Z tęsknoty za uniwersum
7 stycznia, 2018 2024-01-18 11:14Z tęsknoty za uniwersum
Japończycy kochają polskie rzemiosło: głównie tkaniny i ceramikę. Czy jest szansa, że pokochają meble tak mocno, jak chętnie kupowane, a mówi się, że nawet kopiowane, naczynia z Bolesławca?
W połowie października ub.r. w Internecie udostępniono informację o planowanym wyjeździe Teresy Liany, jednej z głównych projektantek w Ceramice Artystycznej – Spółdzielni Rękodzieła Artystycznego z Bolesławca do Japonii na zaproszenie Michitada Futami, autoryzowanego dystrybutora Reacent z Tokio. Celem była prezentacja zdobienia naczyń ceramicznych, jak się okazuje – niezwykle popularnych w Japonii, tak jak autorskie dekoracje Teresy Liany. Czy podobny poziom popularności ma szansę osiągnąć polskie rzemiosło oraz wzornictwo użytkowe z zakresu meblarstwa i wyposażenia wnętrz?
Niedawno minęło już 7 lat od promującej polskie wzornictwo w Japonii wystawy „The Spirit of Poland”. W promocję designu z Polski w Tokio zaangażowała się Ambasada RP w Japonii, a także Śląski Zamek Sztuki i Przedsiębiorczości w Cieszynie. Uczestnikami wystawy były młode i rozpoznawalne w świecie wzorniczym marki: AZE Design, Beton, Kafti, Puff-Buff. Była to pierwsza tego typu inicjatywa wspólnie prezentująca polskie marki projektowe związane z wyposażeniem wnętrz. Założeniem było głębokie spojrzenie na to, co w polskiej duszy gra i prezentacja jak wyrażają to polscy designerzy w przedmiotach codziennego użytku.
Dlaczego Japończycy kochają polskie rzemiosło?
Tytuł wystawy związany był z tradycyjnym postrzeganiem przez Japończyków Polski, jako kraju wyższych wartości, kultury i sztuki, a także ojczyzny uwielbianego przez nich Chopina. Organizatorzy japońskiej edycji „The Spirit of Poland” zaznaczali, że tradycyjne wartości przypisywane Polakom to romantyzm i upodobanie wyższych uczuć. Warto zaznaczyć, że udało im się pokazać je od nowej strony i pozwolić zrozumieć je japońskim odbiorcom w sposób nowoczesny: ważną część europejskiej spuścizny duchowej w epoce technik cyfrowych społeczeństwa informacyjnego. Obecni na wystawie projektanci pokazali „polską doskonałość formy, twórcze podejście do nowoczesnych technologii, przewrotną i nacechowaną poczuciem humoru definicję przedmiotów, a także rozwiązania pełne dziecięcej energii”.
Prowadzę firmę, która organizuje wystawy i sprzedaż polskiego rzemiosła w Japonii. Kiedy zaczynałam w Polsce 8 lat temu, na festynie folklorystycznym spotkałam tkaczki z Janowa. Tkaniny prezentują piękno Polski, a równocześnie ukazują uniwersalne sceny ze zwykłego, codziennego życia, za którym tęsknią również Japończycy. Izumi Fujita, kuratorka polskiego rzemiosła w Japonii
Przysłuchując się opiniom ekspertów, w prezentacji tej był ogromny potencjał. Tak, jak istnieje on w branży. O podziwie Japończyków dla tradycyjnych technik mówi Olga Yoshida-Mądrowska, zastępca redaktora działu Historia pierwszego polskiego dziennika internetowego o Japonii Japonia-Online, studentka studiów doktoranckich na UMK w Toruniu, historyk sztuki, plastyk i instruktor samoobrony. Po studiach wyjechała na 2 lata do Japonii, gdzie poza szkołą pracowała w szpitalu. Zajmuje się drzeworytem, technikami walki i propagandą z czasów Edo-Meiji. Obecnie mieszka w Japonii.
Tradycja i nowoczesność w Japonii
W Japonii, mimo wszechobecnego pędu ku nowoczesności, w wielu dziedzinach życia tradycja łączy się z nowoczesnością. Typowe dla japońskiej estetyki jest m.in. wyważenie form, prostota, umiar i zainteresowanie naturalnymi materiałami (kamień, papier, drewno). Daje to ogromne pole do popisu we współczesnym wzornictwie, architekturze i designie, do których można wprowadzać elementy obce i łączyć je z rodzimymi – mówi Olga Yoshida-Mądrowska.
Na pytanie, czy istnieją nisze atrakcyjne dla polskich przedsiębiorców, odpowiada: Z całą pewnością rzemiosło jest w Japonii wysoko cenione. Jak najbardziej, może być to atrakcyjna nisza dla polskich przedsiębiorstw, choć trzeba będzie zaprezentować wysoką jakość i pewne novum, które będzie konkurencyjne dla lokalnych warsztatów i firm. Pamiętajmy, że Japończycy ufają głównie produktom rodzimym. Udało się jednak zdobyć zaufanie konsumentów w przypadku polskiej ceramiki z Bolesławca. Jest już na tyle popularna, że doczekała się nawet miejscowych kopii i imitacji reklamowanych jako „japoński Bolesławiec”.
Japonia, ze swoją ponad 100-milionową, zamożną populacją, a tym samym potężną siłą nabywczą, to ciekawy rynek – zaznacza Monika Brauntsch, współtwórczyni Kafti Design i współautorka The Spirit of Poland. Choć historycznie hermetyczny – po poprzedzającym II wojnę światową okresie trzystu lat izolacji gospodarczej – obecnie chłonny jest nowości – dodaje. Japończycy z jednej strony doceniają europejski design i chętnie sięgają po ikony wzornictwa; szczególnie upodobali sobie klasyki skandynawskie. Bardzo lubią też rzeczy z tradycją, takie jak np. polska porcelana. Z drugiej – fascynuje ich wszystko to, co nowe, zaskakujące, innowacyjne. Rzeczy są poniekąd sposobem na wyrażanie osobowości czy odmienności, której młodzi Japończycy, wychowywani i kształceni w sposób nie stawiający na indywidualność, chętnie szukają – mówi Monika Brauntsch.
Polskie rzemiosło w Japonii
Współautorka „The Spirit of Poland” w Tokio zaznacza, że sposobem na sprzedaż na rynku japońskim i poniekąd gwarancją sukcesu na tym rynku jest budowanie relacji, m.in. poprzez regularną obecność na miejscu. Na znaczenie relacyjności zwraca również uwagę Artur Puszkarewicz z AZE Design, podobnie jak Kafti Design obecnego na japońskiej wystawie promującej polski design. Niezwykłą więź udało się zbudować autorkom dwuosnowowych tkanin z Janowa z ich kuratorką w Japonii – Izumi Fujita. Dzięki niej polskie rzemiosło trafiło nie tylko na wystawy, ale i do japońskich domów.
Japończycy, z jednej strony, doceniają europejski design i chętnie sięgają po ikony wzornictwa. Z drugiej, fascynuje ich wszystko to, co nowe, zaskakujące, innowacyjne. Monika Brauntsch, współautorka Kafti Design i wystawy „The Spirit of Poland”
Odpowiadając na pytanie, dlaczego Japończycy mają szacunek do rękodzieła, zwraca uwagę na trzy aspekty. Po pierwsze, w niemal każdym zakątku Japonii, prężnie działają zakłady rzemieślnicze. Powstają profesjonalne produkty. Japończycy są znani ze znakomitej jakości rękodzieła. Rozumieją, jak wiele pracy potrzeba do wykonania przedmiotów, dlatego oczywiste jest dla nich źródło wysokiej ceny produktów. Po drugie, wielu Japończyków hobbystycznie zajmuje się rzemiosłem.
Japończycy są zapatrzeni w Europę, tak jak my w Japonię. Ważna jest uważność i relacyjność. Na zaufanie trzeba pracować. Artur Puszkarewicz z AZE Design
Skala zjawiska jest ogromna, a Izumi Fujita wyjaśnia: Napisałam i wydałam książkę o polskiej tkaninie dwuosnowowej z instrukcjami tkania, grafikami i detalami technicznymi. Docenić ją mogą nie tyle profesjonaliści, co osoby z pasją tkacką. Nie sądzę, żeby taka książka miała szansę zostać opublikowana w Polsce, dopóki nie wzrośnie liczba pasjonatów tkania. Osoby, które zajmują się rękodziełem wiedzą, jak wiele wymaga to nauki. Wiedzą, co to jakość i mistrzostwo. Szanują to.
Japonia to wyrafinowany rynek
Trzecim powodem dla którego Japończycy cenią rzemiosło, zdaniem Izumi Fujita, są uwarunkowania historyczne i kulturowe. To fakt długoletniej izolacji Japonii, a także konieczność pobierania nauki z zewnątrz. Wszystko to czyni Japończyków otwartymi na tradycyjne rzemiosło z Polski. Zdaniem Izumi, atrakcyjne są również wyroby z polskiego lnu, kostiumy, ceramika, szkło, stare książki.
Z całą pewnością, rzemiosło w Japonii jest wysoko cenione. Może to być atrakcyjna nisza dla polskich przedsiębiorstw, choć trzeba będzie zaprezentować wysoką jakość i pewne novum, które będzie konkurencyjne dla lokalnych warsztatów i firm. Olga Yoshida-Mądrowska z dziennika internetowego o Japonii Japonia-Online
Szczególnie lubię „wrocławskie fajanse”. Po raz pierwszy pokazałam je w Japonii 3 lata temu. Są popularne do dziś. Niestety, produkujące je fabryki przeszły do historii. Chciałabym prezentować to, co jest oryginalnym polskim designem i co jest bliskie codziennemu życiu Polaków – mówi Izumi Fujita.
Tak, jak już zaznaczyłam, Japończycy szanują rzemiosło. Japonia to wyrafinowany rynek. Niska jakość i brak unikatowego charakteru zdecydują o niskiej konkurencyjności polskich wyrobów w Japonii. Kiedy szukam dobrego produktu, staram się w nim znaleźć również coś polskiego. To jest unikalne, że w tym zapisany jest duch kraju. Tradycyjne rzemiosło wyraża to najlepiej. Przyznaję też, że lubię design z czasów PRL-u. On również dobrze wyrażał polski charakter. Myślę, że młode pokolenie artystów i designerów może się sporo nauczyć od tradycyjnych wytwórców, aby stworzyć coś oryginalnego – dodaje.
TEKST: Diana Nachiło
Artykuł został opublikowany w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 1/2018