Bezsenność – cierpi na nią aż jedna trzecia populacji. Sen służy regeneracji sił, by wspomóc funkcjonowanie w trakcie dnia, dlatego dbanie o jego wysoką jakość powinno być dla nas priorytetem.

Jednak jeśli masz kłopoty z zasypianiem lub budzisz w nocy, nie zawsze będzie to oznaczać, że cierpisz na tą przypadłość. Bardzo często powodem takiego stanu jest źle zaaranżowana przestrzeń i dobór mebli.

Błąd 1. Źle dobrane łóżko

Łóżko to najważniejszy mebel w sypialni, ponieważ ma największy wpływ na jakość naszego snu. Jest także zabezpieczeniem materaca przed zatrzymywaniem przepływu powietrza i wilgoci, dlatego jego wybór nie powinien być przypadkowy. Szczególnie ważnym jest, by mebel ten dopasować do przestrzeni – na poddaszu lepiej postawić na niższe łóżko, jednak pamiętając o tym, by odległość  stelaża od podłogi była wystarczająca. Idealnym rozwiązaniem będą łóżka japońskie firmy The Beds. Dobrym przykładem mogą być łóżka typu funton z kolekcji Toma.

Tym, czego nie można pominąć jest także sam materiał, z którego łóżko zostało wykonane. Dlaczego? Po pierwsze ze względów zdrowotnych, a po drugie psychologicznych. Nie bez powodu wyróżnikiem Feng Shui są naturalne materiały, takie jak kamień, drewno, czy bambus. Te tworzywa wpływają bowiem pozytywnie zarówno na jakość powietrza, ale także na dobrą aurę. Warto więc zadbać o to, by meble w sypialni były wykonane z naturalnych materiałów oraz spełniały wszystkie normy ekologicznej produkcji.

Błąd 2. Nieodpowiedni materac

Nie oszczędzaj na materacu! Przy zakupie, zwróć uwagę, by materac nie był zbyt miękki – musi być dobrany w taki sposób do ciężaru ciała, by kręgosłup zawsze znajdował się w linii prostej. Zła pozycja i ułożenie ciała powoduje nie tylko problemy ze snem, ale także wiele konsekwencji dla mięśni, kości, stawów, a nawet i układu oddechowego. Dlatego najlepszym rozwiązaniem wydaje się inwestycja w materac z funkcją dopasowania do ciała, jak na przykład wysokoelastyczny Cortani Lux (fot.2). Musimy pamiętać też o samym materiale, z jakiego wykonany jest materac. I tu znowu najlepiej postawić na naturalne obicie i pokrycie. Pamiętajmy, że tkaniny niskiej jakości lub sztuczne mogą powodować także alergie i wysypki.

Jeśli nie możesz sobie pozwolić na wydatek rzędu 2-3 tys. zł, możesz postawić na tańszą opcję. Rozwiązaniem może być rezygnacja z materaca kilkuwarstwowego i zastąpienie go na przykład podstawową wersją Cortone (fot.3), który wykonany jest z pianki 7-strefowej zimnej, zapewniającej odpowiednią wentylację i dopasowanie do ciała.

Błąd 3. Im mniej, tym lepiej?

Często powodem bezsenności może być także niezgrana i chaotyczna aranżacja przestrzeni. Jeśli nie należymy do minimalistów, urządzenie sypialni w taki sposób, by atmosfera w niej nie rozpraszała, będzie nie lada wyzwaniem. Nie musimy jednak rezygnować z różnorodnych dodatków, kolorów i asymetrycznego ustawienia. Pamiętajmy natomiast o dobraniu poszczególnych elementów w taki sposób, by ze sobą współgrały. Jak? Minimalistyczna kolekcja mebli do sypialni Bingo (fot.4) świetnie łączy kolorystykę stonowaną z ciepłymi barwami:

Postawmy na przewagę chłodnych kolorów, a jeśli jesteśmy zwolennikami mocnych barw, dodajmy je w postaci narzuty, czy bukietu kwiatów na komodzie. Ważne jest zachowanie proporcji – chłodne barwy, takie jak stonowany niebieski, czy szarość, wpływają na obniżenie ciśnienia we krwi, spowalniają oddech, obniżają puls, rozszerzają naczynia krwionośne. Słowem – wpływają na dobre samopoczucie.

Jaki jest złoty środek na zdrowy sen?

Przede wszystkim nie oszczędzaj na dobrym łóżku i materacu! Przy zakupie łóżka pamiętaj, by zwrócić uwagę, jak drewno zostało wykończone – czy do konserwacji użyto lakieru, czy naturalnego olejku? Nie zapominaj o materiałach, z którymi ciało będzie miało kontakt – najlepiej by pochodziły z kontrolowanych ekologicznych gospodarstw. Gdy wprowadzisz w życie te wskazówki, szybko zobaczysz, jak dobry sen wpływa na funkcjonowanie organizmu w trakcie dnia.

fot. The Beds