Design

Zawód: czarodziej

Stefano Giovannoni.

Zawód: czarodziej

Z jego magicznego kapelusza wyskakują nie tylko króliki, ale też goryle, psy, a nawet misie. Krąży o nim opinia, że każda rzecz, której dotknie, zamienia się w złoto. Ten wizjoner, czarodziej, współczesny król Midas to Stefano Giovannoni.

Słynący z ekscentrycznych pomysłów Stefano Giovannoni mieszka i pracuje w Mediolanie. Jest absolwentem architektury na Uniwersytecie we Florencji. Popularność i uznanie przyniosły mu jednak projekty, które realizował we współpracy z takimi firmami, jak: Alessi, Fiat, Ghidini 1961, Laufen, Lavazza, LG Hausys, Magis, Oras, Samsung, Siemens, Veneta Cucine czy Vondom.

Kolekcję „Frame”, zaprojektowaną dla włoskiej marki Ghidini1961, charakteryzują organiczne połączenia, które – we wszystkich możliwych kombinacjach – tworzą minimalistyczne, zwarte i mocne struktury.
Kolekcję „Frame”, zaprojektowaną dla włoskiej marki Ghidini1961, charakteryzują organiczne połączenia. We wszystkich możliwych kombinacjach tworzą minimalistyczne, a także zwarte i mocne struktury.

Gdyby sukces mierzyć wielkością sprzedaży, to niejeden projektant mógłby mu pozazdrościć imponujących wyników. To ponad 10 milionów sprzedanych egzemplarzy – kolekcji „Girotondo”, którą zaprojektował dla marki Alessi.

Czas wziąć sprawy w swoje ręce

Każdy, kto w kwietniu 2016 r., podczas Milan Design Week, spacerował po stolicy Lombardii, nie mógł nie zauważyć imponujących bilboardów zapowiadających premierę Qeeboo. To marka projektowa nowej generacji, którą stworzył Stefano Giovannoni. Jej cel od początku był jasno określony – produkcja niedrogich mebli i przedmiotów formowanych wtryskowo z tworzywa sztucznego.

Reklama
Banne 300x250 px Furniture Romania ZHali Imre

Włoch do współpracy zaprosił kilkoro znanych twórców, takich jak Andre Branzi, Gabriele Chiave, Marcel Wanders, Richard Hutten i Nika Zupanc. Wybrał tak zróżnicowaną grupę projektantów nie tylko dlatego, że przez lata byli swoimi powiernikami, ale także dlatego, że każdy z nich jest w stanie zbudować silną narrację poprzez formy, które zapewniają wysoki poziom wartości emocjonalnej.

Giovannoni nie miał oporów przed tym, aby odsłonić kulisy powstawania marki. Do jej uruchomienia potrzebował 2 mln euro. Dzięki nim Qeeboo zakupiło sprzęt do wtrysku i formowania rotacyjnego, a także inne narzędzia do renderowania powierzchni i wykończeni.

Kolekcja „Frame”, zaprojektowana dla włoskiej marki Ghidini1961.
Kolekcja „Frame”, zaprojektowana dla włoskiej marki Ghidini1961.

Założyciel wiedział od początku, że chce pominąć tradycyjne sposoby dystrybucji, zlecając logistykę i magazynowanie na zewnątrz. Sam chciał skupić się tylko na tym, co jest najważniejsze dla rozwoju firmy, czyli projektowaniu i produkcji. Produkcja we Włoszech i w Chinach umożliwiła wykorzystanie odrębnej wiedzy produkcyjnej.

To wszystko pozwoliło na premierowe zaprezentowanie 25 plastikowych obiektów. Wśród nich znalazły się krzesła, stoły, lampy, a także akcesoria, zrealizowane dzięki zaawansowanym technologiom przemysłowym.

Najbardziej klasyczne i kultowe krzesło „K-chair” zostało przeprojektowane przez Stefano Giovannoniego dla Qeeboo. Jego konstrukcja jest skalibrowana do perfekcji w każdym szczególe. Lekki i wytrzymały mebel pasuje do każdego pomieszczenia.
Najbardziej klasyczne i kultowe krzesło „K-chair” zostało przeprojektowane przez Stefano Giovannoniego dla Qeeboo. Jego konstrukcja jest skalibrowana do perfekcji w każdym szczególe. Lekki i wytrzymały mebel pasuje do każdego pomieszczenia.

Komentarz do rzeczywistości

Rok przed powstaniem Qeeboo – w 2015 r. – Stefano Giovannoni zasugerował, że większość marek meblowych i oświetleniowych zniknie za 5 lat, gdy Internet zrewolucjonizuje sposób dystrybucji produktów. Minęło 5 lat. Rzeczywiście Internet zrewolucjonizował funkcjonowanie firm, ale czy doprowadził do ich zamykania? Już prędzej szalejąca na świecie pandemia, która tak mocno dała się Włochom we znaki, mogła spowodować problemy w wielu przedsiębiorstwach.

Cofnijmy się jednak o 5 lat. Podczas Design Indaba 2015 w Kapsztadzie, projektant powiedział: Myślę, że stary świat dystrybucji dobiega końca. Stefano Giovannoni przewidywał wtedy, że pojawią się nowe marki internetowe. Uważał, że będą sprzedawały produkty bezpośrednio konsumentom, ale obniżając ceny stosowane przez tradycyjnych sprzedawców detalicznych nawet o 50%.

Dla włoskiej marki Ghidini1961 Stefano Giovannoni zaprojektował kolekcję „Frame”, składającą się z sof, foteli, stolików do jadalni i kawowych, regałów i szafek. Skórzaną sofę z tej kolekcji uzupełniają materiałowe poduszki.
Dla włoskiej marki Ghidini1961 Stefano Giovannoni zaprojektował kolekcję „Frame”. Składa się ona z sof, foteli, stolików do jadalni i kawowych, regałów i szafek. Skórzaną sofę z tej kolekcji uzupełniają materiałowe poduszki. Fot. Fabrizio Bergamo.

Przyszłość będzie opierać się na przenoszeniu produktów z produkcji bezpośrednio do użytkownika końcowego – oświadczył w Kapsztadzie Włoch.

Po czym dodał: Rezultatem będzie dramatyczny spadek cen. Nowe marki internetowe posiadające zasoby do inwestowania w tanie i masowe produkty o dużej objętości, będą w stanie ominąć dystrybutorów i sprzedawców detalicznych i przekazać oszczędności konsumentom.

Kolekcja „Solid” marki Vondom to grupa przedmiotów, które choć są lekkie, osiągnęły stabilność dzięki geometrycznym, wyrazistym formom. Obejmuje sofę, fotel, krzesło, krzesło z podłokietnikami, stół i mały stolik.
Kolekcja „Solid” marki Vondom to grupa przedmiotów, które choć są lekkie, osiągnęły stabilność dzięki geometrycznym, wyrazistym formom. Obejmuje sofę, fotel, krzesło, krzesło z podłokietnikami, a także stół i mały stolik.

Jak twierdził projektant, rynki produktów, takich jak meble, oświetlenie i akcesoria łazienkowe są już nasycone. Tymczasem firmy działające w tych sektorach nie zdołały wypracować silnej obecności lub strategii online.

Kontrowersyjny, jak Stefano Giovannoni

To nie koniec kontrowersyjnych opinii, których autorem jest Stefano Giovannoni. Według niego projektanci powinni zacząć działać bardziej jak przedsiębiorcy. Muszą odejść od obecnego modelu, w którym przechodzą od marki do marki, tworząc produkty, które nieznacznie się od siebie różnią.

Minęło dużo czasu od debiutu kinowego filmu „King Kong” w 1933 r. „Kong”, który wyszedł spod ręki Giovannoniego, stał się obiektem z regulowanym ramieniem kierującym wiązkę światła pod różnymi kątami, z płynną regulacją i niezliczonymi zastosowaniami.
Minęło dużo czasu od debiutu kinowego filmu „King Kong” w 1933 r. „Kong” Giovannoniego stał się obiektem z regulowanym ramieniem kierującym wiązkę światła pod różnymi kątami, z płynną regulacją i niezliczonymi zastosowaniami. Fot. Giovanni Gastel.

To niedorzeczne, że wszystkie dzisiejsze firmy współpracują z tymi samymi projektantami – powiedział Włoch. Jego zdaniem projektanci powinni dążyć do zakładania własnych marek, a także kontrolowania wszystkiego, od produktu po sprzedaż detaliczną.

Jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnie dwie dekady, najciekawszych doświadczeń dostarczali nam projektanci, którzy stworzyli własne marki – zauważył Stefano Giovannoni.

„Rabbit rechargeable lamp” to rodzina produktów, które zaznaczyły swoje silny wpływ medialne, stając się jednym z hat tricków Stefano Giovannoniego. Królik wyposażony jest w akumulatorową lampkę LED o łącznie 16 różnych kolorach RGB.
„Rabbit rechargeable lamp” to rodzina produktów, które zaznaczyły swoje silny wpływ medialne, stając się jednym z hat tricków Stefano Giovannoniego. Królik wyposażono w akumulatorową lampkę LED o łącznie 16 różnych kolorach RGB. Fot. Carlo Lavatori.

To np. Tom Dixon lub Marcel Wanders z Moooi. Są to, jeśli spojrzymy wstecz, najbardziej interesujące i opłacalne doświadczenia. Internet daje projektantom więcej możliwości wejścia na rynek. Myślę zatem, że w przyszłości projektowanie może być związane z własną marką, tak jak w modzie – stwierdził Stefano Giovannoni..

TEKST: Anna Szypulska

Artykuł opublikowany został w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 11/2020