Za nami kolejny pracowity rok dla firmy Imos. Po kilku latach przerwy spowodowanej pandemią, w maju odbyły się targi Ligna w Hannoverze, natomiast we wrześniu – targi Drema w Poznaniu. Imos wziął udział w obydwu wydarzeniach i ta obecność została doceniona. Nasze stoiska odwiedziła rekordowa ilość osób. W Poznaniu firma uhonorowana została nagrodą Acanthus Aureus.

W tym roku na rynek wszedł imos iX 23, czyli najnowsza generacja systemu imos. Doszły nowe funkcjonalności systemu, a także nowe narzędzia. Ogromne zainteresowanie zwiedzających targi wzbudzał również imos scout, rok temu wprowadzony jako nowość. Jest to uzewnętrznienie systemu imos jako systemu do projektowania, a także do obiegu dokumentacji w sposób dynamiczny. Umożliwia dopasowanie się do każdej firmy.

Na rynku dostępnych jest wiele narzędzi, które są do siebie podobne. Scout jest na tyle innowacyjnym narzędziem, że daje zarówno montażystom, jak i osobom pracującym na produkcji natychmiastowy dostęp do dokumentacji. System umożliwia wyłowienie tego, co nas w danym momencie najbardziej interesuje. To narzędzie cieszy się dużym zainteresowaniem. Gdy rok temu była jego premiera, pokazywaliśmy to narzędzie tylko w 80% – mówi Krzysztof Rykowski, prezes Imos Polska.

Chociaż w branży meblarskiej jest zastój, Imos Polska cały poszukuje nowych pracowników. Krzysztof Rykowski jest przekonany, że wynika to z innowacyjności produktu, który oferuje firma. Z jednej strony klienci chcą „dopieścić” to, co mają, czyli chcą wdrożyć nowe narzędzia. I my staramy się odpowiadać na ich potrzeby: integrujemy się z ERP-ami, z innymi systemami do sterowania produkcją klasy MES. Z drugiej strony mamy ogromne zapotrzebowanie na uzupełnianie środowiska imos. To tworzenie baz danych i konfiguratorów, czyli rozwinięcie tego, co aktualnie mamy – wyjaśnia Krzysztof Rykowski.

Punktem wyjścia do tych działań jest system imos, ale można go dowolnie rozbudować i skalować w każdej firmie. A do tego potrzeba ludzi. Co więcej: mamy bardzo dużo zapytań z zagranicy. Osobiście mnie to trochę boli, bo wolałbym więcej pracować na rynku polskim. A bez odpowiednio wykształconych ludzi nic nie zrobię, dlatego najbardziej poszukiwani są technolodzy drewna. Nawet nie informatycy, bo technologa mogę nauczyć informatyki, natomiast informatyka nie nauczę technologii drewna. Technolog czuje mebel, wie, jak się go konstruuje, z kolei informatyk – niekoniecznie – podsumowuje Krzysztof Rykowski.

CZYTAJ TAKŻE: Nowości w systemie imos iX 2023 – ułatwienia dla projektantów i planistów