Grzegorz Chylak, dyrektor operacyjny i dyrektor serwisu w Teknika Industry Technologies, o strukturze sprzedaży firmy, aktualnej kondycji i przyszłości branży meblarskiej, a także projekcie Teklab.

Jak ważnym klientem dla firmy Teknika jest polska branża meblarska, czyli producenci mebli? Czy wśród odbiorców dominują duże zakłady, czy także firmy średnie i małe? Jaki jest udział branży meblarskiej w całości przychodów Tekniki?

Reklama

Teknika Industry Technologies od ponad 25 lat wyposaża branżę meblarską, a także cały przemysł drzewny w zaawansowane technologie i maszyny. Jako jedyni na polskim rynku możemy szczycić się realizacjami pod klucz, czyli kompletnym wyposażeniem fabryk. To ciągi technologiczne, instalacje odpylania, a także nowoczesne kotłownie. Nasi klienci to pełen przekrój branży meblarskiej: od małych zakładów stolarskich, przez średniej wielkości przedsiębiorstwa, aż po duże fabryki mebli.

Poprzednie pytanie zawiera też drugie dno. Otóż polska branża meblarska od ponad 2 lat zmaga się z poważnymi problemami. Nie będę ich tutaj wymieniał, bo są one dość powszechnie znane, ale skupię się skutkach. A ten podstawowy skutek to spadające przychody. Czy dostawcy (w tym dostawcy maszyn i technologii) także odczuwają tę sytuację w postaci np. mniejszej liczby zamówień?

W pewnym stopniu również odczuwamy zawirowania na rynku meblarskim. Lata 2021 oraz 2022 raczej już nie powrócą. Natomiast szeroki wachlarz oferowanych produktów pozwala nam zaspokoić potrzeby każdego producenta mebli.

Jak Pan ocenia skalę inwestycji w branży meblarskiej w Polsce w ostatnich 2 latach (czyli w tych latach „kryzysowych”)? Czy producenci mebli starają się przeczekać okres gorszej koniunktury, czy też – odwrotnie – traktują tę sytuację jako szansę i modernizują zakłady?

Naszą bazę klientów na mapie Polski podzieliliśmy na 11 regionów. Każdy z nich jest inny i rządzi się swoimi prawami. Zróżnicowanie jest bardzo duże, nie tylko pod względem profilu produkcji, ale również w stopniu inwestycji w ostatnich latach. Ogólnie oceniam, że sytuacja jest dobra, dlatego nie narzekamy na spadek zamówień.

Reklama

Jakie jeszcze gałęzie przemysłu – oprócz meblarstwa – obsługuje Teknika? Które z nich są dla firmy kluczowe?

W mojej ocenie to zdecydowanie tartacznictwo, a także producenci palet. Te dwie dziedziny przechodzą oczekiwany od 20 lat renesans i mocno zbroją się w nowe technologie przetarcia kłody. Mam tu na myśli traki tarczowe z zespołem głowic zrębkujących jeśli chodzi o drewno iglaste, a także wysokowydajne traki taśmowe do dużych średnic dla drewna liściastego.

Czy firma działa wyłącznie na rynku polskim, czy także na innych? Jakie to rynki? Które rynki są dla firmy priorytetowe?

Nasz główny rynek od lat to terytorium Polski, ale od jakiegoś czasu współpracę rozszerzyliśmy o kraje nadbałtyckie z zaprzyjaźnionymi dilerami.

Oferta firmy Teknika to przede wszystkim maszyny włoskie. Jeśli chodzi o włoskie meble, to kojarzą się one przede wszystkim z designem. A z czym powinny kojarzyć się włoskie maszyny?

Faktycznie, 90% naszej oferty to maszyny włoskich producentów, natomiast pozostałe 10% to urządzenia chińskie. Aktualnie rynek maszyn jest dość zunifikowany, ale – co ważne – dysponujemy bardzo sprawnym serwisem, a także magazynem części zamiennych. Zapewniamy ponadto naszym klientom szkolenia prowadzone przez specjalistów.

Czy przy tak rozbudowanej ofercie nie ma problemów z tworzeniem linii produkcyjnych? Domyślam się, że poszczególne maszyny w linii pochodzą od różnych producentów, co może rodzić problemy np. logistyczne czy techniczne…

Nasz zespół to doświadczona grupa osób, które od ponad dwóch dekad wciąż podnoszą swoje kwalifikacje. Wspólnie z włoskimi producentami tworzymy naprawdę zaawansowane linie technologiczne. W przypadku kilku dostawców staramy się bardzo rygorystycznie przestrzegać terminów dostaw, a także harmonogramu montażu i uruchomienia.

Przed 5 laty Teknika otworzyła Teklab. Czym i do kogo adresowany jest ten projekt, na jakich zasadach działa i jakie jest nim zainteresowanie?

Teklab to największy showroom maszyn w Europie i jeden z większych na świecie. Prezentujmy tu cały przekrój maszyn do przemysłu drzewnego: od rozkroju, aż po pakowanie. To ponad 3,5 tys. m2 i około 120 urządzeń na ekspozycji, gotowych do prezentacji i testów. To również magazyn maszyn dostępnych od ręki. Każdego dnia odwiedza to miejsce kilku klientów zainteresowanych naszą ofertą. Teklab to nowy poziom eksponowania maszyn, to targi branżowe do każdego i codziennie. Drzwi do Teklab są zawsze otwarte

Teknika istnieje już ponad ćwierć wieku. Firma była zatem świadkiem rozwoju polskiej branży meblarskiej. Nie chciałbym jednak wracać do tej przeszłości, ale proponuję skupić się na przyszłości. Jaka – Pańskim zdaniem – jest przyszłość meblarstwa? Pytam również w kontekście takich firm, jak Teknika, bo to one są odpowiedzialne za technologie wykorzystywane przez tę branżę.

W mojej ocenie branża meblarska w Polsce będzie nadal rozwijać się dość prężnie. To ponad 2% polskiego PKB i czwarta gałąź przemysłu pod względem zatrudnienia. Jesteśmy ważnym punktem na mapie Europy, a poza tym nasze produkty cieszą się sławą na całym świecie.

Dziękuję za rozmowę.

ROZMAWIAŁ: Marek Hryniewicki

Wywiad ukazał się w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 8/2024.