trendów wnętrzarskich na rok 2024: quiet luxury. To luksusowy, wysokiej jakości styl, który wie, jak otulić i jednocześnie zadziwić swoją historią i znaczeniem.
Boris Kudlicka, projektant, który wraz z Weroniką Libiszowską i Rafałem Otłogiem, prowadzi specjalizujące się w realizacjach premium biuro Boris Kudlicka with Partners, wyjaśnia: W naszym przypadku quiet luxury odnosi się w dużej mierze do bardziej intymnego spojrzenia na doświadczenia klientów, związane z posiadaniem. Tworzymy wiele wyjątkowych realizacji w Polsce i na świecie, przyciągając do siebie inwestorów, dla których osobiste wybory są znacznie ważniejsze, niż publiczna aprobata. Ich wnętrza i domy mają oczywiście zachwycać, jednak niekoniecznie emanując jawnym przepychem. To osoby, które są na tym etapie życia, na którym nie muszą już nic udowadniać.
Współpraca z marką ZARA HOME, na którą zgodził się Vincent Van Duysen, może sugerować, że efekt „cichego luksusu” można osiągnąć nie wydając fortuny. To kwintesencja tego trendu.