Branża

Optymizm potrzebny od zaraz

Marek Hryniewicki, redaktor naczelny „BIZNES.meble.pl”. Fot. Tomasz Markowski.

Optymizm potrzebny od zaraz

Miodem na moje serce okazał się wywiad, który niedawno przeprowadziłem z Anną Gąsiorowską, właścicielką firmy Negocjator.

Reklama
Banner reklamowy reklamuj się w BIZNES.meble.pl listopad 2024 750x200

Moja rozmówczyni, z branżą meblarską związana od trzech dekad, od kilkunastu lat prowadzi własną firmę. Zajmuje się windykacją należności, ale także szkoleniami i mentoringiem. Na finansową kondycję branży patrzy nie tylko przez pryzmat cyfr i tabelek z excela, ale również emocji. Znam firmy, w których co roku – bez względu na sytuację – mówi się pracownikom, jak jest ciężko, ile trzeba harować, żeby nadrobić straty, że stale trzeba obcinać koszty… A w rzeczywistości te firmy świetnie funkcjonują. Dostrzegam trend, polegający na tym, że jeżeli będziemy mówić, że jest nam ciężko, to lepiej wypadniemy w oczach naszego rozmówcy – przekonuje.

Co dziś oznacza prowadzenie firmy?

Jak sama przyznaje, nie spotkała jeszcze klienta, który na pytanie: Co słychać? odpowiedziałby: Pełen sukces, jest super. Być może nie jest lekko w porównaniu do tych czasów, gdy wszystko schodziło na pniu, jeżeli chodzi o sprzedaż. Widzę jednak, że firmy działają i dobrze sobie radzą. Może wymaga to od nich większej kreatywności i innego podejścia. Nie dostrzegam jednak, aby właściciele tych firm zmieniali swój styl życia na dużo gorszy. Niech każdy sobie sam odpowie na pytania, czy musiał się przeprowadzić do mniejszego domu, przesiąść do gorszego samochodu, albo czy był w sytuacji, gdy nie starczyło mu na rachunki. Oczywiście nie mówię, że to się nie zdarza, bo są takie przypadki, ale w większości tak nie jest. Przeżyliśmy dużo bardziej wymagające czasy, kiedy było mnóstwo upadłości – wylicza.

ZOBACZ TAKŻE: W branży jest o wiele lepiej, niż się o tym mówi

Prowadzenie firmy, zwłaszcza dużej, to nie działalność na własny rachunek, gdy człowiek jest jednocześnie i pracodawcą, i pracownikiem. Duży biznes niesie za sobą określone, duże problemy. I chociaż samym optymizmem nie zlikwidujemy żadnego z nich, to jednak na pewno ułatwimy sobie ich rozwiązanie. Dlatego na dłuższą metę warto być optymistą. A podejście realistyczne zachowajmy sobie na co dzień.

TEKST: Marek Hryniewicki

Wstępniak redaktora naczelnego ukazał się w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 2/2025.