10 ikon designu
6 listopada, 2010 2024-01-22 4:3610 ikon designu
Naj, naj, naj – najczęściej opisywane w encyklopediach i leksykonach wzornictwa, najbardziej rozpoznawalne, najdłużej produkowane, najchętniej umieszczane przez architektów i projektantów we wnętrzach, najwyżej cenione na aukcjach antyków – kryteriów sprawiających że dany mebel jest prawdziwą ikoną designu może być dużo. Oto nasze propozycje.
Krzesło „14”
Kiedy Michael Thonet w 1859 roku w Wiedniu zaprojektował swoje gięte krzesło „14” (obecnie określane jako „214”) prawdopodobnie nie zdawał sobie sprawy, że stworzył pierwszy seryjnie produkowany mebel. „14” błyskawicznie podbiła cały świat dzięki swoim niezaprzeczalnym atutom: była tania, solidna, lekka, łatwa w transporcie i montażu. Miała także szlachetną, prostą formę, która świetnie sprawdzała się w domach, kawiarniach, biurach czy hotelach.
Sześć drewnianych elementów i kilka śrub. Jakość krzesła Thoneta mimo konstrukcyjnej prostoty była tak doskonała, że wiele egzemplarzy wyprodukowanych w XIX wieku służy do dziś. „14” jest także jednym z najdłużej nieprzerwanie produkowanych wzorów przemysłowych. W ciągu ponad 150 lat sprzedano jej ponad 50 milionów egzemplarzy. Projektant Poul Henningsen powiedział, że gdyby komuś z projektantów w XX wieku udało się stworzyć krzesło 5 razy droższe, 3 razy cięższe i choć w jednej czwartej tak piękne jak „14”, zyskałby ogromną sławę.
Fotel „Sacco”
Fotel Sacco stworzyli Cesare Paolini, Franco Teodoro i Piero Gatti, a wyprodukowała go jedna z najbardziej renomowanych włoskich marek – Zanotta. Sacco od ponad 40 lat uznawany jest za ikonę beztroskiego, swobodnego odpoczynku i nowoczesnego, bezpretensjonalnego stylu życia. Do dziś dnia doczekał się wielu „następców” wykorzystujących jego niezwykle prostą konstrukcję – worek z wypełnieniem ze styropianowych granulek. Pomysł trzech włoskich architektów idealnie wpisywał się w ducha epoki lat 60. Zerwanie ze starymi zwyczajami, schematami i normami – również w wyposażaniu wnętrz.
Powstał nieco przypadkowo – początkowo nawet samym twórcom wydawał się zbyt awangardowy, by ktokolwiek chciał go zrealizować. Wkrótce jednak okazał się idealny jako realizacja masowego zamówienia na tanie, łatwe w produkcji siedzisko. Po prezentacji na targach meblowych w Paryżu błyskawicznie podbił serca klientów na całym świecie, często pojawiając się w mediach. Dziś jest już klasykiem w muzealnych kolekcjach, a poczta włoska umieściła jego wizerunek na znaczku pocztowym.
Krzesło „Panton Chair”
Było to pierwsze krzesło wykonane w całości z tworzywa sztucznego, odlewane w jednej formie. Był to prawdziwy przełom technologiczny, godny ery podboju kosmosu. Duński projektant Verner Panton zaprojektował je w 1960 roku dla firmy Vitra. Było typowe zarówno dla estetyki czasów w których powstało, jak i dla twórczości samego artysty: futurystyczne, kolorowe, bliskie duchowi pop-artu. Sam Verner Panton był zresztą uosobieniem swoich czasów. Przez długi czas np. podróżował hipisowską furgonetką po Europie szukając pracy i możliwości produkcji swoich projektów.
Optymistyczne, kolorowe, radosne projekty Pantona straciły na popularności wraz z przeminięciem epoki dzieci kwiatów. Odkryty na nowo w latach 90. „Panton Chair” stał się jednym z najpopularniejszych mebli, pojawiła się także jego specjalna wersja mini przeznaczona dla dzieci. Stylowy „Panton Chair” szybko pojawił się w modnych wnętrzach, a także na sesjach fotograficznych. Fotografowała się na nim np. słynna Kate Moss, a seksowne zdjęcie zostało opublikowane na okładce brytyjskiej edycji „Vogue”.
Fotel „Barcelona”
Ludwig Mies van der Rohe był architektem, jednym z twórców nurtu określanego jako modernizm. Zainspirowany kontaktami z takimi wybitnymi osobowościami ery Bauhausu jak Walter Gropius czy Le Corbusier szybko stworzył czysty, nowoczesny styl architektoniczny oparty na nowoczesnych, stalowych konstrukcjach. Można go do dziś podziwiać na przykładzie takich budynków jak willa Tugendhat czy Pawilon Niemiecki. Właśnie na potrzeby tego ostatniego obiektu, wybudowanego w 1929 roku jako pawilon wystawienniczy na wystawę światową w Barcelonie, powstał słynny fotel.
„Barcelona” to prosta stalowa konstrukcja z charakterystycznymi krzyżakami nóg (zapożyczonymi ze znanych już w starożytnym Rzymie krzeseł kurulnych), a także pikowanym siedziskiem. Był to elegancki i wygodny mebel. Nowoczesny pawilon i jego wyposażenie miały potwierdzać siłę przemysłu i nauki Rzeszy Niemieckiej. Jednak jego twórca nie identyfikował się z nazistowską ideologią i przed wybuchem II wojny światowej wyemigrował do Stanów Zjednoczonych.
Ten znany klasyk jest niestety jednym z najczęściej nielegalnie kopiowanych mebli – obecnie jedynym licencjonowanym wytwórcą foteli „Barcelona” jest firma Knoll.
Stołek „Mezzadro”
Achille Castiglioni to postać, której miłośnikom designu nie trzeba przedstawiać. Bez jego projektów nie byłoby takich marek, jak Zanotta, Flos czy Alessi. Wiele ikon włoskiego designu, to jego dzieła – wiele z nich stworzył wraz z przedwcześnie, tragicznie zmarłym bratem Pierem. W 1957 roku obaj wpadli na pomysł, by zamontować ażurowe siedzisko z ciągnika, jakiego używali wówczas włoscy chłopi, na sprężynującej, metalowej stopie. Pomysł był dość rewolucyjny jak na owe czasy i firma Zanotta zdecydowała się na jego produkcję dopiero w 1970 roku.
„Mezzadro” należał do serii stworzonych przez Castiglionich projektów które oni sami nazywali zapożyczonym z teorii sztuki terminem „ready-made”, czyli wykonany z już istniejących przedmiotów. Autentyczne siedzisko z traktora użyte w „Mezzadro” zgodnie z tą zasadą zmienia się kiedy do produkcji wejdzie nowy model maszyny.
„Lounge Chair”
Słynny fotel stworzony przez amerykańskie małżeństwo projektantów, Ray i Charlesa Eamesów, powstał w 1956 roku. Był pierwszym luksusowym meblem zaprojektowanym przez słynny duet. Wcześniej, gdy szybko rozwijająca się po wojnie gospodarka amerykańska potrzebowała wyposażenia dla biur, firm i domów, eksperymentowali z tworzywami sztucznymi i giętą sklejką, tworząc meble tanie i proste w produkcji. Te doświadczenia wykorzystali z powodzeniem przy swoim projekcie dla firmy Hermann Miller. „Lounge Chair” miał być w zamyśle twórców nowoczesnym fotelem wypoczynkowym, który zastąpi staroświeckie skórzane fotele klubowe i drewniane fotele na biegunach. Według Ray Eames wyglądał na „wygodny i niedesignerski”, według Charlesa jak „stara, ulubiona rękawica do baseballu”.
Jednak te opinie projektantów nie pasowały do klasy ich własnego pomysłu. Ze względu na wysoką cenę „Lounge Chair” szybko zyskał rolę symbolu statusu. Koneserzy cenią go także za połączenie pięknej formy i wyjątkowej wygody. Jest to jeden z klasyków designu wyjątkowo chętnie kupowanych przez kolekcjonerów. Szczególnie poszukiwane są najstarsze wersje z elementami konstrukcji wykonanymi z drewna egzotycznego.
Szezlong „B 306”
Dziś wszyscy jesteśmy świadomi dobroczynnego wpływu, jaki na nasze krążenie ma relaks w pozycji leżącej z nogami uniesionymi nieco wyżej niż głowa. W okresie przedwojennym była to absolutna nowość. Może dlatego szezlong „B 306” zrobił tak ogromne wrażenie na paryskim Salonie Jesiennym w 1929 roku. Choć potocznie przypisywany Le Corbusierowi (Charlesowi-Edouardowi Jeanneret) w rzeczywistości został przez niego stworzony wspólnie z jego kuzynem Pierrem, a także projektantką z pracowni Corbusiera, Charlotte Perriand.
Do dziś dnia jest produkowany i pozostaje jednym z najbardziej charakterystycznych mebli XX wieku. Choć Le Corbusier twierdził, że dom jest maszyną do mieszkania – co nie brzmi zbyt zachęcająco – szezlong który stworzył ze swoimi współpracownikami zaskakuje wygodą i daje możliwość pełnego relaksu – jest ponadczasową maszyną do wypoczywania.
Stołek „E60”
Stołek z brzozowej sklejki zaprojektowany w 1933 roku przez Alvara Aalto, to jeden z symboli skandynawskiego designu. To zarazem jeden z najbardziej znanych mebli marki Artek. Prostota konstrukcji, ekonomiczność wykorzystania materiału, a także funkcjonalność (stołek można m. in. sztaplować) tego mebla sprawiły, że stał się on jednym z najliczniej produkowanych modeli mebli w Finlandii. W latach powojennych masowo stosowano go w urzędach, szkołach, szpitalach i innych instytucjach publicznych.
Obecnie produkowany jest w trzech podstawowych wariantach: białym, czarnym i naturalnego drewna. Siedzisko może być pokryte laminatem, linoleum lub tapicerowane. W 2007 roku Artek stworzył specjalną kolekcję starych stołków Aalto odkupując je w antykwariatach, od właścicieli, na pchlich targach. Unikalna kolekcja trafiła znów do sprzedaży. Każdy z mebli miał specjalne oznaczenie i certyfikat pozwalający na poznanie jego wcześniejszych losów.
Stołek Alvara Alto to wyraz fundamentalnych wartości związanych ze skandynawskim designem – dbałości o wysoką jakość każdego produktu niezależnie od jego ceny, a także tworzenia przedmiotów pięknych, wielofunkcyjnych, o ponadczasowej estetyce.
Fotel „Egg”
Mebel ten nie na darmo otrzymał swoją nazwę od jajka. Jego siedzisko swoimi organicznymi krzywiznami faktycznie przypomina rozbitą skorupkę, w której wnętrzu możemy usiąść. Zaprojektował go duński designer Arne Jacobsena w 1958 roku do wnętrza hotelu Radisson SAS w Kopenhadze. Ten, jakbyśmy to dziś nazwali design-hotel, nie zyskał z miejsca uznania Duńczyków – wygrał nawet plebiscyt na… najbrzydszy budynek stolicy Danii.
Na szczęście przetrwał falę bezpodstawnej krytyki i dziś jest jedną z głównych atrakcji turystycznych Kopenhagi. Właśnie dzięki wnętrzu zaprojektowanemu nawet w najdrobniejszych detalach przez Arne Jacobsena. Jego styl docenił znany reżyser Stanley Kubrick filmując w nim sceny do filmu „2001: Odyseja kosmiczna”. Dziś fotel „Egg” jest już statecznym 50-latkiem, produkowanym nadal przez firmę Fritz Hansen.
Fotel „Louis Ghost”
Czasami historia potrafi być niewdzięczna wobec pionierów – przechodzą niezauważeni podczas gdy ich następcy odnoszą sukces. Tak właśnie stało się w wypadku krzesła „Louis Ghos”t firmy Kartell. Choć pierwszym innowacyjnym i przełomowym dla całego meblarstwa modelem krzesła z poliwęglanu było nowoczesne „La Marie” – również zresztą zaprojektowane przez Philippa Starcka, to sukces i kultowy status zdobył dopiero neobarokowy „Louis Ghost”, łączący historyczną formę z zaskakującym transparentnym tworzywem. Krzesło to szybko stało się jednym z bestsellerów firmy Kartell i błyskawicznie obrosło w całą rodzinę siedzisk.
„Louis Ghost” wyraźnie nawiązuje do salonowych mebli w stylu Ludwika XV z charakterystycznymi oparciami w kształcie owalu. Jest eleganckie, szykowne, zaskakujące, dekoracyjne, a także nieco ironiczne. W wersji przezroczystej pasuje do niemal każdego wnętrza, ale równie intrygująco wygląda w kolorze lub w wersjach nieprzejrzystych. Szczególnie dobrze sprawdzi się w małych pomieszczeniach – dzięki przezroczystości nie tworzy wizualnej bariery w przestrzeni.
TEKST: Wanda Modzelewska
Artykuł został opublikowany w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 2/2010