Styl skandynawski nadal jest najpopularniejszym stylem urządzania wnętrz. Tak pokazują najnowsze badania. Przyglądamy się fenomenowi, który nie podlega upływowi czasu.

Reklama

Katarzyna Błaszczyk-Kusowska, kierownik działu marketingu DKwadrat.pl jest zdania, że styl skandynawski polega na naturalnych materiałach i podstawowych kolorach, takich jak biel, beże, niezbyt ciemne szarości, a także naturalne drewno, zarówno w odcieniach ciepłych, jak i chłodnych. Meble w tym stylu wykonuje się z materiałów wysokiej jakości, dzięki czemu służą przez długie lata. Jednocześnie, dzięki minimalistycznym barwom i stylowi, łatwo dopasowuje się je do wnętrza, natomiast przy jego odświeżaniu nie trzeba zmieniać wszystkiego.

Styl skandynawski jest ponadczasowy w swoim minimalizmie. Dzięki temu meble i dodatki w tym stylu, są zawsze dobrym wyborem na aranżację – zaznaczyła.

Jak podkreśliła Sylwia Gulewicz-Wysocka, architektka wrocławskiej Galerii Wnętrz Domar, styl skandynawski przybiera coraz bardziej urozmaicone formy. W wersji tradycyjnej pojawia się drewno, biel i szarość. Obecnie dodawane są elementy folkowe, plecione dywany, a także figurki z metalu lub drewna. Bywa, że wprowadzamy do stylu skandynawskiego na przykład pudrowy róż, złoto albo miedź w różnych odmianach. Ciekawym dodatkiem może być też ściana w kolorze granatu, zieleni czy burgundu. Bazą pozostaje jednak drewno – w wersji tradycyjnej lub bielonej, a także drewniane dodatki.

Reklama

Styl skandynawski – co go wyróżnia?

Drewno, ale także metal czy kamień to podstawa naturalnego wydania stylu minimalistycznego, który dodatkowo bazuje na mniejszej ilości elementów wyposażenia. Możemy zdecydować się tutaj na zabudowę szafową całej ściany jednym materiałem, bez wnęk. Taka szafa, często w odcieniach beżu lub szarości, pomieści nam bardzo dużo rzeczy. Dlatego idealnie współgra z założeniem stylu minimalistycznego, w którym przedmioty powinny być pochowane. Do tego typu zabudowy dobieramy sofę, stolik i lampę – otrzymując funkcjonalną strefę dzienną – powiedziała Sylwia Gulewicz-Wysocka.

Skandynawski minimalizm to prosta i funkcjonalna estetyka, która jest inspirowana regionalnymi trendami krajów nordyckich. Funkcjonalność jest kluczem, ponieważ każdy mebel lub wystrój powinien mieć swój cel. Bożena Datczuk, prezes firmy Tobo

W modzie jest natura, naturalne barwy i ekologia. Wszelkiego rodzaju beże, brązy, skóry, odcienie kości słoniowej, écru czy po prostu biel. Natomiast współczesny konsument kupując meble do salonu nie kieruje się już tylko i wyłącznie ich kolorem i wygodą. Kieruje się również aspektami ekologicznymi, procesem produkcji czy lokalnością firmy. Na przełomie ostatnich lat przede wszystkim wzrosła świadomość branży sprzedawców mebli. IKEA coraz częściej tworzy obicia mebli tapicerowanych z tkanin pochodzących z recyklingu, np. poliestru z recyklingu – zaznaczył Jarosław Pietrzak, lider ds. krajowych kampanii komercyjnych w IKEA Retail w Polsce.

Króluje minimalizm

Przykłady produktów w stylu skandynawskim znajdziemy w kolekcji PIK firmy Mebin, dedykowanej nowoczesnej strefie dziennej. Znajduje się w niej szeroka oferta stołów doskonale pasujących do industrialnych wnętrz. To różnej wielkości modele na nodze kolumnowej, ze wsadami książkowymi i dokładanymi. Wśród nich są stoły Moka o interesującym designie wyposażone w charakterystyczne metalowe nogi o prostej, minimalistycznej formie, które świetnie współgrają z innymi bryłami kolekcji.

Ciepła barwa blatu – dąb naturalny lager – znakomicie przełamuje surowy charakter mebla. Stoły Moka dostępne są w czterech rozmiarach (160/94/75, 260/94/75, 180/94/75, 280/94/75) oraz w dwóch opcjach: z wkładami dokładanymi lub bez. Jak wszystkie elementy kolekcji PIK są to również meble bardzo funkcjonalne – blaty stołów wykazują odporność na wysokie temperatury i alkohol. Industrialny kształt brył harmonizuje z ceglanymi czy betonowymi ścianami, lampami w metalowych oprawach oraz innymi loftowymi dodatkami.

Tekst: Diana Nachiło

Artykuł został opublikowany w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 3/2023