Wracając do korzeni
30 grudnia, 2021 2023-04-19 14:24Wracając do korzeni
Twórcze powroty do stylistyki lat 50.-80. XX wieku pozwalają na korzystanie ze źródeł designu. Każda dekada jest inspirująca.
Polska scena projektowania na przestrzeni ostatnich lat przeżywa prawdziwy renesans. Takiego zdania jest Katarzyna Jasyk, projektantka Happy Barok.
Jako kolekcjoner designu, a od 12 lat projektantka mebli dla polskich marek Happy Barok i Happy Sleep uważam, iż Przesadnie zdobniczy styl glamour przeistoczył się w uroczy i sentymentalny vintage, by dojść ostatecznie do minimalizmu, zarówno pod kątem koloru, jak i czystości formy. Powstałe w tym okresie projekty zaskakują swoją wyjątkową estetyką i funkcjonalnością – powiedziała Katarzyna Jasyk.
Dodała: Jednak najbardziej cieszą mnie zmiany, jakie zaszły w polskim designie w ostatnich 2-3 latach. To one kształtują obecne trendy. Oprócz minimalistycznych form pojawiły się obiekty wręcz futurystyczne, bardzo kolorowe, o ciekawych kształtach z zastosowaniem niekonwencjonalnych materiałów i rozwiązań. To oznacza, że polscy projektanci są bardziej otwarci, odważniejsi, więcej poszukują i eksperymentują, a ich projekty nie są kierowane do odbiorców o masowych gustach. Klienci coraz częściej szukają mebli designerskich, zaprojektowanych przez projektantów, przez co domy Polaków są o wiele ciekawsze i oryginalniejsze.
Katarzyna Jasyk nie ukrywa, że uwielbia swobodę w projektowaniu i inspiruje się ikonami designu.
Jak zaznaczyła Aga Kwiecińska z Miuki, niektórzy z nas mają jeszcze w pamięci lata 70., jeansowe, sztruksowe dzwony, szalone kolory koszul ze specyficznymi kołnierzykami, charakterystyczne wzory a całość dopiętą fantastycznymi okularami. Przy dźwiękach muzyki Bee Gees, ABBA, ludzie spotykali się na wieczornym party siadając w niskich kanapach tapicerowanych pluszem, wśród patchworkowych poduszek – to było właśnie to.
Zwraca uwagę, że kluczowym elementem wnętrza lat 70. były nietuzinkowe dodatki zarezerwowane dla epoki – porcelanowe malowane figurki, wazony z kolorowego szkła, „futurystyczne” lampy, niepowtarzalne doskonale wykonane krzesła. To wszystko na tle miękkich pluszowych jednolitych tkanin odważnie zestawianych z niezwykłymi wzorami.
Szukając odpowiedzi na wiecznie młody, wracający do łask styl retro wprowadziliśmy do naszej kolekcji puf „Jajo Sztruks”, którego charakter przenosi nas w świat hipisowskich tkanin i kolorów. Oprócz swoistej prążkowanej faktury samej tkaniny, znajdziemy tu odcienie odnoszące się do mody tej dekady: miód, stylowa żółć, miękkie zielenie i ceglaste pomarańcze. Taki puf w odpowiednim towarzystwie, może stać się ekstrawaganckim, stylowym dodatkiem do wnętrza stylizowanego na tamte lata – powiedziała Aga Kwiecińska z Miuki.
Podkreśliła również, że lata 70. kochają dodatki, dzięki temu szybko możemy dokonać metamorfozy. Dobrze byłoby zajrzeć do piwnicy, garażu czy schowka rodziców, zapewne znajdziemy tam stylowe krzesło, fotel albo lampę, które po renowacji mogą dodać autentyczności. (Pamiętajmy, że odzyskiwanie jest eko ). Ważne, żeby operować odpowiednią kolorystyką i zestawieniami typowymi dla dekady. Będą tutaj jesienne żółcie, oliwkowe zielenie czy ochry jednak nie pastelowe, raczej zdecydowane, nasycone i połączone ze specyficznymi geometrycznymi wzorami. Jeśli lubimy niebieski – czysty błękit będzie świetnym przełamaniem ciepłych odcieni. Niewątpliwie w wyposażeniu mieszkania powinny się znaleźć: charakterystyczne stylowe krzesło tapicerowane, puf czy niska kanapa z właściwymi dla tego okresu drewnianymi albo chromowymi elementami takimi jak nóżki czy podłokietniki – powiedziała.
Na koniec na kanapę trzeba rzucić kilka wzorzystych poduszek, które podkręcą atmosferę, przy stoliku położyć dywanik a całość dopełnić swobodnie rozlokowanymi roślinami w donicach.
Dodała: Brzmi banalnie, ale osiągniecie dobrego efektu będzie wymagało cofnięcia się w czasie, poszperania w starych pismach, pooglądania mody, filmów z tamtego okresu i przetrząsania półek sklepowych w poszukiwaniu odpowiednich dodatków. Twórczej zabawy!
Zapytany o aktualne trendy, Tomasz Matejczyk, współwłaściciel Nobonobo powiedział: Uważam, że trendem obecnych czasów jak i najbliższej przyszłości będą tkaniny melanżowe, połączone poprzez kilka kolorów włókien. Nasza marka Nobonobo wprowadziła indywidualną kolekcję tkanin naturalnych z głęboko przenikającymi się włóknami. Jest to tak zwany powrót do lat 80. z wysoko jakościowymi tkaninami i włóknami naturalnymi. Poza tym, trendem staje się wybór tkanin naturalnych, ponieważ ekologia jest obecnie uznawana za wybór premium, co świadczy, że mamy coraz bardziej świadome społeczeństwo podczas dokonywania zakupu.
Na aspekt funkcjonalny zwrócił również uwagę Piotr Biesiada, prezes Signal Meble:Klienci zwracają dużą uwagę na funkcjonalność mebli, ale jednocześnie poszukują ciekawych modeli. W przypadku mebli tapicerowanych ogromnie ważny jest rodzaj tkaniny obiciowej. Duże znaczenie ma także jej kolor. Hitem wciąż jest tapicerka velvetowa.
Zauważył, że na rynku jest wiele ciekawych tkanin, których wzornictwo i szeroka gama kolorystyczna zadowalają najbardziej wyszukane gusta. Dużą zaletą nowych tkanin są ich walory użytkowe – plamoodporność, odporność na ciecze, łatwość czyszczenia.
TEKST: Diana Nachiło
Artykuł opublikowany został w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 12/2021.